Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki, jednak nie zdołały wybić się na nowe tegoroczne maksima. W ostatnich godzinach ceny ropy oddały część zwyżek z pierwszych godzin poniedziałkowej sesji. Nadal jednak notowania ropy WTI poruszają się w rejonie 83-84 USD za baryłkę, a cena ropy Brent oscyluje w okolicach 87 USD za baryłkę.
Z pewnością kluczowym tematem na rynku ropy naftowej pozostają obawy o konflikt zbrojny na Ukrainie
Sytuacja wokół tego kraju pozostaje napięta – w ostatnich dniach pojawiały się informacje o ewakuacji części zachodnich dyplomatów z tego kraju, jak również o przygotowaniu wojsk NATO na ewentualne działania w Europie Wschodniej. Dla inwestorów na rynku ropy naftowej otwarty konflikt oznaczałby przede wszystkim duże prawdopodobieństwo narzucenia sankcji na Rosję. Mogłyby obejmować w jakiś sposób tamtejszy sektor naftowy, co jest o tyle istotne, że Rosja to jeden z największych producentów ropy naftowej na świecie.
Niepokojące informacje pojawiają się nadal także na Bliskim Wschodzie
W poniedziałek jemeńskie bojówki Huti przeprowadziły atak rakietowy na amerykańską bazę wojskową, zlokalizowaną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – niemniej, atak okazał się nieudany, ponieważ został udaremniony za sprawą systemu Patriot. Tak czy inaczej, sytuacja w tym rejonie świata również pozostaje napięta.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
W obliczu powyższych informacji, na drugi plan zeszły doniesienia z Indii, które pokazały, że w grudniu 2021 r. import ropy naftowej do tego kraju wzrósł o 7,1% mdm. Co prawda, był on nadal niższy niż w grudniu 2019 i 2020 roku, jednak wzrost importu pokazuje, że Indie stawiają na powiększanie swoich rezerw paliw. Nadal wiele osób w tym kraju unika transportu publicznego na rzecz korzystania z samochodów. Indie to trzeci największy konsument ropy naftowej na świecie.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
Notowania miedzi pod presją podaży
Ostatnie kilka sesji na rynku miedzi to czas przewagi strony podażowej. Cena miedzi, która jeszcze pod koniec poprzedniego tygodnia sięgała 4,50-4,60 USD za funt, obecnie oscyluje w okolicach 4,40 USD za funt. Warto jednak mieć na uwadze, że w kontekście średnioterminowym nie są to duże przeceny, a notowania miedzi od wielu miesięcy poruszają się w trendzie bocznym.
Presja na spadek cen miedzi, która pojawiła się w ostatnich dniach, ma związek przede wszystkim ze wzrostem awersji do ryzyka wśród globalnych inwestorów. Wzmaga ona obawy o popyt na miedź, ponieważ jest on ściśle powiązany z globalną koniunkturą.
Niemniej, pewną presję na ceny miedzi wywarły także doniesienia o porozumieniu w sprawie mongolskiej kopalni Oyu Tolgoi. To jeden z największych projektów wydobywczych na rynku miedzi na świecie, wokół którego przez długi czas trwał konflikt na linii spółka wydobywcza Rio Tinto – mongolski rząd. Oba podmioty są bowiem kluczowymi udziałowcami w projekcie. Porozumienie pomiędzy nimi oznacza, że prace nad projektem zostaną wznowione, a już w 2023 r. pojawi się pierwsza produkcja miedzi.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję