Skok cen ropy! Zapadła ważna decyzja
Spory skok na giełdzie zaliczyły ceny ropy, które rosną dziś o kilka procent. W weekend zapadła bowiem decyzja bardzo istotna dla całego sektora.

Spory skok na giełdzie zaliczyły ceny ropy, które rosną dziś o kilka procent. W weekend zapadła bowiem decyzja bardzo istotna dla całego sektora.
Cena kontraktów terminowych na baryłkę ropy notowanych na giełdzie NYMEX wynosi obecnie 63,65 USD. To o ponad 4,5% więcej niż jeszcze w piątek. Co ciekawe, skok ten nastąpił w momencie, w którym część obserwatorów rynku mogła spodziewać się przeceny. Dlaczego tak się wydarzyło?
OPEC+ na sobotnim posiedzeniu podjęła decyzję o zwiększeniu dziennej produkcji ropy naftowej od lipca. Zostanie ona podkręcona o dodatkowe 411 tysięcy baryłek dziennie. Warto nadmienić, że sama decyzja dotycząca zwiększenia produkcji raczej zaskoczeniem nie jest. Informatorzy mediów takich jak Reuters przewidywali taki rozwój wydarzeń.
Zresztą, zdziwieni tą decyzją nie powinni być nawet ci, którzy nie mają wewnętrznych kontaktów w organizacji. OPEC+ decydował się bowiem na zwiększenie produkcji o 411 tysięcy baryłek dziennie już dwukrotnie w tym roku. Wcześniej zrobiono to w kwietniu, a ostatnio na początku maja. W każdym z przypadków decyzja wchodziła w życie od kolejnego miesiąca.
Czytaj także: Wyniki wyborów dobiły złotego. Rosną kursy euro, dolara i funta
Co ciekawe, rynek inaczej reagował na poprzednie decyzje o zwiększeniu produkcji. Gdy 3 kwietnia zadecydowano o pierwszej takiej podwyżce, następnego dnia obserwowaliśmy wyraźne tąpnięcie cen ropy. Sesja zamknęła się na spadku przekraczającym 4%. Warto jednak dodać, że dosłownie dzień wcześniej Donald Trump ogłosił tzw. cła wzajemne, dziś już uznane za Trybunał Handlu Międzynarodowego za wprowadzone niezgodnie z prawem.
W efekcie już na wcześniejszej sesji obserwowaliśmy niemały spadek ceny kontraktów terminowych na ropę. Zgranie się tych dwóch czynników w czasie doprowadziło do tego, że opisywane futuresy taniały przez 4 kolejne sesje z rzędu. Łącznie w tym czasie cena spadła o niecałe 17%.
Ceny kontraktów terminowych na ropę notowanych na giełdzie NYMEX
Na powyższym wykresie zaznaczono także majowy spadek. Ten był już znacznie mniejszy od kwietniowego. Kontrakty terminowe na ropę potaniały o 2%. Warto zauważyć, że na początku sesji reakcja rynku była bardziej zdecydowana. Z jej biegiem kontrakty nieco podrożały, dlatego spadek wyniósł 2%, a nie 2,6%.
Mogłoby się więc wydawać, że skoro wówczas ceny ropy spadały w reakcji na taką decyzję OPEC+, to i teraz powinny. Tymczasem dziś kontrakty terminowe podrożały. Dlaczego? Jak twierdzi Reuters, to efekt tego, że inwestorzy już wcześniej wycenili kolejną z rzędu podwyżkę, bo samo jej wprowadzenie według medialnych doniesień wydawało się niemal pewne.
Obserwowany dziś skok ceny może być za to rozumiany jako pozytywna reakcja na to, że podkręcenie produkcji nie okazało się większe. Niedługo przed posiedzeniem pojawiały się bowiem doniesienia, że zwyżka o 411 tysięcy baryłek dziennie może być dla decydentów niewystarczająca, w związku z czym ci uznają, by podbić produkcję jeszcze bardziej. Ostatecznie do tego nie doszło, co widocznie rynek przyjął z ulgą.
Gdyby zdecydowali się na niespodziewanie większe zwiększenie (produkcji), poniedziałkowe otwarcie cen byłoby naprawdę brzydkie - przyznał Harry Tchilinguirian z Onyx Capital Group cytowany przez Reuters
Czytaj także: Złe dane z polskiego przemysłu. Lepiej poradziły sobie Niemcy
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję