Mimo wzrostu zapasów giełdowych notowania metalu kontynuują trend boczny. W magazynach LME znajduje się niemal 129 tys. ton miedzi, tylko w kwietniu ich stan zwiększył się o 37% (+45% YTD). Ceny metalu spędziły natomiast minione dwa tygodnie w przedziale 10,2-10,4 tys. USD/t, stronę podażową rynku wspiera napięta sytuacja geopolityczna oraz zakłócenia wydobycia w Peru; popytowa liczy na stymulację przez władze Państwa Środka lokalnej gospodarki
Chiński bank centralny wezwał instytucje finansowe do zapewnienia stabilnego finansowania sektorowi nieruchomości. Rada Państwowa zapowiedziała, że Chiny w odpowiednim czasie wykorzystają narzędzia polityki pieniężnej, w tym obniżkę stopy rezerwy obowiązkowej, do zwiększenia wsparcia finansowego dla realnej gospodarki. Pojawiają się opinie, iż dalsze złagodzenie warunków finansowych może nastąpić po uporaniu się Chin z falą zakażeń koronawirusem.
Rynek metalu wsparły doniesienia z Peru, gdzie od 6 tygodni nie funkcjonuje kopalnia Cuajone, zaś kopalnia Las Bambas (2% światowej podaży) ogłosiła wstrzymanie działalności od 20 kwietnia. Ponowiły się protesty rdzennych mieszkańców, oskarżających firmy wydobywcze o zbyt małą liczbę ofert pracy oraz niedostateczne wsparcie finansowe.
Spadek podaży surowca z powodu inwazji Rosji na Ukrainę był powodem rewizji przez Cochilco, chilijską komisję ds. miedzi, prognozy ceny metalu na 2022 r. Agencja podwyższyła oczekiwania z 3,95 USD/lbs (8,7 tys. USD/t) do 4,4 USD/lbs (9,7 tys. USD/t). Cochilco spodziewa się w 2022 r. wzrostu krajowej produkcji miedzi (nr 1 na świecie) o 2,6% r/r do 5,78 mln ton.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję