Kurs ropy naftowej WTI- niebezpieczna zabawa przy szczycie może się okazać dla byków bolesna

Podczas dzisiejszej sesji mieliśmy do czynienia na ropie naftowej WTI z próbą ataku na szczyt trendu wzrostowego rozpoczętego w połowie marca. Jeżeli w tym miejscu kupujący wykażą oznaki słabości, wtedy niedźwiedzie otrzymają rewelacyjny schemat do rozegrania.
Jak doskonale wiemy, początek tego roku upłyną pod znakiem prawdziwej masakry na rynku ropy naftowej. Po gigantycznych spadkach kursu ropy naftowej WTI i zmniejszeniu ilości wydobycia przez kartel OPEC+, następnie przyszła mocna fala wzrostowa, którą rynkowe byki wciąż próbują kontynuować. Właśnie dzisiaj byliśmy świadkami wyznaczenia nowego szczytu kilkumiesięcznej zwyżki, ale niestety póki co, poziomów tych nie udaje się utrzymać.
Ten ambitny plan popytu może się okazać bardzo bolesny dla rynkowych byków, ponieważ w razie gdyby kurs ropy naftowej zaczął teraz mocniej spadać, część uczestników rynku zobaczyłaby na wykresie potencjalną formację podwójnego szczytu. Zasięg z niej wynikający, mógłby nas sprowadzić co najmniej w rejon 38,5 dolarów za baryłkę.
Wykres: Kurs ropy naftowej WTI (3 miesiące)
Biorąc pod uwagę skalę wcześniejszych wzrostów, nie byłoby to jakieś mocno zaskakujące cofnięcie. Jeżeli dzisiejsze notowania zakończą się na obecnych lub niższych poziomach jak obecnie (42,81$), to dodatkowym atutem dla niedźwiedzi będzie kształt świeczki dziennej, który miałby pro-spadkową wymowę. Pamiętajmy, że po tak długiej konsolidacji, wiele osób ma zajęte pozycje na wykosich poziomach, dlatego mogą się zabezpieczać krótkimi zleceniami stop loss, co dodatkowo spotęgowałoby wyprzedaż w razie negatywnego scenariusza.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję