Posiedzenie Fed i umocnienie dolara zakończyły wzrostową tendencję na rynku metalu. 13 grudnia ceny miedzi dotarły do 8629 USD/t, poziomu najwyższego od czerwca; od dołka intraday z 28 listopada zyskały niemal 10%. Umocnienie dolara sprowadziło w kolejnych dniach notowania metalu do przedziału 8200-8400 USD/t. Grudniowe wzrosty są niewielkie (1,9%), odzwierciedlają zachowanie indeksu LMEX (1,4%).
Miedź drożeje powyżej 8600 USD/t; Cochilco obniża prognozę ceny metalu na 2023 rok, spodziewa się nadpodaży surowca. Rynek wspierają topniejące zapasy na giełdzie LME (-8% w tym miesiącu), jednak krzywa terminowa 0-3M od połowy listopada jest uparcie w contango. Trudno liczyć na szybki i pokaźny wzrost apetytu Państwa Środka na metale przemysłowe – kraj zmaga się z przyrostem zakażeń koronawirusem w wyniku gwałtownego zniesienia polityki zero-COVID. Rozczarowały dane o chińskiej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za listopad. Władze zamierzają w 2023 roku zintensyfikować wysiłki w celu stabilizacji gospodarki.
Chilijska agencja rządowa Cochilco zrewidowała lipcową prognozę przyszłorocznej ceny miedzi z 3,95 USD/lb (ok. 8708 USD/t) do 3,7 USD/lb (ok. 8157 USD/t). Urząd spodziewa się nadwyżki na rynku metalu w wyniku wzrostu podaży o 3,9% zaś popytu o 2,4%. Do obniżenia prognozy przyczyniły się też oczekiwania postępującego hamowania wzrostu gospodarczego w Chinach, uporczywa globalna inflacja, podwyższone stopy procentowe w przedłużonym okresie oraz głębsza od oczekiwań recesja w Europie. Cochilco spodziewa się w 2023 roku wzrostu krajowej produkcji metalu o 7,5% r/r do 5,7 mln ton po spadku o 5,8% w 2022 roku. Chile jest największym globalnym producentem miedzi.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję