Ceny ropy lecą na łeb na szyję w ciągu ostatnich 24 godzin. Pierwsze tąpnięcie wywołało oficjalne ogłoszenie nowych, amerykańskich opłat celnych. Drugie zostało spowodowane przez decyzję OPEC, czyli organizacji zrzeszającej kraje produkujące ropę naftową. Te postanowiły znacząco zwiększyć podaż surowca w najbliższym czasie.
Niemal od samego początku marca kontrakty terminowe na ropę notowane na różnych giełdach drożały. Wzrosty, do których stopniowo dochodziło przez cały miesiąc, zostały wymazane w zaledwie 2 sesje.
OPEC będzie produkował na potęgę
Ośmiu z dwunastu członków OPEC zgodziło się na ustalenia dotyczące zwiększenia produkcji ropy, poinformowano w oficjalnym obwieszczeniu. Poinformowano, że od maja produkcja zostanie zwiększona o aż 411 tys. baryłek dziennie. Wspomniane państwa, które się na to zgodziły to konkretnie: Arabia Saudyjska, Rosja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Irak, Algieria, Kazachstan i Oman.
Sama decyzja o zwiększeniu produkcji była spodziewana. Zaskakujący jest jednak jej rozmach. Według wstępnych informacji agencji Reuters produkcja miała skoczyć o 135 tys. baryłek dziennie. Tymczasem zdecydowano się tę liczbę potroić.
Jak dowiadujemy się z komunikatu organizacji, decyzja ta została podjęta w kontekście "zdrowych fundamentów rynkowych" oraz "pozytywnych perspektyw rynkowych". Jednocześnie OPEC zostawił sobie pewną furtkę, na wypadek pojawienia się nieprzewidzianych czynników, Powiadomiono bowiem, że „stopniowe podwyżki mogą zostać wstrzymane lub odwrócone w zależności od zmieniających się warunków rynkowych”.
Ceny ropy spadają
W wyniku tej decyzji w dół poleciały kursy większości kontraktów terminowych na baryłki ropy z różnych źródeł notowane na kilku giełdach. W zależności od typu surowca i giełdy spadki mogą się nieco różnić, ale tendencja jest ta sama. W tekście posłużymy się przykładem kursu kontraktów terminowych na baryłkę ropy notowanych na amerykańskiej giełdzie NYMEX.
Reklama
Te w trakcie dzisiejszej sesji już zdążyły potanieć o niecałe 2%. Jeszcze przed północą cena kontraktu na baryłkę wynosiła niecałe 67 USD, a w momencie pisania tego tekstu to już 65,3 USD. Ten wstrząs wygląda i tak na niewielki w porównaniu tym, co wydarzyło się dzień wcześniej w reakcji na wejście w życie nowej polityki celnej USA.
Kurs kontraktów terminowych na baryłkę ropy notowanych na NYMEX
✕Źródło: Trading View
Jeszcze w środę 2 kwietnia cena kontraktów terminowych na baryłkę ropy rosła i pod koniec sesji dobiła do poziomu 71,7 USD. Reakcja inwestorów na ogłoszone tamtego dnia cła była jednak bardzo drastyczna. Już 3 kwietnia cena opisywanych futuresów spadła o prawie 7%, co przełożyło się na przecenę o ponad 4 USD. W efekcie tych zawirowań dziś cena takiego kontraktu jest niższa o ponad 9% od tej, która obowiązywała jeszcze w środę wieczorem. Tak drastycznych zmian tego kursu w ciągu zaledwie 2 sesji nie obserwowaliśmy od sierpnia ubiegłego roku.
Znaczna większość wymienionych wyżej państw, które podjęły decyzję o podniesieniu produkcji ropy, została obciążona przez Donalda Trumpa dodatkowymi cłami na importowane stamtąd produkty. Tylko jedno z nich nie znalazło się na liście prezydenta USA. Mowa o Rosji. Jak wyjaśniła rzecznika Białego Domu, wynika to z faktu, że USA nie prowadzi z Rosją znaczącej wymiany handlowej.
Warto przy okazji nadmienić, że na wspomnianej liście znalazły się Wyspy Heard i McDonald, terytorium zależne Australii, które jest bezludne. Pozostaje tylko domniemywać, jak znacząca jest w takim razie wymiana handlowa z tym niezamieszkałym regionem, skoro nawet on został uwzględniony.
Cła nie ominęły za to reszty członków OPEC, którzy będą zwiększali produkcję. Stawki prezentują się następująco:
Zjednoczone Emiraty Arabskie - 10%
Arabia Saudyjska - 10%
Kuwejt - 10%
Oman - 10%
Irak - 39%
Algieria - 30%
Kazachstan - 27%
AKTUALIZACJA
Dziś sytuacja na rynkach niewątpliwie zmienia się bardzo dynamicznie. Po godzinie 14.00 spadek cen, który pierwotnie sięgał około 2%, ostatecznie powiększył się do aż 8%. W efekcie kontrakty terminowe na baryłkę ropy notowane na giełdzie NYMEX kosztują już tylko 61,50 USD. Raptem dwie doby temu cena ta była wyższa o 10 USD. Na chwilę obecną kurs tych futuresów prezentuje się więc następująco:
Reklama
Kurs kontraktów terminowych na baryłkę ropy notowanych na NYMEX
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję