Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama

KGHM spółką prywatną? Groziłoby mu bankructwo, gdyby nią był - ekspert dla FXMAG

Przy obecnych uwarunkowaniach podatkowych KGHM może wymagać dokapitalizowania, a gdyby był firmą stricte prywatną to groziłoby mu bankructwo, wyjaśnia Radosław Pela, założyciel i zarządzający aktywami funduszu PK Green Commodities specjalnie dla czytelników FXMAG (część II)

KGHM spółką prywatną? Groziłoby mu bankructwo, gdyby nią był - ekspert dla FXMAG
Radosław Pela, PK Green Commodities
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Co z
    KGHM
    KGHM Polska Miedź S.A.
    123.4035
    10.48 %
    Dywidendy
    1 dzień
    -0.28 %
    1 tydzień
    -2.25 %
    1 miesiąc
    15.87 %
    6 miesięcy
    -20.26 %
    i rynkiem miedzi?
  • Poza miedzią strukturalnie bardzo pozytywny profil zysku do ryzyka ma srebro i uran
  • Zagrożeniem dla hossy na złocie może być m.in. pokój na świecie

 

Marcin Kuchciak (FXMAG): Każda rewolucja energetyczna ma swoje dzieci. Mowa o pierwiastkach, które są wykorzystywane w procesach wytwórczych. Z poniższej infografiki wynika, że paleta pierwiastków znajdujących zastosowanie w obecnej rewolucji energetycznej jest najpotężniejsza w historii. Które z nich Twoim zdaniem są najbardziej perspektywiczne w dłuższym terminie, jeżeli chodzi o potencjalne stopy zwrotu do uzyskania i na czym opierasz swoją opinię?

 

kghm spolka prywatna groziloby mu bankructwo gdyby nia byl ekspert dla fxmag grafika numer 1kghm spolka prywatna groziloby mu bankructwo gdyby nia byl ekspert dla fxmag grafika numer 1

Źródło: Mitsui

 

Reklama

Radosław Pela, PK Green Commodities: Nie wydaje mi się, aby potencjalne stopy zwrotu powinny być głównym czynnikiem wyboru. Dopiero, gdy umieścimy je w kontekście ryzyka ich osiągnięcia może mieć to sens. Te ryzyka wynikają z jednej strony z geologii i częstości występowania danych pierwiastków w przyrodzie, z tego jak długo pracują dla cywilizacji i jak wyczerpane są już zasoby z drugiej z potencjalnych zmian w technologii czy w popycie inwestycyjnym. Patrząc przez pryzmat wszystkich za i przeciw te pierwiastki, na które popyt w związku z transformacją rośnie najmocniej nie muszą być wcale najciekawsze. 

Spójrzmy na przykład na miedź, lit i kobalt. Zapewne potencjał wzrostu popytu na kobalt jeszcze dwa lata temu był oceniany jako najwyższy z tej trójki. Dodatkowo potencjał wzrostu jego ceny był lewarowany przez mocno skoncentrowaną produkcję górniczą (Kongo DRC) i hutniczą (Chiny). Wszystko się zmieniło, gdy technologia baterii LFP w Chinach zaczęła wypierać w samochodach miejskich baterie NMC, a w następstwie tego ceny kobaltu od szczytu z 2022 straciły ponad 70% . 

Takiej zmiany technologii nie mieliśmy w przypadku litu (zarówno baterie LFP, jak i NMC są bateriami litowo-jonowymi), jednakże bardzo wysokie ceny litu (związane z lokalnym niedoborem) były głównym przyczynkiem do znacznie szybszego niż oczekiwano wzrostu podaży. Wynikał on przede wszystkim z tego, że lit geologicznie jest, bo jego zasoby pracują dla ludzkości zaledwie od 30 lat, a budowa kopalni trwa nie dłużej niż dwa-trzy lata. W efekcie spadek cen litu był nawet większy niż kobaltu w tym samym czasie. 

W przeciwieństwie do kobaltu i litu prognozy dotyczące potencjalnego wzrostu popytu na miedź nie były aż tak rewelacyjne, choć na pewno przyzwoite. Zasadnicza przewaga stanowiąca o atrakcyjności miedzi w porównaniu do litu i kobaltu nie tkwiła i nadal nie tkwi w potencjalnym wzroście popytu, tylko w jego pewności oraz w przewidywalnej sytuacji podażowej. 

Miedź jest z cywilizacją od tysięcy lat, spadek średniej jakości wydobywanej rudy w ostatnich dekadach jest wysoki, przeciętnej wielkości kopalnię buduje się 10 lat, istotną dla światowej produkcji co najmniej 15 lat, a popyt na miedź nie jest zagrożony zmianami technologicznymi. To wszystko stanowi o relatywnej bardzo wysokiej atrakcyjności inwestycyjnej miedzi w długim terminie. 

Poza miedzią strukturalnie bardzo pozytywny profil zysku do ryzyka wydają się mieć srebro i uran. Popyt na oba metale, podobnie jak na miedź, związany jest z ekonomicznie zwycięskimi hurtowymi technologiami produkcji energii. Srebro kojarzy się z technologią solarną, która dziś rozwija się najmocniej z uwagi na swoje przewagi ekonomiczne, zaś uran z technologią nuklearną, obecnie najtańszą metodą produkcji energii na świecie. W przypadku uranu główny czynnik ryzyka wygląda podobnie jak w przypadku litu. Uran jest z cywilizacją zaledwie od 80 lat, czyli uran jest i nawet jeśli będziemy go potrzebować dużo więcej nie powinno go zabraknąć. 

Reklama

Do tego, aby w przyszłości to ryzyko (że będzie go za dużo) się zmaterializowało potrzeba by dziś jednak dużo wyższych cen. Aktualne 70 USD/funt to cena zapewniająca „tylko” normalną marżę producentom i nie skutkująca dramatycznym wzrostem inwestycji. W przypadku srebra główny czynnik ryzyka związany jest z wciąż w połowie monetarnym charakterem tego metalu i decyzjami inwestorów lokującymi w ten kruszec, które mogą być całkowicie oderwane od realiów popytu o charakterze przemysłowym. Podaż srebra w portfelach inwestorów jest ponad 5 razy większa od rocznej światowej produkcji. Historycznie ryzyko to objawiało się wielokrotnie, jednak także po pozytywnej dla ceny srebra stronie. 

MK: To nie był zły rok dla surowców wbrew temu, co można niekiedy wyczytać w mediach.

CRB
Carbon Studio S.A.
5.8
-4.91 %
Dywidendy
1 dzień
0 %
1 tydzień
7.41 %
1 miesiąc
-3.97 %
6 miesięcy
-23.68 %
Index poszedł w górę o 17% od początku tego roku. Tylko, że to miara skupiająca surowce od A do Z, a zatem nie tylko metale mające zastosowanie w transformacji dekarbonizacyjnej. Gdy spogląda się na tę przygotowaną przeze mnie infografikę, prezentującą stopy zwrotu od początku roku (YTD), to widać że przebojem inwestycyjnym był antymon i german. Skąd takie „tłuste” stopy zwrotu na obu towarach?

 

kghm spolka prywatna groziloby mu bankructwo gdyby nia byl ekspert dla fxmag grafika numer 2kghm spolka prywatna groziloby mu bankructwo gdyby nia byl ekspert dla fxmag grafika numer 2

Źródło: opracowanie własne na podstawie Trading Economics i mining.com.au

 

Reklama

RP: Rynki antymonu i germanu to niszowe, małe rynki. Ich produkcja skoncentrowana jest w Chinach. O silnych wzrostach cen tych metali zadecydowała polityka tego państwa, które wprowadziło zakaz na ich eksport.

MK: Na pewno tegorocznym hitem inwestycyjnym były kruszce. Złoto i srebro zyskały odpowiednio 28% i 25%. Rzecz o tyle niebywała, że po raz ostatni złoto zwyżkowało mocniej w 2010 r., a srebro w 2020 r. Co stoi za tymi zwyżkami, które śmiało mogą konkurować z najlepszymi indeksami szerokiego rynku akcji? Jakie są perspektywy, w tym cenowe, według Ciebie dla obu kruszców?

RP: Czynnik, który napędzał ceny złota w ostatnich dwóch latach ma charakter czysto geopolityczny. Poprzednim razem taka sytuacja wystąpiła na początku XXI wieku po zamachu na WTC w Nowym Jorku. Wówczas w perspektywie 2-3 lat cena złota wzrosła o około 50%. Teraz mamy podobne jakościowo wzrosty. Według mnie główna różnica pomiędzy potencjałem rynku dziś i wówczas polega na tym, że wojny na Ukrainie oraz Bliskim Wschodzie są znacznie istotniejszymi wydarzeniami dla percepcji bezpieczeństwa na świecie niż zamach na WTC. 

Nie zapominajmy, że w roku 2001 zakończyła się na rynku złota ponad 20-letnia bessa. Tego potencjału rynek złota dziś nie ma. Złoto kontynuuje hossę, która też trwa ponad 20 lat, a więc jest naprawdę zaawansowana. Zagrożeniem dla ceny złota może być ustanie czynnika geopolitycznego, czyli światowy pokój i powrót do obowiązującego do połowy 2022 roku parytetu złota w stosunku do realnej stopy zwrotu z amerykańskich obligacji dziesięcioletnich. Dziś cena tego, być może już historycznego parytetu, jest poniżej 1500 USD/uncję. 

Ale to nie jest prognoza ceny złota, a prawdopodobieństwo pozytywnego dla świata pokojowego scenariusza uważam za bardzo niskie. Nie mieliśmy też nadal charakterystycznej dla zaawansowanego rynku byka na metalach szlachetnych wzmocnienia trendu cen srebra. Oczekiwałbym, że takie wzmocnienie pojawi się w ciągu kolejnego roku lub dwóch lat.

MK: Na

GPW
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.
51.7523
14.95 %
Dywidendy
1 dzień
0.49 %
1 tydzień
1.57 %
1 miesiąc
18.97 %
6 miesięcy
18.97 %
w Warszawie na dobrą sprawę jedynym przedstawicielem sektora surowcowego działającym w prawdziwie międzynarodowym wymiarze jest KGHM. Kurs „miedziaka” spadł o ponad 3% YTD, co nie było zbieżne z ceną miedzi, która zyskała 5%. Przy jakich cenach miedzi i srebra spółka musi funkcjonować, żeby prowadzić działalność rentowną? Jakie widzisz perspektywy przed lubińskim koncernem wydobywczym? 

Reklama

RP: W mojej ocenie dwa czynniki determinują perspektywy spółki w długim terminie. Pierwszy to geologia. Mam na myśli naturalnie rosnące koszty wydobycia związane z eksploatacją coraz głębszych i coraz słabszych jakościowo zasobów w Polsce. Czynnik ten ma, jak wspomniałem, charakter naturalny, ale spółka radzi sobie z nim nie najgorzej, zwłaszcza w porównaniu do rosnących kosztów wydobycia w sektorze. 

Drugi to niezwykle niekorzystna dla spółki konstrukcja podatkowa. Dziś KGHM oddaje Skarbowi Państwa 20% wartości miedzi i srebra zawartych w koncentracie, bez możliwości uwzględnienia tego w kosztach podatkowych. Zakładając że rynek terminowy dla miedzi, srebra i

USD/PLN
USD/PLN
3.82
1.64 %
1 tydzień
-1.3 %
1 miesiąc
-5.42 %
1 rok
-4.18 %
5 lat
-6.13 %
się nie myli, to za 4 lata będzie to już 25%, a jeśli oczekiwania co do cen miedzi i srebra wróciłyby dziś do swoich tegorocznych maksimów to nawet 30%. 

Nie wiem, jak dobrze musiałby być zarządzany KGHM, aby zniwelować wpływ tak skonstruowanego podatku na wartość spółki. Jeśli nic się w tej sprawie nie zmieni, spółkę, zwłaszcza w obliczu czekających ją wydatków środowiskowych związanych z zarządzaniem odpadami, czeka konieczność dużego dofinansowania. Gdyby to był podmiot prywatny, powiedziałbym że bankructwo.

MK: Schyłek roku sprzyja refleksji, co się udało, a co się nie udało w różnych sferach życia, w tym na polu inwestycyjnym. Zarządzasz PK Green Commodities od chwili powstania funduszu, czyli od kilkunastu miesięcy. Z danych udostępnionych przez analizy.pl wynika, że Twój wehikuł inwestycyjny przyniósł od początku tego roku stopę zwrotu w wysokości prawie 7%. Jak ta stopa zwrotu ma się do benchmarków rynku surowcowego? Które „strzały”, jeżeli chodzi o stock-picking, udały się Tobie najlepiej w tym roku, a może nawet w dłuższej perspektywie?

RP: Stopa zwrotu w stosunku do benchmarku w pierwszych trzech kwartałach 2024 jest widocznie pozytywna, co cieszy, ale tak naprawdę trzy kwartały to za krótki okres, aby oceniać wyniki. Fundusz jest młody, działa dopiero od kwietnia 2023 r. Od tego czasu do końca trzeciego kwartału 2024 fundusz zarobił 14%, czyli był ponad 20% lepszy od benchmarku. 

Ale z oceną wyników poczekajmy przynajmniej do dwóch, albo nawet i trzech lat pełnej działalności. Ostatni kwartał roku, patrząc przez pryzmat tego co się dzieje na rynku, nie powinien być już tak „różowy” jak pierwsze trzy. Fundusz inwestuje przede wszystkim w akcje firm górniczych, wydobywających metale istotne dla transformacji energetycznej. Te w ostatnim kwartale roku, zwłaszcza po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, znajdują się pod dużą presją. 

Reklama

Wracając do całej historii funduszu, to głównym źródłem przewagi wobec benchmarku są, bez wchodzenia w szczegóły, inwestycje w producentów uranu oraz srebra oraz w fizyczny uran w roku 2023.

MK: Dziękuję za rozmowę.


Marcin Kuchciak

Marcin Kuchciak

Analityk rynków finansowych ze szczególnym uwzględnieniem konceptu cross-asset w wymiarze międzynarodowym. Od przeszło 30 lat związany zawodowo z rynkiem kapitałowym. Publikował m. in. w Parkiecie, PAP Biznes, Dzienniku Gazecie Prawnej, Profesjonalnym Inwestorze, Subiektywnie o Finansach, ISBiznes.pl, HomoDigital, Home&Market, dot.com. Zwolennik strategii nietradingowych, wykorzystujących instrumenty rynku kasowego i terminowego (głównie opcje).


Tematy

KGHMbankructwo spółkagiełdaakcjeakcje KGHM kghm giełda

kghm na giełdzie

spółka giełdowa zyski

po ile kghm

prognozy kghm

kghm 2025

surowce

nikiel

kobalt

german

miedźsrebropodatki Wywiad

rozmowa

rozmowa putin macron

komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama