W 1Q 2023 ceny surowców na rynkach światowych kontynuowały spadki. Poziomy opracowywanych przez HHWI (Hamburski Instytut Gospodarki Światowej) zbiorczych indeksów cen surowców energetycznych, żywnościowych, jak i przemysłowych (nieżywnościowe produkty rolnie żelazo, metale nieżelazne) były średnio w 1Q 2023 niższe niż przed rosyjską inwazją na Ukrainę.
W szczególności dobrą informacją jest brak materializacji obaw w Europie o dostępność gazu ziemnego w okresie grzewczym, po tym jak Rosja ograniczyła dostawy tego surowca gazociągami. Przyczyniło się przede wszystkim do tego zmniejszenie zużycia, które w Unii Europejskiej sięgnęło 357
Powyższe informacje wpisują się w oczekiwania silniejszych niż oczekiwano 3 miesiące temu spadków cen surowców energetycznych i rolnych na rynkach w 2023 i 2024 r., co odzwierciedlają notowania kontraktów terminowych. Przekłada się to na obniżenie prognoz inflacji na świecie. Pomimo korzystnych tendencji po obecnie kończącej się zimie nie zanikają istotne czynniki ryzyka związane z cenami surowców i ich podażą w przyszłości. Według szacunków z połowy lutego br. Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) w 2023 r. w Unii Europejskiej w przypadku całkowitego zaprzestania dostaw gazu ziemnego z Rosji może pojawić się jego deficyt w wysokości 57 bcm, tj. 16% całkowitego zużycia w 2022 r. Niepewność co do wystarczającej ilości tego surowca dotyczy także Polski, aczkolwiek pod względem infrastrukturalnym nasz kraj jest przygotowany do braku dostaw z Rosji. Ponadto czynnikiem ryzyka dla cen surowców jest skala ożywienia gospodarczego w Chinach, gdzie pod koniec 2022 r. zniesiono radykalną politykę przeciwepidemiczną. Kraj ten ma wysoki udział w zużyciu niektórych surowców (np. aluminium, stal, miedź, nikiel, ale też bawełna, kukurydza, nawozy), co oznacza, że tempo ożywienia może mieć istotny wpływ na globalne rynki i inflację. Niezmienne ryzykiem obarczone są ponadto dostawy płodów rolnych z Ukrainy. Nowym czynnikiem niepewności, tym razem skierowanym w dół, staje się kondycja gospodarki globalnej wobec ryzyk stabilności systemu finansowego.
***Materiał pochodzi z raportu Banku Millenium: "Makro i Rynek - Banki centralne w (dez)inflacyjnym klinczu", którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk:
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję