- Po ile może być złoto? Prognozy
- Czy to dobry moment na zakup cennego kruszcu?
- Dlaczego kurs złota wystrzelił?
Cena złota w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wprost eksplodowała. Od września 2023 roku kurs kruszcu wzrósł o przeszło 550 dolarów, co przełożyło się na ponad 30% stopę zwrotu w tym okresie. Dla złota jest to sytuacja bezprecedensowa.
Wykres. Kurs zlota
Źródło: Tradingview
Aktualnie kurs cennego kruszcu jest blisko swoich historycznych rekordów. Za jedną uncję płacimy około 2365 dolarów (to blisko 9355 PLN). Z punktu widzenia analizy technicznej wykres jest w ważnym miejscu. Należy zwrócić uwagę na trzy punkty wsparcia/oporu. Złoto od połowy kwietnia znajduje się w szerokiej konsolidacji, a jego notowania oscylują w granicach od około 2280 USD do 2440 USD. Poziomy te były bronione kilkukrotnie. Obecnie cena walczy z krótkoterminowym oporem usytuowanym na poziomie około 2365 USD. Jego przebicie może pozwolić na atak na kolejne szczyty. Możliwy jest też kolejny powrót w rejony 2280 USD.
Wykres. Analiza techniczna notowań zlota
Źródło: Tradingview
Złoto przechodziło w ostatnich latach przez serię wzlotów i upadków. Obecnie nadszedł moment, w którym posiadacze tego cennego kruszcu mogą cieszyć się sporymi zyskami. Ale co będzie dalej? Zapytaliśmy najlepszych analityków o prognozy dla kruszcu.
Po ile będzie złoto?
Łukasz Zembik (TMS): Złoto od listopada 2022 roku sukcesywnie zyskiwało. Skala zwyżek od jesiennego minimum ubiegłego roku do szczytu historycznego z maja 2024 roku wynosi lekko ponad 50 proc. Trend wzrostowy jak na razie nie został zaburzony, choć w ostatnim czasie dynamika zwyżek opadła, co zobrazowane jest kilkutygodniową konsolidacją. Widniejąca na wykresie formacja podwójnego szczytu sugeruje, że przynajmniej w krótkim lub średnim terminie korekta w notowaniach może przybrać nieco większe rozmiary.
Z technicznego punktu widzenia kluczowy jest poziom 2280 USD, który jest teoretyczną „linia szyi” wspomnianego układu. Jeśli to wsparcie zostanie pokonane, wówczas cena może zostać zredukowana do przedziału 2180-2150 USD za uncję trojańską. Tam upatrujemy dołka całej korekty wzrostowej. Po utworzeniu minimum w tych okolicach, uważamy, że złoto ponownie może zyskiwać. Przed nami czas łagodzenia warunków monetarnych, a tego typu okresy z reguły są sprzyjające dla metalu szlachetnego.
Sprawdź także: Inwestorzy pobili historyczny rekord. Nie boją się ryzyka?
Dlaczego cena złota rośnie?
Łukasz Zembik: Złoto zyskiwało w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach głównie ze względu na to, że rynek dyskontował rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych w USA, a także w innych ośrodkach gospodarczych. Niższy koszt pieniądza to również niższy koszt alternatywny posiadania metalu w swoim portfelu inwestycyjnym. Do wzrostów przyczyniły się także duże zakupy banków centralnych. Wciąż jednak siła rynku funduszy ETF jest stłumiona. Oczekujemy, że ten segment może ponownie wykazać większy popyt w przyszłym roku, co będzie dodatkowo wspierać cenę.
Uważamy, że wyceniany przez rynek scenariusz pierwszej obniżki przez Fed we wrześniu jest zbyt optymistyczny. Naszym zdaniem pierwsza redukcja jest możliwa dopiero w grudniu. Jeśli w pewnym momencie wrzesień zostanie wykluczony przez rynek i zostanie to zobrazowane przez rynek futures, wówczas impuls spadkowy na złocie może zostać spotęgowany. W długim terminie (w 2025 roku) zakładamy jednak, że zostaną wyznaczone nowe historyczne maksima. - dodał.
Sprawdź także: Czy warto teraz kupować akcje? Prognozy dla giełdy na drugą połowę 2024 roku
Czy cena złota pójdzie do góry?
Michał Stajnaik (XTB): Złoto radziło sobie dobrze sobie nawet pomimo utrzymywania wysokich stóp procentowych. Jest to efekt wielu niepewności geopolitycznych, które będą podtrzymane w drugiej połowie roku. Złoto może zyskiwać, jeśli Fed w końcu zacznie obniżać stopy procentowe, a szansa na złagodzenie komunikacji będzie miała miejsce już podczas wakacji. Wciąż większą zmienność i dalsze perspektywy wzrostu może prezentować srebro.
Ile będzie kosztować złoto w 2024?
Michał Krajczewski (BNP Paribas): Oczekiwałbym konsolidacji ponad wsparciem na 2 200 pkt. Z jednej strony nieco słabsze dane z amerykańskiej gospodarki sprzyjają powracaniu oczekiwań na większą niż 1 liczbę obniżek stóp procentowych przez Fed, z drugiej strony europejskie problemy polityczne sprzyjały umocnieniu USD, co było niekorzystne dla złota.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję