Ceny złota i ropy 2023: czy rynek surowców nas zaskoczy? Już się sporo dzieje

Na początku bieżącego tygodnia notowania ropy naftowej tkwią w miejscu. Cena tego surowca w piątek dynamicznie wzrosła po informacjach ze strony Rosji, o zamiarze obcięcia produkcji ropy naftowej o 500 tysięcy baryłek dziennie, czyli o około 5%, na skutek zachodnich sankcji narzuconych na ten kraj po inwazji na Ukrainę. Z jednej strony, wspomniane 500 tys. baryłek to dużo – to około 0,5% globalnego popytu na ropę. Z drugiej strony, nie jest to dla rynku żaden szok – Rosja jest wręcz zmuszona do ograniczania produkcji ze względu na mniej odbiorców na zachodzie i brak możliwości łatwego przekierowania eksportu tylko na Wschód.
Dzisiaj jednak ta presja na wzrost cen już się nie utrzymuje – a wynika to z przerzucenia się uwagi inwestorów na inny czynnik w postaci amerykańskiej polityki monetarnej. Inwestorzy na rynku ropy, podobnie zresztą jak na rynkach wielu innych surowców, bacznie śledzą rozwój wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, bowiem kondycja tamtejszej gospodarki w istotny sposób przekłada się na popyt na kluczowe surowce koniunkturalne. A ta będzie w dużym stopniu zależeć od działań Fed.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Obecnie oczekiwania rynkowe zakładają, że Rezerwa Federalna utrzyma jastrzębie nastawienie, co może szkodzić popytowi na surowce, w tym na ropę naftową. W tym kontekście ważne mogą okazać się jutrzejsze dane dotyczące inflacji w USA. Jeśli nie pokaże ona dalszego wyraźnego spadku, to dla Fed tym bardziej dalsze podwyżki stóp w USA będą uzasadnione – zwłaszcza że tamtejszy rynek pracy nadal radzi sobie dobrze, biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarcze.
Ze względu na wyczekiwanie na jutrzejsze dane dot. inflacji w USA, dzisiejsza sesja – nie tylko na rynku ropy naftowej – może upływać na spokojnym wyczekiwaniu na wspomniane informacje.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
Po dynamicznej przecenie złota na początku lutego, notowania tego kruszcu w poprzednim tygodniu się ustabilizowały. Niemniej, notowania złota pozostają pod presją sprzedających i poprzedni tydzień także zakończył się na delikatnym minusie.
Dzisiejsza sesja przynosi konsolidację cen złota w okolicach 1872 USD za uncję. Może to być jednak cisza przed burzą,, bowiem obecnie inwestorzy na rynku kruszcu wyczekują przede wszystkim jutrzejszych danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych. Spodziewany jest nieco niższy odczyt niż poprzednio, jednak nadal przekraczający 6% rdr i nadal mogący skłaniać Fed do jastrzębiego nastawienia.
W piątek przedstawiciel Fed z Filadelfii, Patrick Harper, ocenił, że stopy procentowe w USA najprawdopodobniej wzrosną do poziomu przekraczającego 5% i przez jakiś czas się na nim utrzymają – sygnalizując jednocześnie, że o spadkach stóp będzie można myśleć dopiero w 2024 roku.
Takie jastrzębie nastawienie stanowi wsparcie dla amerykańskiego dolara i negatywnie przekłada się na notowania złota. Niemniej, po części jest ono uwzględnione w cenach, więc dużo zależy nie od tego, czy Fed podniesie stopy, lecz w jak szybkim tempie i kiedy rozważy ich obniżkę.
Notowania złota – dane dzienne
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję