Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Notowania ropy naftowej w poprzednim tygodniu dotarły do najwyższych poziomów od jesieni 2014 roku, a więc od ponad 7 lat. W bieżącym tygodniu zwyżki wyhamowały, jednak notowania ropy nie oddalają się od tegorocznych maksimów. To oznacza, że cena ropy naftowej gatunku Brent nadal porusza się w okolicach 90 USD za baryłkę, będącej obecnie kluczową techniczną barierą. Natomiast notowania ropy WTI znajdują się niżej, w okolicach 88 USD za baryłkę.

 

Ceny ropy naftowej nadal na 7-letnich maksimach - 1Ceny ropy naftowej nadal na 7-letnich maksimach - 1

Notowania cen ropy Brent, 6M, źródło:baha.com

 

Reklama

Ceny ropy naftowej nadal na 7-letnich maksimach - 2Ceny ropy naftowej nadal na 7-letnich maksimach - 2

Notowania cen ropy WTI, 6M, źródło: baha.com

 

Kluczowym tematem bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej było spotkanie przedstawicieli OPEC+,

które odbyło się w środę. Rozszerzony kartel podjął na nim decyzję o zwiększeniu produkcji ropy naftowej w ramach porozumienia naftowego o 400 tysięcy baryłek dziennie także w marcu. To już kolejna taka sama miesięczna podwyżka limitów wydobycia ropy naftowej. Tym samym, decyzja OPEC+ nie była dla inwestorów żadnym zaskoczeniem.

 

Reakcja inwestorów na komunikaty po ostatnim posiedzeniu OPEC+ także nie była istotna

Notowania ropy naftowej tuż po decyzji wzrosły, jednak bardzo szybko zniwelowały tę zwyżkę, a cała środowa sesja zakończyła się praktycznie neutralnie.

Reklama

W ostatnich tygodniach na rynku ropy naftowej pojawiały się sugestie, że ze względu na wysokie ceny ropy naftowej oraz zagrożenie kryzysem energetycznym, OPEC+ będzie podwyższać produkcję ropy naftowej szybciej niż o wspomniane 400 tys. baryłek dziennie każdego miesiąca. Jednak państwa kartelu ucinały te spekulacje, podkreślając, że wszelkie modyfikacje w ich dotychczasowych planach są niepożądane i mogłyby prowadzić do jeszcze większego rozchwiania notowań ropy naftowej, zamiast ich stabilizacji. OPEC+ z tej przyczyny stawia na przewidywalność swoich decyzji.

Warto jednak pamiętać, że dopasowanie produkcji ropy naftowej w niektórych krajach OPEC+ do ustalonych limitów pozostawia wiele do życzenia. W ostatnich miesiącach państwa rozszerzonego kartelu i tak produkują mniej ropy naftowej niż zadeklarowały, a wynika to z trudności infrastrukturalnych i politycznych.


Paweł Grubiak

Paweł Grubiak

Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI


komentarze

Komentarze

Sortuj według:  Najistotniejsze

  • Najnowsze
  • Najstarsze

Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

Reklama
Reklama