W bieżącym tygodniu notowania złota poruszają się bez wyraźnego kierunku. Jeszcze wczoraj cena kruszcu spadała, testując okolice 1760 USD za uncję jako techniczne wsparcie, ale pod koniec sesji odbiła się od tego poziomu w górę, kończąc sesję na plusie. O powrocie zwyżek na rynek złota wczoraj zadecydował Fed, który nie spełnił oczekiwań inwestorów i nie zaprezentował mniej gołębiego podejścia niż wcześniej – a to negatywnie przełożyło się na wartość amerykańskiego dolara oraz pozytywnie na ceny złota.
Tymczasem dzisiaj ciekawą publikację przedstawiła World Gold Council (WGC). W swoim cyklicznym raporcie „Gold Demand Trends”, organizacja ta przedstawiła sytuację na globalnym rynku złota w I kwartale br., z naciskiem na sytuację od strony popytowej.
Notowania złota – dane dzienne
Dane WGC pokazały, że w I kw. 2021 roku. popyt na złoto na świecie utrzymywał się na niskim poziomie. Wyniósł on 815,7 ton, czyli był o 23% niższy w ujęciu rdr i tylko odrobinę wyższy niż w IV kw. 2020 r. To oznacza, że światowy popyt na złoto utrzymywał się blisko najniższych poziomów od 2008 roku. Mimo że odżył popyt w krajach Azji (w Chinach wzrost był najwyższy od 4 lat), to pozytywny efekt z nim związany został przytłoczony wyprzedażą złota w krajach zachodnich poprzez sprzedaż jednostek funduszy ETF.
Te informacje nie są zaskoczeniem, ponieważ na przełomie poprzedniego i bieżącego roku złoto ewidentnie nie wkupiło się w łaski inwestorów w Europie i Ameryce Północnej, co zresztą odzwierciedlały ceny tego kruszcu na światowych rynkach. Jednak obecnie pesymizm ten już przygasł. Jeśli więc inwestorzy powrócą na rynek złota, a popyt w Azji będzie dalej odżywał, stworzy to dla kruszcu korzystne warunki do wzrostów cen.
PALLAD - 3000 USD za uncję w zasięgu notowań palladu?
Notowania palladu kontynuują zwyżkę, już od wielu dni pobijając coraz to nowe historyczne rekordy. Cena tego kruszcu jest najwyższa spośród wszystkich metali szlachetnych i obecnie oscyluje w okolicach 2930-2940 USD za uncję. Notowania palladu stabilizują się więc powyżej poziomu 2900 USD za uncję, wywołując spekulacje na temat możliwości dotarcia do bariery na poziomie 3000 USD za uncję.
Notowania palladu – dane dzienne
Fundamenty nieustannie sprzyjają wyższym cenom palladu. W bieżącym roku już po raz kolejny na rynku tym ma pojawić się deficyt. Co więcej, może on się pogłębić w stosunku do poprzedniego roku. Wiele wskazuje na to, że pallad będzie jednym z ważnych beneficjentów odradzania się branży samochodowej po pandemii – ponieważ jest on wykorzystywany w produkcji katalizatorów samochodowych, przede wszystkim w samochodach z silnikiem benzynowym.
Jedynym zagrożeniem dla notowań palladu są ruchy inwestorów. Ze względu na korzystne dla kupujących fundamenty, pallad przyciągnął uwagę kapitału spekulacyjnego, który w dużej mierze napędzał zwyżki, nie tylko w bieżącym roku. Obecnie więc rynek palladu jest rozgrzany i mocno rozchwiany, a dotarcie do poziomu 3000 USD za uncję – chociażby tylko na chwilę – przy obecnej zmienności jest równie prawdopodobne co dynamiczna korekta.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję