Cena złota wspięła się do dwumiesięcznych szczytów w poniedziałek, osiągając najwyższy poziom od połowy kwietnia. Kruszec wczesnym rankiem handlowany był po 3450 USD za uncję na rynku spot, a tuż przed południem notowany jest po 3420 USD za uncję.
Źródło: TradingView.
Paliwem do wzrostu ceny złota jest nowa seria geopolitycznych obaw podsyconych eskalacją napięć między Izraelem a Iranem. Oba kraje przeprowadziły nowe ataki w niedzielę, a wśród ofiar są również cywile, co budzi obawy o rozwój starć w kierunku pełnoskalowej wojny. Zarówno Izrael, jak i Iran, zaapelowały do swoich obywateli o ostrożność z uwagi na możliwość kolejnych uderzeń.
“Premia za ryzyko polityczne, która rośnie w związku z konfliktem irańsko-izraelskim w tym momencie, zwiększyła popyt na złoto jako bezpieczną przystań” - zauważyli analitycy z OANDA.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, powiedział, że ma nadzieję, że Izrael i Iran będą w stanie wynegocjować porozumienie. Przyznał jednak, że czasami krajem muszą najpierw ze sobą walczyć. Tłem dla zwyżki ceny złota były również wciąż trwające napięcia handlowe między USA a Chinami.
“Uważamy, że zarówno wzrost, jak i spadek ceny złota są ograniczone w perspektywie krótkoterminowej. Po gwałtownej reakcji na amerykańskie zapowiedzi dotyczące ceł w kwietniu złoto wykazuje oznaki mniejszej wrażliwości na informacje związane z taryfami. Silniejszy katalizator może być potrzebny, aby pchnąć ceny zdecydowanie powyżej rekordowego poziomu” - czytamy w analizie ANZ.
“Podczas gdy szum wokół amerykańskich ceł utrzymuje się, uważamy, że rynek będzie stopniowo znieczulał się na nowe wiadomości” - dodali.
Wykres: Malejąca niepewność handlowa ogranicza potencjalne wzrosty złota, uważają analitycy z ANZ.
Źródło: ANZ.
“Oczekiwania rynkowe dotyczące poziomu amerykańskich ceł ustabilizowały się na poziomie 10-15%, co nadal jest historycznie wysokim poziomem. Wpływ wyższych ceł na import z USA zaczyna przekładać się na wzrost gospodarczy i dane inflacyjne, zwiększając ryzyko stagflacji” - czytamy w analizie ANZ.
Rynki finansowe będą w tym tygodniu świadkami ważnych wydarzeń na froncie polityki pieniężnej. Przede wszystkim, decyzję monetarną podejmie Rezerwa Federalna, która przedstawiona zostanie w środę wieczorem. Nie pozostanie to bez wpływu na notowania metali szlachetnych.
Powszechnie oczekuje się, że amerykański bank centralny utrzyma stopy procentowe na stałym poziomie. Obecnie, rynki wyceniają szanse obniżki na 3,3%, wynika z danych CME FedWatch.
Istotne jest zatem przede wszystkim to, co Fed postanowi w kolejnych miesiącach. Według portalu Reuters, rynki kontraktów terminowych oczekują dwóch obniżek stóp procentowych do końca roku, prawdopodobnie począwszy od września.
Źródło: CME FedWatch.
Cena złota - co dalej?
Cena złota ma szansę na osiągnięcie nowych rekordowych poziomów w drugiej połowie 2025 roku, wynika z niedawnego raportu przygotowanego przez bank ANZ.
“Ceny złota prawdopodobnie będzie konsolidować w przedziale 3200-3400 USD za uncję w perspektywie krótkoterminowej, a następnie wzrośnie do 3600 USD za uncję do końca roku. Spodziewamy się, że cena osiągnie szczyt w 2025 roku, a następnie spadnie do 2026 roku wraz z poprawą perspektyw wzrostu gospodarczego i ustąpieniem niepewności związanej z globalnym handlem” - stwierdzili analitycy ANZ.
“Złoto pozostaje wspierane przez potencjalny wpływ wyższych ceł na wzrost gospodarczy i oczekiwania inflacyjne” - dodali.
Zobacz również: Izrael zaatakował Iran. Wśród ofiar są ważne osobistości
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję