Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej póki co przynosi spokojne wzrosty notowań. Główną przyczyną wczorajszej zwyżki był optymizm OPEC+ dotyczący przyszłości globalnej gospodarki. Na początku bieżącego tygodnia miało miejsce spotkanie komitetu technicznego OPEC+, monitorującego dopasowanie się poszczególnych krajów do postanowień porozumienia naftowego oraz stanowiącego ciało doradcze wobec komitetu ministerialnego OPEC+, który ostatecznie decyduje o zmianach w porozumieniu. Komitet techniczny spotkał się wcześniej niż zamierzał, głównie ze względu na coraz bardziej niepokojące doniesienia z Indii i nowe restrykcje pandemiczne.
Niemniej, komitet ministerialny na przełomie kwietnia i maja nie ma zamiaru się w ogóle spotykać, co oznacza, że do zmian w porozumieniu naftowym nie dojdzie – a przynajmniej nie teraz. Kolejne spotkanie OPEC+ zaplanowane jest na 1 czerwca br., co oznacza, że w maju na pewno będzie miała miejsce planowana podwyżka produkcji ropy naftowej w krajach rozszerzonego kartelu.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
O ile samo zwiększenie wydobycia ropy naftowej sprzyja stronie podażowej na rynku ropy naftowej, to optymistycznym akcentem było wczoraj uzasadnienie tej decyzji OPEC+. Organizacja ta oczekuje bowiem dalszego spadku zapasów ropy naftowej na świecie i twierdzi, że już latem globalne zapasy ropy zejdą do poziomów poniżej średniej z lat 2015-2019.
OPEC+ w ostatnich miesiącach skutecznie oceniał sytuację na rynku ropy naftowej. Niemniej, oczekiwania spadku globalnych zapasów nie są nowością na rynku ropy naftowej – takie prognozy pojawiały się już wielokrotnie. Ostatecznie więc informacja ze strony OPEC+ nie wniosła na rynek ropy naftowej nowych, istotnych informacji.
Tymczasem dzisiaj wzrok inwestorów skupi się na danych dotyczących zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które o 16:30 ma podać Departament Energii. Będą one ciekawe w kontekście szacunków przedstawionych wczoraj przez Amerykański Instytut Paliw, pokazujących ubiegłotygodniowy wzrost zapasów ropy naftowej o ok. 430 tys. baryłek dziennie.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
ZŁOTO - Fed w centrum uwagi na rynku złota
W pierwszej połowie bieżącego tygodnia notowania złota znajdują się pod presją podaży. W dużej mierze takiemu scenariuszowi sprzyja umocnienie amerykańskiego dolara w ostatnich dniach, wywierające presję na spadek cen kruszcu.
Obecnie notowania złota oscylują w okolicach 1765-1770 USD za uncję, a więc zbliżyły się już do okolic 1756-1763 USD za uncję – ten rejon wcześniej działał jako techniczny opór, zaś obecnie jest to najbliższe wsparcie, które najprawdopodobniej właśnie dzisiaj może być już testowane.
W centrum uwagi inwestorów podczas środowej sesji jest amerykański Fed. Dzisiaj ma zapaść decyzja w sprawie stóp procentowych w USA (tutaj jednak nie są oczekiwane żadne istotne zmiany), natomiast dużo spekulacji krąży wokół późniejszej konferencji po posiedzeniu FOMC. Inwestorzy oczekują, że w obliczu ostatnich dobrych danych makro z USA, amerykański Fed może być mniej „gołębi” niż dotychczas i może dać jakiś impuls do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, a tym samym do umacniania się USD.
Sytuacja na rynku dolara ma istotne przełożenie na ceny złota, więc informacje z Fed mogą przesądzić o wyniku dzisiejszej sesji. O ile krótkoterminowo na rynku złota może pojawiać się presja spadkowa, to długoterminowe perspektywy pozostają wzrostowe.
Notowania złota – dane dzienne
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję