2020 już teraz przeszedł do historii rynków finansowych, a przed nami jedno z najważniejszych wydarzeń roku - wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Na krajowym podwórku powinien odbyć się największy debiut giełdowy w historii i najbardziej wyczekiwana premiera gry w historii polskiego gamingu. Niewykluczone, że Allegro zdetronizuje CD Projekt z piedestału rynkowej kapitalizacji, a rywalizacja tych dwóch gigantów już teraz przyprawia o zawrót głowy. To oznacza, że zmienność na najważniejszych instrumentach finansowych powinna trwać w najlepsze, a giełdowi gracze mogą zacierać ręce, budując przy tym strategie na najbliższe tygodnie.
Już teraz możemy wyróżnić kilka spółek, które na koronawirusie zarobiły najwięcej. Biomed Lublin i XTB to gwiazdy ostatnich miesięcy, które nagrodzone zostały podczas kwartalnej rewizji indeksów na GPW. Obydwie spółki wskoczyły do indeksu mWIG40. To oznacza większą widoczność wśród graczy instytucjonalnych. X-Trade Brokers osiągnęła wyniki, które przyćmiły samą GPW. Już teraz możemy stwierdzić, że na polskim podwórku wyrósł solidny gracz na arenie europejskiej z globalnymi ambicjami. Inwestorzy indywidualni zadają sobie tylko jedno pytanie, na ile XTB jest w stanie powtórzyć wyniki za I i II kwartał 2020? Niewątpliwie będzie to zadanie kosmicznie trudne. Warto mieć na uwadze, że w dużej mierze odbiegające od normy sytuacje rynkowe sprzyjają brokerowi oferującymi kontrakty CFD.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych powinien wygrać Joe Biden (tak przynajmniej twierdzą bukmacherzy) - osoba, którą Donald Trump kreuje jako giełdowego wroga. Czy po ewentualnej przegranej miliardera na giełdowych parkietach zawita bessa? Już teraz słychać głosy wśród analityków mówiące o nadchodzącej bessie w 2021 roku. Pomimo giełdowych wzrostów indeksów S&P500 i NASDAQ, ciężko pozostać optymistą.
Udanych inwestycji