- Jakie są kluczowe punkty inauguracji Trumpa?
- Którzy politycy wezmą udział w wydarzeniu? Kogo zabraknie?
- Czy miliarderzy wspierający Trumpa dostali specjalne zaproszenie?
Inauguracja Trumpa — najważniejsze punkty dnia
Amerykanie, niezależnie od przynależności politycznej są dziś świadkami jednego z najważniejszych momentów w historii ich kraju. Już za kilka godzin dojdzie do zmiany na stanowisku prezydenta – prezydent Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris ustąpią miejsca Donaldowi Trumpowi i J.D. Vance’owi. Zgodnie z tradycją, ceremonia inauguracyjna potrwa przez cały dzień.
Pierwszym punktem dnia będzie nabożeństwo w kościele św. Jana w Waszyngtonie, które odbędzie się o godz. 7 (godz. 13 czasu polskiego). Następnie, prezydent-elekt Trump, wraz z żoną Melanią, spotka się z ustępującym prezydentem Joe Bidenem i jego małżonką Jill na symboliczną herbatę.
Zaprzysiężenie Trumpa odbędzie się w samo południe na Kapitolu (godz. 18 czasu polskiego). Po zaplanowanych występach artystycznych, Trump wygłosi swoje przemówienie jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych. W dalszej kolejności nowa głowa państwa uda się do zlokalizowanego na Kapitalu Pokoju Prezydenckiego na podpisanie stosownych dokumentów.
Przedstawiciele Kongresu wraz z zaproszonymi gośćmi spotkają się również na obiedzie w National Statuary Hall (godz. 19:30 czasu polskiego). Godzinę później Donald Trump dokona inspekcji wojska, podkreślając współpracę pomiędzy cywilnymi władzami a siłami zbrojnymi.
Trump tego dnia wraz z rodziną i zaproszonymi gośćmi weźmie również udział w uroczystej paradzie. Łącznie ma pojawić się na niej ponad 7 tys. osób.
Zwieńczeniem dnia inauguracji będą rozpoczynające się około północy trzy bale – Starlight Ball dla najhojniejszych darczyńców, Commander-in-Chief Ball dla wojskowych i Liberty Inaugural Ball poświęcony zwolennikom nowego prezydenta USA.
Zobacz również: Oligarchia ultrabogaczy zagraża USA. Joe Biden ostro o nowych rządach miliarderów
Inauguracja Trumpa — kto dostał zaproszenie?
Donald Trump w dniu swojego zaprzysiężenia zgromadzi najważniejszych polityków skrajnej prawicy. Ten ruch może znacząco wpłynąć na amerykańską politykę zagraniczną, wskazując na potencjalny kierunek współpracy Trumpa z innymi państwami.
Z dostępnych informacji wynika, że do Stanów Zjednoczonych przybędą premier Włoch Giorgia Meloni oraz prezydent Argentyny Javier Milei. Wśród zaproszonych gości znalazł się również były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, jednak ze względu na jego problemy z prawem, odebrano mu paszport na polecenie najwyższego sądu w Brazylii.
Trump zdecydował się również na zaproszenie prezydenta Chin Xi Jinpinga. Ten jednak jako przedstawiciela wysłał do USA Han Zhenga, wiceprzewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej.
Na inauguracji zabraknie również byłej pierwszej damy Michelle Obamy. Ze względu na trwające w tym dniu święto z okazji urodzin Martina Luthera Kinga, inaugurację opuszczą również dwie członkinie Izby Reprezentantów – Veronica Escobar oraz Jasmine Crockett.
„Pomysł celebrowania kogoś, kogo uważam za nieustannie bezczeszczącego pracę i dziedzictwo Martina Luthera Kinga w Dniu Martina Luthera Kinga, to było dla mnie jak podwójne uderzenie. Absolutnie nie” – powiedziała Crockett. „Nigdy nie pokazał mi niczego, co byłoby godne mojej obecności tam, zamiast być z ludźmi, którzy chcą oddać cześć i hołd pracy wykonanej przez MLK”, dodała.
Polska tego dnia będzie reprezentowana przez dwóch polityków: byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz europosła Dominika Tarczyńskiego.
Zobacz również: Trump zwiększy dług publiczny USA dwukrotnie bardziej niż Harris
Miliarderzy wsparli Trumpa. Wezmą udział w inauguracji
Inauguracja prezydenta Stanów Zjednoczonych, jako wydarzenie o najwyższym znaczeniu państwowym, jest organizowana przez Wspólny Komitet Kongresu ds. Ceremonii Inauguracyjnych. W jego skład wchodzą przedstawiciele Senatu i Izby Reprezentantów.
Oprócz oficjalnych ceremonii, podczas inauguracji zaplanowane są również wydarzenia towarzyszące, które stanowią platformę do integracji dla wpływowych osób. Jedną z najbardziej oczekiwanych imprez ma zorganizować Mark Zuckerberg, szef Mety.
Jak donosi ABC, na wydarzeniu nie zabraknie również innych miliarderów. Wezmą w nim udział m.in.: założyciel Amazona Jeff Bezos, dyrektor generalny Tesli i SpaceX Elon Musk, dyrektor generalny OpenAI Sam Altman, jedna z najbogatszych kobiet w USA Miriam Adelson oraz współwłaściciel Chicago Cubs, Todd Ricketts.
Według AP, Donald Trump zebrał ponad 170 mln USD na sfinansowanie dnia inauguracji. To rekordowa kwota, jaką udało się zebrać na wydarzenie tego typu, biorąc pod uwagę znaczące wsparcie Trumpa przez dyrektorów z branży technologicznej.
Dla porównania, zebrana kwota jest dwukrotnie większa niż ta, którą prezydent Joe Biden zgromadził cztery lata temu. Według Federalnej Komisji Wyborczej, było to wówczas prawie 62 mld USD.
„Amazon i Meta poinformowały w zeszłym miesiącu, że planują przekazać po 1 milionie dolarów na fundusz inauguracyjny Trumpa. Dyrektor generalny OpenAI Sam Altman powiedział również, że planuje przekazać osobistą darowiznę w wysokości 1 miliona dolarów”, donosi AP.
Wśród innych firm, które udzieliły wsparcia finansowego w wysokości 1 mln USD na organizację inauguracji, zgodnie z informacjami Fox Business, znajdują się m.in. Boeing, Google, Hyundai, Microsoft, Uber, Ford, Toyota Motor North America, General Motors oraz Delta Air Lines.
Dzisiaj, 20 stycznia giełda amerykańska jest zamknięta z powodu święta – urodzin Martina Luthera Kinga.
Zobacz również: Nowa elita Donalda Trumpa. Kontrowersyjni kandydaci na kluczowych stanowiskach rządowych
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję