Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama

Trump wskazał potencjalnego następcę. Nie tylko Vance wchodzi w grę

Do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych jeszcze blisko 4 lata, a już pojawia się giełda z nazwiskami, w której wskazano potencjalnych następców Donalda Trumpa. Sam prezydent USA odniósł się w ostatnim czasie do tych spekulacji.

Trump wskazał potencjalnego następcę. Nie tylko Vance wchodzi w grę
JIM WATSON/AFP/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Spis treści

  1. Rubio kontra Vance
    1. Olbrzymia przewaga J. D. Vance’a
      1. Wielu kandydatów w wyścigu prezydenckim

        Zanim prezydent Donald Trump wskazał potencjalnego następcę, dużo mówiło się o tym, że może chcieć ubiegać się o trzecią kadencję. Nastąpiło to po tym, jak na stronie internetowej trump.com pojawiły się czapki z napisem “Trump2028”, co wywołało falę pytań o to, czy prezydent USA faktycznie będzie chciał się ubiegać o trzecią kadencję. To było dość kontrowersyjne, ponieważ 22. poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych ogranicza liczbę kadencji do dwóch. 

        W ostatnich dniach Donald Trump nie nawiązywał do próby o reelekcję. Odniósł się natomiast w wywiadach dla amerykańskich mediów do sprawy jego potencjalnych następców.

         

        Czytaj też: Dolar podrożał! Kurs USD/PLN reaguje na decyzje banków centralnych

         

        Rubio kontra Vance

        Donald Trump w wywiadzie dla telewizji NBC News powiedział, że jest w jego kręgu wiele osób, które mogłyby ubiegać się o prezydenturę. Na pytanie dziennikarki stacji Kristen Welker przywódca USA odpowiedział, że mógłby wymienić 10, 15, 20 osób, które - jak zasugerował - mogłyby ubiegać się o urząd prezydenta. 

        Reklama

        W dalszej części rozmowy dyskusja sprowadziła się jednak do dwóch kandydatów, którymi są sekretarz stanu Marco Rubio i wiceprezydent J. D. Vance

        Wymienienie nazwisk obu urzędników wzbudziło w Stanach Zjednoczonych wiele spekulacji, który z przedstawicieli amerykańskiej administracji ma większą szansę na to, aby stać się kandydatem Republikanów w 2028 roku.

        Do tej pory wydawało się, że naturalnym kandydatem może być wiceprezydent Vance, który od lat blisko współpracuje z Trumpem i daje nadzieje na kontynuowanie jego polityki w kolejnych kadencjach. To, że prezydent Trump wspomniał o Rubio było dla wielu obserwatorów sceny politycznej w Stanach Zjednoczonych zaskoczeniem, tym bardziej, że Rubio i Vance znają się dobrze, od lat ze sobą współpracując i do tej pory trudno było sobie wyobrazić, że mogą stać się politycznymi rywalami. 

        To jednak - jak podkreślają specjaliści - wpisuje się w politykę kadrową Donalda Trumpa, który jest zwolennikiem rywalizacji pomiędzy swoimi współpracownikami.

        „Mają naprawdę dobre relacje osobiste i zawodowe, więc jeśli obaj będą kandydować, nie mam wątpliwości, że wcześniej odbędzie się rozmowa na ten temat” – sugerowała w wywiadzie dla CNBC osoba znająca ich relację, która udzielając wywiadu chciała zachować anonimowość.

         

        Olbrzymia przewaga J. D. Vance’a

        Wiceprezydent USA J. D. Vance wydaje się być liderem w wyścigu osób, które mogą stać się kandydatem Republikanów w wyścigu o Biały Dom w 2028 roku. 

        Reklama

        Według portalu Florida Politics, który powołuje się na sondaż Atlas Intel przeprowadzony w dniach 10-14 kwietnia Vance uzyskał 60% poparcia, jako potencjalny kandydat na prezydenta w kolejnych wyborach. To miażdżąca przewaga nad konkurencją. 

        Sekretarz stanu Marco Rubio uzyskał w tym głosowaniu 9%, tyle samo, co inny potencjalny kandydat - gubernator Florydy Ron DeSantis.

         

        Wielu kandydatów w wyścigu prezydenckim

        Jak podaje CNBC, Rubio bez wątpienia pnie się w górę w świecie Trumpa, o czym ma świadczyć fakt, że prezydent USA mianował go swoim tymczasowym doradcą do spraw bezpieczeństwa. Od lat 70-tych ta funkcja nie była sprawowana jednocześnie ze stanowiskiem sekretarza stanu. Ostatnią osobą, która łączyła obie funkcje, był Henry Kissinger.

        Jak podkreśla rozmówca stacji CNBC, Rubio może stać się alternatywą dla Republikanów, gdyby z jakiś powodów Vance w ciągu blisko czterech lat przez prowadzoną przez siebie politykę, w jakiś sposób naraził się członkom partii.

        Rubio i Vance, to jednak niejedyne osoby, które już teraz wymieniane są, jako te, które w 2028 roku mogą powalczyć o prezydenturę w Stanach Zjednoczonych z ramienia Republikanów. 

        Reklama

        Wśród nich znajduje się wspomniany wcześniej gubernator Florydy Ron DeSantis. W gronie potencjalnych kandydatów wymienianych przez portal Florida Politics są: sekretarz bezpieczeństwa Kristi Noem, gubernator Wirginii Glenn Youngkin, były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy.

         

        Zobacz również: Apple przypadkowo zaszkodziło sobie i Google. Padło o kilka słów za dużo


        Kamil Markiewicz

        Kamil Markiewicz

        Dziennikarz, który od 20 lat pracuje w mediach. Zaczynał od relacjonowania lokalnych wydarzeń w regionalnych gazetach ukazujących się w województwie świętokrzyskim. Najdłużej, bo ponad dekadę pisał o sporcie na łamach dziennika Echo Dnia. W swojej dotychczasowej karierze zawodowej zajmował się nie tylko sportem. Przez ponad sześć lat współpracował z Telewizją Polską, gdzie zajmował się tematami społecznymi, gospodarczymi, politycznymi oraz sportowymi. Przez blisko pięć lat współprowadził audycję "Interwencja" na antenie Polskiego Radia Kielce. Pracę w magazynie łączy z pracą w telewizji. Gospodarz programu publicystycznego "Uważam, że..." na antenie Lokalna TV. Oprócz pracy w mediach prowadzi także szkolenia z autoprezentacji.
         


        Tematy

        Donald Trump

        Marco Rubio

        J. D. Vance

        Ron DeSantis

        Kristi Noem

        Glenn Youngkin

        Vivek Ramaswamy

        USA Biały Dom prezydent USAStany Zjednoczone

        wypory prezydenckie w USA

        wybory prezydenckie w 2028 roku

        komentarze

        Komentarze

        Sortuj według:  Najistotniejsze

        • Najnowsze
        • Najstarsze

        Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

        Reklama
        Reklama