- Czy plany Trumpa zwiększą dług publiczny Stanów Zjednoczonych?
- Jak decyzje Republikanina wpłyną na zburzenie międzynarodowego porządku?
Plany Trumpa zaszkodzą światowej gospodarce
Wygrana Trumpa, a nawet spełnienie tylko części jego obietnic fiskalnych, zaszkodzi światowym gospodarkom. Eksperci, w tym Erik F. Nielsen z UniCredit Group, ostrzegają, że plany Republikanina zwiększą i tak już nadmierny dług publiczny USA oraz podważą znaczenie kluczowych instytucji.
Mimo że Kongres z pewnością może ograniczyć nieodpowiedzialność fiskalną Trumpa, nawet niewielka część jego planów zwiększyłaby wymierne ryzyko dla stabilności finansowej.
Ekspert zaznacza również, że zgodnie z prognozami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, całkowity deficyt budżetowy rządu Stanów Zjednoczonych w bieżącym roku osiągnie poziom 7,6% PKB. W efekcie, do końca roku wskaźnik długu publicznego w stosunku do PKB wyniesie 121%. Dla porównania, MFW szacuje również, że łączne deficyty fiskalne strefy euro wyniosą w tym roku 3,1% PKB, a łączny dług do PKB wyniesie 88,1% na koniec roku.
Deficyt pierwotny USA szacowany jest na 3,7% PKB w tym roku, czyli około 1,1 bln USD, co jest naprawdę oszałamiającą liczbą w czasach silnego wzrostu i pełnego zatrudnienia. Łączny deficyt pierwotny strefy euro szacowany jest na 1,5% PKB [...].
Zgodnie z szacunkami amerykańskiego bezpartyjnego Komitetu na rzecz Odpowiedzialnego Budżetu Federalnego, obietnice polityczne Trumpa znacznie zwiększyłyby dług publiczny USA. Więcej o tym przeczytasz w artykule FXMAG: Trump zwiększy dług publiczny USA dwukrotnie bardziej niż Harris
Izolacjonizm i protekcjonizm
Z wypowiedzi oraz działań Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej wynika, że Republikanin zamierza kontynuować politykę izolacjonizmu oraz protekcjonizmu. Taka postawa wywołuje zaniepokojenie wśród państw obawiających się potencjalnych zmian w dotychczasowym porządku międzynarodowym.
Przypomnijmy, że Trump zapowiedział m.in. 60% cła na towary pochodzące z Chin i 10% cła na towary importowane do USA. W planach ma również nałożenie 100% cła na towary z państw, które zrezygnują z handlu w dolarach.
Pomysł, że groźba Trumpa dotycząca ceł jest jedynie kartą przetargową, a Chiny i Europa szybko zawrą z nim umowę, aby ich uniknąć, jest niczym więcej niż pobożnym życzeniem – zauważa Nielsen.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wygrana Trumpa będzie wiązać z wprowadzeniem tego rodzaju ograniczeń. Trudno przewidzieć jednak skalę zarówno wprowadzonych ceł, jak i środków odwetowych innych państw, twierdzi ekspert. O prawdopodobnych zmianach w polityce zagranicznej USA pisaliśmy w artykule: Chiny kontra USA. Czy czeka nas nowa wojna polityczna?
Losy państwa w rękach miliarderów
Elon Musk, uważany według Bloomberg Billionaires Index za najbogatszego człowieka na świecie, jest jednym z miliarderów publicznie wpierających kampanię wyborczą Donalda Trumpa. Szacuje się, że Musk przekazał co najmniej 75 mln USD dolarów za pośrednictwem America PAC na wsparcie Republikanina.
Trump z kolei zobowiązał się do postawienia miliardera na czele nowej „rządowej komisji ds. efektywności”. Do jej kompetencji miałoby należeć prawo rekomendacji cięć w agencjach federalnych i zmiany w przepisach federalnych.
Dla miliardera oznacza to zwiększenie kontroli nad jedną z największych gospodarek świata, a także postawienie wartości pieniędzy nad prawem. To także zwiększenie swobody w działaniach jego największych firm. Więcej o tym przeczytasz w artykule: Musk nagrodzi wyborców, którzy oddadzą głos w wyborach. To nielegalne - mówią prawnicy
Według zapowiedzi Musk „obetnie” 2 bln USD z długu publicznego kraju. Erik F. Nielsen twierdzi, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.
To około 20% wszystkich wydatków, w tym na świadczenia, wojsko i odsetki. Jest to oczywiście nic więcej niż brawurowe oświadczenie kogoś, kto nie ma pojęcia o budżetach publicznych lub polityce fiskalnej - co czyni ją jeszcze bardziej przerażającą.
Przewiduję z całkowitą pewnością, że nie dojdzie do tego w takim stopniu - ale ile szkód w usługach publicznych i zakłóceń w społeczeństwie Trump i Musk będą w stanie spowodować, zanim Musk (i inni) zostaną wyrzuceni, nie wiem.
„
Należy stwierdzić, że Trump stanowi poważne - i jak dotąd znacznie niedoceniane - zagrożenie dla amerykańskiego rynku skarbowego, a tym samym dla globalnej stabilności finansowej. To, że tak wielu tytanów Wall Street sugeruje inaczej, rodzi wiele pytań dotyczących wielu rzeczy, jeśli wiesz, co mam na myśli”, dodaje.
To prawda, Trump może nie próbować - lub nie być w stanie, ze względu na skład Kongresu - zrealizować części swoich obietnic, ale wydaje mi się naiwne (lub nieszczere) sugerowanie, że nie będzie próbował przeforsować części, w tym ceł.
Ekspert przewiduje co najmniej 25%-35% prawdopodobieństwo, że rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych przebiją 10-procentowy próg. Jeśli Trump zostanie kolejnym prezydentem, zdaniem Nielsena przebiją poziom 6% w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Zobacz również: Plany Donalda Trumpa zaszkodzą światowej gospodarce, ostrzegają ekonomiści
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję