Jak donosi Wall Street Journal, pomysł jest rozważany przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych. Jego autorem jest pochodzący z Kanady producent telewizyjny Rob Worsoff, który już po raz kolejny zwrócił się ze swoją propozycją do amerykańskiej administracji. Wcześniej przedstawiał go Barackowi Obamie i Joe Bidenowi, ale żaden z prezydentów USA nie zdecydował się zrealizować pomysłu. Ten trafił także do Donalda Trumpa i jak wynika z relacji podległych mu urzędników, jest analizowany.
„Jesteśmy na bardzo wczesnym etapie procesu weryfikacji” - powiedziała dla Wall Street Journal Tricia McLaughlin, rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego.
Dodała, że “każda propozycja przechodzi dokładny proces weryfikacji przed odrzuceniem lub zatwierdzeniem”.
McLaughlin poinformowała, że resort rocznie otrzymuje setki propozycji dotyczących programów telewizyjnych. Jak dodała, wszystkie są weryfikowane w ten sam sposób i dopiero później zapada decyzja co do ich przyszłości.
Czytaj również: Unia Europejska ogranicza obrót gotówką. Powyżej tej kwoty zapłacimy tylko przelewem
Nagrodą amerykańskie obywatelstwo
Imigranci, którzy przebywają nielegalnie na terenie Stanów Zjednoczonych - jak wynika z pomysłu Roba Worsoffa będą mogli wygrać obywatelstwo w telewizyjnym programie, który według doniesień Daily Mail ma nosić nazwę “The American”, na cześć pociągu, którym uczestnicy będą podróżować po kraju i rywalizować w różnych konkurencjach sprawdzających ich wiedzę na temat Stanów Zjednoczonych. Wśród nich miałyby się znaleźć te dotyczące między innymi historii, nauki i kultury. Finał miałby się odbyć na schodach Kapitolu, gdzie zwycięzca teleturnieju złożyłby przysięgę i otrzymał obywatelstwo.
Jak zapewnia pomysłodawca telewizyjnego show, uczestnicy programu, którym nie uda się wywalczyć głównej nagrody, jaką będzie amerykańskie obywatelstwo, nie zostaną deportowani do krajów, z których pochodzą.
“To nie są igrzyska śmierci dla imigrantów” - oświadczył pomysłodawca.
Według amerykańskich mediów Rob Worsoff rozpoczął już wstępne rozmowy w sprawie realizacji programu, po tym, jak miał otrzymać pozytywne sygnały dotyczące projektu od przedstawicieli departamentu.
Walka z nielegalnymi imigrantami
Zaostrzenie polityki migracyjnej Donald Trump zapowiadał już w kampanii wyborczej. W styczniu tuż po objęciu przez niego urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych rozpoczęła się masowa deportacja osób nielegalnie przebywających w USA.
Amerykańska administracja nie przedstawiła do tej pory danych dotyczących tego, ile osób przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych zostało odesłanych do swoich macierzystych krajów. Z informacji przekazywanych przez część amerykańskich mediów wynika, że deportacja mogła dotknąć nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.
To niejedyna zmiana. Trump doprowadził do zaostrzenia polityki w stosunku do nielegalnych migrantów. Już w styczniu Kongres uchwalił bardziej rygorystyczne prawo migracyjne. Zaostrzeniu uległo między innymi to, za jakie przestępstwa migranci będą mogli być aresztowani i umieszczani w ośrodkach deportacyjnych. To już nie tylko poważne przestępstwa, ale także drobne wykroczenia i kradzieże.
Kolejną zmianą wprowadzoną przez Donalda Trumpa było zawieszenie w styczniu systemu azylowego. Prezydent USA wydał serię dekretów wykonawczych, które miały pomóc rozwiązać problem z nielegalną migracją, który Trump nazwał “inwazją na Stany Zjednoczone”.
Zobacz także: Masowe zwolnienia w Microsoft. Pracę straci 6 tysięcy osób
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję