Wczoraj odbyła się konferencja prasowa szefa NBP, Adama Glapińskiego. Ten w jej trakcie tłumaczył, kiedy wreszcie można spodziewać się cięć stóp procentowych i jak nastawiona jest do tego Rada Polityki Pieniężnej. Wprost z mównicy powiedział także, kto najbardziej naciska na instytucję, by wreszcie obniżyła stopy.
2 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej podjęła kolejną w tym roku decyzję o utrzymaniu poziomu stóp procentowych. Przekaz Adama Glapińskiego na konferencji prasowej był jednak zgoła inny od tego, który wygłaszał jeszcze miesiąc wcześniej. Obniżki stóp procentowych zbliżają się wielkimi krokami. Ku uciesze tych, których profesor konkretnie wskazał z ambony. Okazuje się, że ostatnie apele polityków to tylko wierzchołek góry lodowej.
Komu zależy na niższych stopach procentowych?
Tak się akurat złożyło, że wyczekiwanie na niższe stopy procentowe zbiegło się w czasie z kampanią prezydencką. Cięcia stały się więc niejako pewną kiełbasą wyborczą. Już kilku kandydatów decydowało się na zaapelowanie do Rady Polityki Pieniężnej, by ta czym prędzej obniżyła poziom stóp. Najpierw zrobił to Rafał Trzaskowski, kilka tygodni temu swój list do Adama Glapińskiego w tej sprawie wystosował Szymon Hołownia, a zupełnie niedawno Karol Nawrocki wręcz wezwał ciało kolegialne do cięć.
W zasadzie w każdym przypadku kandydaci motywowali swoje prośby troską o obywateli, którzy oczekują tańszych kredytów. Ich oprocentowanie faktycznie mogłoby spaść dzięki niższym stopom procentowym. Te nieco tańsze kredyty byłyby jednak na rękę jeszcze jednej, zainteresowanej stronie. Jak wynika ze słów profesora Glapińskiego, to właśnie ona stanowi najsilniejsze lobby dążące do rychłych cięć stóp:
"Kto jest najbardziej zainteresowany w obniżeniu stóp procentowych? Potężne, międzynarodowe korporacje deweloperskie" - stwierdził wprost szef NBP
Dalej wyjaśnił też, dlaczego wspomnianym deweloperom aż tak na tym zależy. Ci mieli bowiem postawić zbyt dużo mieszkań, przygotowując się na skok popytu wynikający z nowego programy wsparcia kredytowego. Ten jednak nie wszedł w życie, ale inwestycje zaplanowane pod niego zostały zrealizowane. Jak stwierdził profesor Glapiński, te mieszkania teraz stoją i deweloperom zależy na tańszych kredytach, bo chcą je zbyć.
To jest główny niezadowolony i główny, który się domaga obniżenia stóp - podsumował szef NBP
Jak pokazała kwietniowa decyzja RPP, kolegium nie ugięło się pod presją lobbystów. To jednak nie oznacza, że kolejne decyzje będą podobne tylko po to, by robić tym lub innym grupom na złość. Znacznie poprawiła się bowiem sytuacja makroekonomiczna w kraju, co daje Radzie przesłanki do cięć już w najbliższej przyszłości.
Sam Glapiński przyznał na konferencji, że "ten moment się zbliża" i "bardziej gołębi nie może być". Dodał, że jest to przekaz całej Rady, która poprosiła go o to, by na konferencji takie słowa wybrzmiały.
Warto przypomnieć, że jeszcze na początku marca profesor Glapiński mówił na konferencji prasowej, że obecnie nie ma żadnych przesłanek do cięcia stóp. Wówczas przedstawił też projekcję, która wskazywała, że inflacja zbliży się do celu dopiero w 2027 roku i to przy założeniu niezmienionych stóp procentowych. Przez miniony miesiąc wiele się jednak zmieniło.
Wartości ostatnich odczytów inflacyjnych okazywały się być niższe od tych prognozowanych. NBP spodziewało się, że w marcu stopa inflacji może wynieść 5,4%, a tymczasem wyniosła 4,9%. Taki stan rzeczy sprawił, że RPP zrewidowała swoje dotychczasowe prognozy, a co za tym idzie, także założenia. Według nowej projekcji inflacja ma spaść do poziomu 3,5% jeszcze w III kwartale tego roku, a taki scenariusz zdecydowanie przybliża nas do cięć stóp.
Reklama
✕Źródło: NBP
Mimo to profesor Glapiński nie chciał jednoznacznie zadeklarować, kiedy może do nich dojść. Przyznał jedynie, że w najbliższym czasie "pojawi się przestrzeń do obniżenia stóp procentowych". Czy dojdzie do tego na następnym zebraniu RPP, czy może jeszcze kolejnym? Pozostaje nam tylko czekać i obserwować.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję