Zapanował rynek kupującego
W kwietniu na amerykańskim rynku nieruchomości było o 34% więcej sprzedających niż kupujących, oszacowała firma analityczna Redfin. Przewaga ta to około 500 tys. osób.
Jest to największa nadwyżka od czasu rozpoczęcia zbierania statystyk przez Redfin w 2013 roku, czyli od 12 lat. Innymi słowy, w kwietniu w USA zdecydowanie panował rynek kupującego.
Wykres: Porównanie liczby sprzedających nieruchomość (linia czerwona) do potencjalnych nabywców (linia niebieska) na rynku w całych Stanach Zjednoczonych. Statystyki uwzględniają tylko aktywnych uczestników rynku.

Źródło: Redfin, Barchart.
Na 50 największych metropolii w Stanach Zjednoczonych przewaga liczby sprzedających ma miejsce w 31, wyliczył Redfin. Najsilniejszym rynkiem nabywcy jest Miami, gdzie liczba sprzedających przewyższa liczbę kupujących w stosunku 3 do 1.
Zobacz również: Ukryci właściciele kontrolują ćwierć miliona nieruchomości. Rząd jest bezsilny
Pęka bańka nieruchomościowa w USA
To wyraźny sygnał, że amerykański rynek nieruchomości może doświadczyć spadków cen. Zapewne niebawem zadziała prawo popytu i podaży — mniej chętnych przy dużej liczbie osób chcących pozbyć się nieruchomości stworzyłoby pole do negocjacji cen.
Według ekspertów, nadwyżka sprzedających to znak, że “kryzys przystępności cenowej” nieruchomości w USA będzie ustępować. Analitycy z Redfin spodziewają się, że ceny nieruchomości spadną o 1% do końca roku. To dość konserwatywna prognoza, biorąc pod uwagę tak dużą nadwyżkę sprzedających.
“Ogólnie rzecz biorąc, stosunek sprzedających do kupujących wydaje się być predyktorem wzrostu cen nieruchomości, ale z opóźnieniem około trzech do sześciu miesięcy” - stwierdziła kierownik działu badań ekonomicznych Redfin, Chen Zhao.
“Powodem, dla którego uważamy, że ceny nieruchomości spadną o 1%, a nie więcej, jest to, że w rzeczywistości bardzo trudno jest je obniżyć, chyba że sprzedający naprawdę muszą pozbyć się nieruchomości” - dodała.
Pomimo spadku popytu na nowe domy, ceny nadal rosły. Według danych opublikowanych w zeszłym tygodniu przez National Association of Realtors (NAR), mediana ceny sprzedaży nieruchomości na amerykańskim rynku wtórnym wzrosła w kwietniu o 1,8% rok do roku i sięgnęła ona poziomu 414 tys. USD. Nie jest to wartość rekordowa, ale najwyższa zarejestrowana w miesiącu kwietniu. To również 22. miesiąc z rzędu wzrostu cen rok do roku.
Kupujący czekają na spadki cen
Jednak 75% potencjalnych nabywców nieruchomości czeka na spadek cen i obniżki stóp procentowych przez Fed, wynika z ankiety opublikowanej w środę przez Bank of America.
Gdy bank centralny luzuje politykę pieniężną, to spada oprocentowanie kredytów hipotecznych i rośnie zdolność kredytowa. Pojawia się więcej chętnych na zakup mieszkania. Sęk w tym, że gdy Fed zapowiada cięcia i nabywcy się tego spodziewają, to czekają do momentu dokonania obniżek. Większość kredytów hipotecznych w USA oparta jest o stałe oprocentowanie, zatem skłania to potencjalnych kredytobiorców do oczekiwania na korzystniejsze warunki proponowane przez bank.
Czytaj także: Wszystkie cła Trumpa będą anulowane! Zdumiewający zwrot akcji
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję