Liczba ofert mieszkań na sprzedaż w Polsce wystrzeliła. W Warszawie jest obecnie ponad 80%, a w Krakowie prawie 70% więcej ogłoszeń niż miało to miejsce jeszcze rok temu. Grono poszukujących mocno się kurczy, a popyt nie nadąża za rosnącą podażą. W takim otoczeniu konkurencja w walce o potencjalnych klientów rośnie. Czy ceny mieszkań w końcu solidniej odreagują? Ekspert rynku nieruchomości ma ciekawą opinię na ten temat.
W których miastach podaż mieszkań wzrosła najmocniej?
Gdzie miały miejsce najwolniejsze wzrosty liczby ofert sprzedaży?
Co mówi nam rosnąca podaż na rynku nieruchomości?
Podaż ofert mieszkań na sprzedaż eksplodowała
W ostatnim czasie zauważono znaczny wzrost liczby ofert sprzedaży mieszkań w porównaniu do poprzedniego roku. Takie wnioski płyną z niezależnej analizy przeprowadzonej przez Marcina Drogomireckiego, eksperta w dziedzinie nieruchomości. Analityk zbadał kluczowe rynki nieruchomości w Polsce, porównując liczbę unikalnych ofert sprzedaży nowych i używanych mieszkań dostępnych obecnie z ofertami sprzed 6 i 12 miesięcy, dane dotyczyły zarówno rynku pierwotnego, jak i wtórnego.
Wykres. Zmiana podaży ofert sprzedaży mieszkań (RP + RW) - sierpień 2024
Podaż mieszkań w Polsce znacząco wzrosła. Według danych zebranych [rzez Marcina Drogomireckiego, w sierpniu 2024 roku liczba ogłoszeń była o 30% wyższa niż w tym samym okresie rok wcześniej. Zwłaszcza w ciągu ostatnich 6 miesięcy zauważalny jest znaczny wzrost. Liczba ofert poszła w górę o 21%.
W każdym z sześciu analizowanych przez Drogomireckiego miast w Polsce zauważalny jest ogromny wzrost podaży mieszkań. Gdzie liczba ofert sprzedaży nieruchomości wzrosła najmocniej?
Z badania wynika, że największy wzrost podaży mieszkań odnotowano w stołecznej Warszawie, gdzie w porównaniu z rokiem ubiegłym wyniósł 81%, a w odniesieniu do danych sprzed 6 miesięcy 38,4%.
Reklama
Ogromny wzrost liczby ogłoszeń zauważono również w Krakowie i Łodzi. W Krakowie liczba ofert wzrosła o prawie 70% w skali roku oraz o 38,2% w porównaniu z danymi sprzed 6 miesięcy. W Łodzi wzrosty wyniosły około 65% w ujęciu rocznym oraz 27,6% w odniesieniu do wyników sprzed pół roku.
Znaczące, choć nieco mniejsze, wzrosty zauważono we Wrocławiu i Poznaniu. W porównaniu z danymi sprzed pół roku, wzrost liczby ofert wyniósł tam odpowiednio 33,5% i 30,6%. W odniesieniu do wyników sprzed roku, wzrosty te wyniosły 58,4% we Wrocławiu i 51% w Poznaniu.
Gdzie wzrosty były najmniejsze? Nie wszędzie odnotowano tak dużą zwyżkę. W Gdańsku wzrost podaży ofert mieszkań w skali roku wyniósł zaledwie 6,7%. Co ciekawe większe wzrosty zanotowano w porównaniu do wyników sprzed 6 miesięcy, ponieważ obecnie jest o 7,3% więcej ogłoszeń.
Ilość ofert sprzedaży mieszkań. Co oznaczają te wzrosty?
W opinii Drogomireckiego, najnowsze dane sugerują, że dalszy wzrost cen mieszkań będzie trudny do osiągnięcia. - Rosnąca ilość ofert sprzedaży mieszkań i kurczące się grono poszukujących, czyli przewaga podaży nad popytem, to skuteczny hamulec dla wzrostu cen. Ba, nawet bodziec do ich obniżek. Walka o klienta wzmaga konkurencję, zwłaszcza cenową. - skomentował ekspert rynku nieruchomości.
Reklama
Sytuacja związana z przyszłością nowego rządowego programu Kredyt #naStart potęguje niepewność na rynku nieruchomości. Nadal nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle projekt wejdzie w życie, co sprawia, że wielu potencjalnych nabywców odkłada decyzję o zakupie mieszkania. To z kolei przekłada się na znaczny wzrost liczby ofert mieszkań na sprzedaż oraz zauważalne korekty cen mieszkań w Polsce. Taki stan rzeczy może utrzymywać się, dopóki nie zostaną wyjaśnione kluczowe aspekty programu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję