- Czy nieruchomości dały zarobić lepiej niż akcje?
- Jak wyglądały zwroty z inwestycji w poszczególnych przedziałach czasu?
Nieruchomości czy akcje?
Kupowanie mieszkań czy nabywanie akcji? Jest na to konkretna odpowiedź. Naukowcy zebrali i porównali najszersze dostępne statystyki dotyczące obu aktywów.
Które aktywa zapewniły najwyższe długoterminowe stopy zwrotu? Odpowiadamy na to pytanie na podstawie nowego i kompleksowego zbioru danych. - czytamy w badaniu grupy amerykańskich naukowców z Rezerwy Federalnej.
Dane o rynku akcji, nieruchomości mieszkaniowych, obligacji i bonów skarbowych objęły 16 rozwiniętych gospodarek w latach 1870-2015.
Majątek mieszkaniowy stanowi średnio około połowy majątku narodowego w typowej gospodarce (...). Skrupulatnie zebraliśmy dane dotyczące zwrotu z różnych aktywów dla 16 krajów rozwiniętych na przestrzeni prawie 150 lat. - czytamy w publikacji.
Dane te obejmowały Australię, Belgię, Danię, Finlandię, Francję, Niemcy, Włochy, Japonię, Holandię, Norwegię, Portugalię, Hiszpanię, Szwecję, Szwajcarię, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Rezultaty są zaskakujące.
Z obliczeń uzyskanych przez naukowców z Fed wynika, że to nieruchomości zapewniły najwyższą realną stopę zwrotu (pomniejszoną o inflację) w najszerszym horyzoncie badania. Przeciętnie inwestycja w rynek mieszkaniowy w okresie od 1870 do 2015 roku przyniosła rocznie 7,05%.
Jest to wynik lepszy od przeciętnej realnej stopy zwrotu z rynku akcji, która wyniosła 6,89%. Zatem, od 1870 roku to rynek nieruchomości był lepszym miejscem do pomnażania kapitału niż akcje.
Skoro realna stopa zwrotu z nieruchomości jest wyższa, to nominalna również. W przypadku rynku nieruchomości było to 11,06%, a giełd akcji około 10,75%.
Zobacz również: Brak zleceń i spadek popytu na nieruchomości. Ekspert ostrzega
Skąd zatem tak silne i powszechne dziś przekonanie, że to rynek akcji daje zwykle zarobić więcej rynek nieruchomości? To zjawisko również ma potwierdzenie w statystykach.
Gdy porównujemy giełdę do sektora mieszkaniowego, przeważnie spoglądamy na dane z ostatnich kilkudziesięciu lat. Badacze z Rezerwy Federalnej zerknęli zatem na wyniki w latach 1950-2015.
W tym okresie wygrał rynek akcji. Giełdy 16 rozwiniętych gospodarek zapewniły roczną stopę zwrotu na poziomie 12,99%, podczas gdy rynek nieruchomości 12,31%. Trzeba przyznać, że to niewielka różnica. Jednak największa dysproporcja widoczna jest w okresie po roku 1980.
W latach 1980-2015 rynek akcji kompletnie zdominował nieruchomości. Przeciętna realna stopa zwrotu wyliczona przez badaczy z Rezerwy Federalnej to 10,68% w przypadku akcji oraz 6,42% dla inwestycji w mieszkania.
To naprawdę pokaźna różnica. Zwłaszcza, gdy porównamy łączne zwroty kapitału z inwestycji: 100 USD zainwestowane w 1980 roku w globalny rynek nieruchomości mieszkaniowych zapewniłoby w 2015 roku około 880 USD (w ujęciu realnym).
Inwestycja w rynek akcji przyniosłaby natomiast blisko 3500 USD, czyli ponad czterokrotnie więcej. Tak silny jest efekt procentu składanego.
Wykres: Globalne realne stopy zwrotu z inwestycji w rynek mieszkaniowy, akcje oraz obligacje.

Źródło: Badanie Rezerwy Federalnej w
Francisco o nazwie
“The Rate of Return on Everything, 1870-2015”
Prawdopodobnie najbardziej zaskakującym wynikiem naszego badania jest to, że długoterminowe zwroty z nieruchomości mieszkaniowych i akcji wyglądają niezwykle podobnie. - zauważyli badacze z Rezerwy Federalnej.
Wykres: Globalne realne stopy zwrotu z inwestycji w rynek mieszkaniowy, akcje oraz obligacje.

Źródło: Badanie Rezerwy Federalnej w San Francisco o nazwie “The Rate of Return on Everything, 1870-2015”
Nasze badanie potwierdziło wiele ogólnych wzorców, które angażowały wielu badaczy w dziedzinie ekonomii i finansów. Zwroty z ryzykownych aktywów i premie za ryzyko były wysokie i stabilne w ciągu ostatnich 150 lat. - dodano.
Wykres: Globalne realne stopy zwrotu z inwestycji w rynek mieszkaniowy oraz akcje.

Źródło: Badanie Rezerwy Federalnej w San Francisco o nazwie “The Rate of Return on Everything, 1870-2015”
Czytaj również: Duży fundusz nieruchomości bliski upadku. Wielkie długi i ucieczka inwestorów
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję