Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Spis treści

  1. Rynek nieruchomości kłopotem dla niemieckiego banku
    1. Widmo powtórki z 2009 roku miga na horyzoncie
      • Zagrożeniem dla banku pozostają “złe kredyty” na nieruchomości
      • Jak poważne są problemy na rynku nieruchomości?
      • Czy mogą one jeszcze eskalować do większych rozmiarów?

       

      Rynek nieruchomości kłopotem dla niemieckiego banku

      Rynek nieruchomości pogrąża niemiecki bank inwestycyjny Deutsche Pfandbriefbank (PBB). Efektem jest zawrotny spadek zysku o 74% w II kwartale 2024 roku

      Załamanie cen budynków w amerykańskim sektorze nieruchomości komercyjnych to główny powód kłopotów niemieckiego banku. Biura w USA pozostają niezapełnione i zyski właścicieli budynków spadają.

      Dają o sobie znać problemy ze spłatą kredytów na zakupione nieruchomości biurowe, a to z kolei problem dla banków, które tych pożyczek udzielały i finansowały. Taką instytucją był właśnie Deutsche Pfandbriefbank.

      Jest to jeden z największych niemieckich banków finansujących nieruchomości, który znaczną część środków inwestował w zagraniczne, a przede wszystkim amerykańskie, biurowce.

      Efektem tych nieudanych inwestycji jest 74% spadek zysku w II kwartale 2024 roku. Kwartalny zysk banku wyniósł 11 mln EUR w okresie od początku kwietnia do końca czerwca w porównaniu z 42 mln EUR rok wcześniej.

      Reklama

      Problemy z podupadającymi zyskami nie są zaskoczeniem. Już zeszłej jesieni i zimy informowaliśmy o kłopotach w sektorze nieruchomości komercyjnych, a także ściśle o niemieckim banku PBB: Nadchodzi największy kryzys na rynku nieruchomości od 17 lat

      Bank rodem z Niemiec nie bagatelizuje tej kwestii. PBB poinformował o odłożeniu większej sumy pieniędzy na pokrycie potencjalnych strat z tytułu “złych kredytów”. Rezerwy na straty kredytowe zostały powiększone do 56 mln EUR wobec 19 mln EUR przed rokiem.

      Te “niedobre” pożyczki, które mogą nie zostać spłacone, dotyczą nieruchomości w USA. Ich wartość wzrosła o 13% w zaledwie 3 miesiące. PBB przypisało to czterem dużym kredytom na biura w Chicago i na zachodnim wybrzeżu USA.

       

      Czytaj również: Zawrotne zyski dewelopera. Marża 48% na budowie wielkiego warszawskiego osiedla

       

      Widmo powtórki z 2009 roku miga na horyzoncie

      To nie jest pierwsza fala problemów PBB. W trakcie globalnego kryzysu finansowego został on uratowany przed upadkiem przez niemiecki rząd w 2009 roku.

      Reklama

      Wówczas, powodem również była zapaść rynku nieruchomości. Kłopoty dotyczyły jednak wtedy głównie sektora mieszkań i domów, a nie biur i budynków komercyjnych.

      Problemy PBB są pokłosiem tego, że bank w ostatnich latach mocno postawił na rynek amerykański. Oferował on pożyczki na nieruchomości komercyjne, które w całej branży uległy presji ze strony wysokich pustostanów biurowych. To z kolei efekt spadających cen nieruchomości w wyniku podwyżek stóp procentowych i utrwalonego po pandemii trendu pracy w domu.

      Bank wierzy jednak w odbicie w sektorze. PBB oczekuje, że sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych uspokoi się nieco w drugiej połowie 2024 roku. Jest ku temu pewna przesłanka: wyceny budynków w tym segmencie w Niemczech wzrosły w ujęciu kwartalnym, wynika z ostatnich danych organizacji bankowej VDP.

      Wyceny nieruchomości komercyjnych, spadające dynamicznie od dwóch lat, wzrosły o 0,4% w pierwszych trzech miesiącach tego roku, podała VDP. Są to jednak “wyceny”, a nie “ceny”.

      Transakcji na tym rynku jest mało. W ostatnich miesiącach aktywność na tym rynku zamarła. W rezultacie, używa się oszacowań wartości, a nie cen transakcyjnych.

      To daje jednak pole do nadużyć i błędów. Nie są to bowiem ceny realizowanych sprzedaży, a nie jedynie “szacunkowe” wyceny. Niemniej, ich spadek został zatrzymany.

      Reklama

      Na początku tego roku ratingi kredytowe PBB zostały obniżone. Notowania giełdowe walorów banku spadły o 20% od początku roku, choć indeks DAX zyskał blisko 7%.

      PBB powiedział, że spodziewa się, że rynek nieruchomości komercyjnych „wejdzie na spokojniejsze wody” w drugiej połowie 2024 roku.

      Bank wstrzymał nowe transakcje w Stanach Zjednoczonych. Stara się także zmniejszyć ekspozycję na rynek nieruchomości w tym kraju, a także w Wielkiej Brytanii. 

       

      Zobacz również: Mieszkania w Niemczech potaniały o 20% w 2 lata, a w Polsce podrożały o 20% w rok


      Przemysław Tabor

      Przemysław Tabor

      Zastępca redaktora naczelnego FXMAG. YouTuber na kanale YouTube FXMAG. Od lat publikuje teksty o gospodarce, rynku nieruchomości, surowcach i giełdzie. Inwestor z wieloletnim doświadczeniem.


      Tematy

      kryzys nieruchomości rynek nieruchomościbankibankNiemcy

      niemiecki bank

      PBB

      nieruchomości kryzys

      problemy nieruchomości

      mieszkaniaCeny nieruchomości

      spadki cen nieruchomości

      prognozy nieruchomości

      krach cen nieruchomości

      cre

      komentarze

      Komentarze

      Sortuj według:  Najistotniejsze

      • Najnowsze
      • Najstarsze

      Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

      Reklama
      Reklama