Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Spis treści

  1. Rynek wynajmu w 3q24 był stabilny
    1. Deweloperzy dostosowują podaż do popytu
      1. Będzie stabilizacja średnich cen transakcyjnych mieszkań

          Wyhamowywaniu wzrostu cen sprzyja rekordowa oferta mieszkań z rynku pierwotnego (efekt decyzji sprzed kilku kwartałów, gdy wysoki popyt zachęcał do rozpoczynania nowych projektów) i wtórnego (korzystny poziom cen dla sprzedających). Jednocześnie popyt jest znacznie słabszy z uwagi na drogi kredyt oraz oczekiwanie części nabywców na spadek cen mieszkań, programy wsparcia i niższe stopy procentowe. W perspektywie roku (4q24-3q25) oczekujemy stabilizacji rocznej dynamiki cen mieszkań w okolicy zera. Złoży się na to z jednej strony słabość popytu, a z drugiej ograniczenie przyrostu podaży. W przypadku realizacji scenariusza braku obniżek stóp procentowych w 2025 dostrzegamy ryzyko spadku cen.

        Wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym w 3q24 spowolnił w 6 największych aglomeracjach (18% r/r vs 22% r/r w 2q24); w mniejszych stolicach województw utrzymywał się na poziomie 2q24. Jedynie w Warszawie występował dalszy silny wzrost cen (26% r/r vs 19% r/r w 2q24). Zmiana trendu jest szczególnie widoczna na rynku wtórnym. 

        W 3q24 wzrost cen transakcyjnych mieszkań spowolnił silnie q/q w analizowanych grupach stolic województw, natomiast w ujęciu r/r efekt bazy powodował jeszcze wzrosty cen.

         

        Niższy popyt przy słabo elastycznych cenach skutkował znacznym ograniczeniem transakcji

        W 3q24 liczba transakcji dotyczących zakupu nieruchomości (dane CBN) zmalała o połowę (-55% r/r vs +29% w 2q24 i +75% r/r w 1q24. W ujęciu r/r znaczący jest statystyczny efekt wysokiej bazy z 3q23 (BK2%). Na tę sytuację złożył się silny spadek (-81% r/r) liczby transakcji na rynku pierwotnym i wzrost (+39% r/r) na rynku wtórnym.

         

        Rynek wynajmu w 3q24 był stabilny

        Rynek wynajmu w 3q24 był stabilny, niewielkie wzrosty stawek mają w dużej mierze charakter sezonowy (wynajem studencki w nowym roku akademickim). Podaż jest zasilana m.in. nowymi, małymi lokalami (popularna inwestycja, niemniej ostatnio mniej atrakcyjna finansowo, szczególnie przy wsparciu kredytem). W dużych aglomeracjach wzrasta też oferta mieszkań z najmu instytucjonalnego (inwestycje rozpoczęte 3-4 lata temu). Utrzymuje się wzrost zainteresowania inwestorów segmentem mieszkań studenckich i akademików (sektor PBSA - purpose built student accommodation).

        Reklama

        Sprzedaż nowych kredytów mieszkaniowych wg danych Związku Banków Polskich w 3q24 wyniosła 19,3 mld zł (22% r/r; 1% q/q) i była zgodna z tendencjami sprzedaży na rynku. Udzielono 45,9 tys. kredytów (13% r/r; 1% q/q). Wartość i liczba kredytów udzielonych w 3q24 jest wyższa niż w 3q23 (kiedy aktywny był BK2%). Rynek dostosował się do warunków bez rządowego programu wsparcia zakupu mieszkania.

        Według BIK w listopadzie’24 miesięczna wartość zapytań o nowe kredyty mieszkaniowe zmalała o 24% r/r, o kredyt wnioskowało 26,9 tys. potencjalnych kredytobiorców (-32% r/r). Na poziom wskaźnika znacząco wpływa wysoka baza z 2h23 (impuls BK2%). Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 436 tys. zł (+1,5% r/r; -0,9% wobec października’24). Zwraca uwagę spowalniający wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu, pośrednio sygnalizując wolniejszy wzrost cen mieszkań.

         

        Deweloperzy dostosowują podaż do popytu

        Według monitoringu JLL oferta deweloperska w 6 największych aglomeracjach na koniec 3q24 wzrosła do 52,2 tys. mieszkań (7,9% q/q; 51,7% r/r). Wydłuża się czas sprzedaży mieszkania wystawionego na rynek (prawie 6 kwartałów w 3q24 vs ok. 2 kwartały w 3q23). W porównaniu z poprzednim kwartałem oferta wzrosła już w niewielkim zakresie we wszystkich miastach, z wyjątkiem Łodzi (-2,4% q/q). Wobec 3q23 oferta najbardziej wzrosła w Krakowie (108%), Wrocławiu (74%) i Poznaniu (57%); jej wzrost był najmniejszy w Trójmieście (11%).

        Wskaźnik koniunktury budownictwa mieszkaniowego (różnica liczby mieszkań rozpoczętych i oddanych do użytku w ostatnich 4 kwartałach) w 3q24 wskazuje na wzrost liczby mieszkań w toku budowy (związany ze wzrostem liczby rozpoczętych mieszkań i spadkiem oddawanych do użytku). Łączna liczba pozwoleń na budowę w ostatnich 4 kwartałach wzrosła. Oznacza to w dalszej perspektywie potencjał wzrostu podaży mieszkań.

        Resort rozwoju i technologii 2 grudnia br. opublikował założenia do projektu ustawy o rozwiązaniach służących zwiększeniu dostępności gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Projekt przewiduje m.in. zniesienie ograniczenia w obrocie nieruchomościami rolnymi znajdującymi się w granicach administracyjnych miast, a także rezygnację z określania na poziomie krajowym minimalnego współczynnika liczby miejsc postojowych przewidzianych do realizacji w ramach inwestycji mieszkaniowej. W wykazie prac Rady Ministrów przyjęcie projektu jest przewidziane w 1q25.

        Reklama

         

        Będzie stabilizacja średnich cen transakcyjnych mieszkań

        W perspektywie roku (4q24-3q25) oczekujemy stabilizacji rocznej dynamiki średnich cen transakcyjnych mieszkań w okolicy zera. Wskazują na to słaba presja popytowa (horyzont obniżek stóp procentowych oddala się, niknie szansa na rządowy program wsparcia zakupu mieszkania) i reakcja producentów na sytuację rynkową (racjonowanie podaży w relacji do popytu, tj. powolne wprowadzanie mieszkań na rynek; ostrożność przy rozpoczynaniu nowych projektów). 

        W przypadku realizacji scenariusza braku obniżek stóp procentowych w 2025 dostrzegamy ryzyko spadku cen.

         

        Tendencje wzrostowe cen mieszkań z ostatnich kwartałów są hamowane przez:

        • odległą perspektywę obniżek stóp procentowych NBP; 
        • brak regulacyjnego wsparcia zakupu mieszkania;
        • rekordową na tle ostatnich lat ofertę mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym;
        • stabilizację stawek za wynajem, osłabiającą motywację zakupu inwestycyjnego;
        • pogorszenie sytuacji pracowników na rynku pracy. 

         

        Reklama

        Z kolei ewentualne spadkowe tendencje cen mieszkań będą ograniczane przez:

        • politykę zmniejszania oferty nowych mieszkań wprowadzanych na rynek (etapowanie projektów; wynajem nowych mieszkań przez dewelopera z opcją dojścia do własności);
        • utrzymujący się deficyt i wysokie ceny gruntów budowlanych w największych miastach; zapowiadane regulacje poprawiające dostępność terenów budowlanych wymagają czasu, zanim zwiększą podaż;
        • ryzyko szoku podażowego na rynku gruntów w przypadku nieterminowego wprowadzenia planów ogólnych przez gminy oraz zatrzymania wydawania decyzji o warunkach zabudowy;
        • silny wzrost w grupie najniższych wynagrodzeń związany z podwyżką płacy minimalnej;
        • wzrost cen materiałów budowlanych w przypadku kontynuowania programów termomodernizacyjnych oraz w związku ze wzmocnionym popytem wywołanym usuwaniem szkód po powodzi i pełnym uruchomieniem projektów współfinansowanych z KPO;
        • wzrost cen energii;
        • koszty nowelizacji warunków technicznych.

         

        Spadki cen mieszkań są możliwe szczególnie w przypadku nieatrakcyjnych lokalizacji czy przy nietrafionych rozwiązaniach architektonicznych. 

        Spadkowe tendencje cen pojawią się też prawdopodobnie w regionach dotkniętych powodzią we wrześniu br. Negatywne doświadczenia mieszkania na terenach zalewowych mogą skłaniać do częstszych decyzji o zmianie miejsca zamieszkania i sprzedaży nieruchomości.

         


        PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

        PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

        PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


        Tematy

        nieruchomościCeny nieruchomości

        prognoza cen nieruchomości

        rynek nieruchomości

        prognoza dla rynku nieruchomości

        prognozy dla nieruchomości

        prognozy dla cen nieruchomości

        prognozy dla rynku nieruchomości
        komentarze

        Komentarze

        Sortuj według:  Najistotniejsze

        • Najnowsze
        • Najstarsze

        Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

        Reklama
        Reklama