- Liczba mieszkań dostępnych na sprzedaż wciąż rośnie.
- W Warszawie pojawia się coraz więcej przecen nieruchomości.
- Popyt na mieszkania spada, spadają (powoli) i ceny.
Zaskakujące dane z rynku nieruchomości
W lipcu ponownie wzrosła liczba mieszkań dostępnych na rynku. Z danych Gethome wynika, że pod koniec lipca było około 157 tys. unikalnych ofert sprzedaży mieszkań, podczas gdy w styczniu liczba ta wynosiła około 131 tys. Od grudnia liczba ofert zwiększyła się o niemal 28%. Warto również zaznaczyć, że w siódmym miesiącu roku z rynku wtórnego wycofano aż 34,5 tys. ofert, co stanowi wzrost o ponad jedną piątą w porównaniu do czerwca.
Poza Katowicami, gdzie liczba ofert pozostała stabilna, dostępność mieszkań na rynku wtórnym wzrosła w większości dużych miast. Najwięcej ofert odnotowano w Warszawie (17,4 tys., co stanowi wzrost o 2% w porównaniu do czerwca). Na drugim miejscu znalazł się Wrocław (9,4 tys.), a na trzecim Kraków (9,4 tys.).
Zobacz: Boom na rynku nieruchomości komercyjnych? Rekordowy crowdfunding projektu ze Szczecina
Ceny mieszkań w Warszawie hamują
W lipcu 2024 roku średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym pozostała na niezmienionym poziomie we wszystkich dużych miastach, co miało miejsce ostatnio w grudniu 2022 roku. Zamiast wzrostów, odnotowano spadki: ceny w Warszawie i w Katowicach zmniejszyły się o 2%.
Według portalu Zametr.pl średnia cena ofertowa za metr kwadratowy mieszkania z rynku wtórnego w Warszawie wynosi obecnie 18 780 zł, co stanowi spadek o 0,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Z drugiej strony, średnie ceny transakcyjne wciąż rosną. Na rynku wtórnym wynoszą one 14 380 zł za metr kwadratowy, co oznacza wzrost o 5,2% w porównaniu do poprzedniego kwartału.
Interesujące są również dane dotyczące zmian cen ofert. Tylko dzisiaj aż 65 ofert zostało obniżonych, podczas gdy jedynie 14 zostało podwyższonych.
Dodatkowo dzisiaj sprzedający obniżyli swoje ceny łącznie o niemal 3 miliony złotych, podczas gdy wzrosty ofert wyniosły jedynie 372 tysiące złotych. Z łatwością można znaleźć oferty tańsze o 20 czy 30 tysięcy złotych.
Zobacz: Rafał Zaorski sprzedaje apartament przy Złotej 44. O 100 milionach może już zapomnieć
Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl dla FXMAG:
„Bezpieczny Kredyt 2%”, który pojawił się w ofercie banków w lipcu ubiegłego roku, praktycznie wyczyścił warszawski rynek wtórny z najtańszych lokali. Z danych portalu GetHome.pl wynika, że w drugim półroczu 2023 roku warszawska oferta skurczyła się o ponad połowę. W efekcie średnia cena metra kwadratowego mieszkań używanych poszybowała w górę aż o 15%. Warto dodać, że przez pierwszych sześć miesięcy ub. roku mieszkania z drugiej ręki podrożały średnio tylko o 2% na metrze. Jednak po wygaśnięciu programu BK2% sprzedaż mieszkań wyraźnie spadła. Od lutego br. oferta zaczęła się jednak szybko odbudowywać i w lipcu osiągnęła poziom sprzed roku. Mimo to aż do maja średnia cena metra kwadratowego pięła się w górę, a po pięciu miesiącach jej wzrost wynosił 8%.
Można tłumaczyć to tym, że wielu sprzedających liczyło na zakupowe szaleństwo po pojawieniu się w ofercie banków „Kredytu mieszkaniowego #naStart”. Te rachuby jednak szybko się zdezaktualizowały. Nie dość, że z każdym miesiącem banki udzielały coraz mniej kredytów, to w maju pojawiły się wątpliwości, czy nowy program wsparcia kredytobiorców w ogóle wejdzie w życie.
Ponadto wzrosła także liczba mieszkań dostępnych w ofercie warszawskich deweloperów i co należy podkreślić, zaczęli oni wprowadzać na rynek więcej lokali w segmencie popularnym, co zatrzymało wzrost średniej ceny metra kwadratowego nowych mieszkań. Rosnąca konkurencja zmusiła również niektóre firmy do stosowania promocyjnych obniżek cen. W tej sytuacji sprzedający używane mieszkania musieli zejść na ziemię. Efektem jest spadek ich średniej ceny metra kwadratowego.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję