-
Kolejny miesiąc rosnącego importu samochodów
-
Jakie samochody sprowadzają Polacy?
-
Z jakich krajów importuje się samochody?
Rosnący import samochodów do Polski
Instytut prognozuje, że w 2024 roku sprowadzimy około 940-960 tysięcy samochodów. Dotychczas zdecydowaną większość sprowadzonych w tym roku pojazdów - dokładnie 590 265 sztuk - stanowią samochody osobowe, których zarejestrowano o 22,9% więcej niż rok wcześniej. Import samochodów użytkowych – 56 927 sztuk - jest o 27,9% większy niż przed rokiem – czytamy w komunikacie.
Wiek importowanych samochodów wynosi 12,30 roku. Jak podkreśla Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego - decydujący wpływ na to ma wiek sprowadzanych samochodów osobowych z silnikami benzynowymi – średnio 12.93 roku.
W rankingach popularności marek od lat niewiele się zmienia. Wśród samochodów osobowych pierwsze miejsce zajmuje Volkswagen, a w kategorii aut dostawczych - Renault. W przypadku modeli osobowych o pozycję lidera nadal walczą trzy - Opel Astra, Volkswagen Golf i Audi A4, aczkolwiek reprezentant Opla systematycznie zwiększa przewagę. W segmencie pojazdów dostawczych najpopularniejsze jest niezmiennie Renault Master.
Ranking marek i modeli sprowadzanych samochodów osobowych.
Źródło: samar.pl
Ranking marek i modeli sprowadzanych samochodów dostawczych.
Źródło: samar.pl
Zobacz też: Wielki koncern z Europy zbił fortunę na elektrykach. Teraz uderza w niego Unia Europejska
Skąd najczęściej importujemy używane auta do Polski?
Niezmiennie najważniejszym źródłem używanych pojazdów do Polski pozostają Niemcy z udziałem w imporcie na poziomie 52,3%.
Mapa. Skąd sprowadzamy auta.
Źródło: samar.pl
Oto top 20 krajów, z których w tym roku najczęściej importowano samochody:
1. Niemcy – 336 055 szt.
2. Francja – 67 179 szt.
3. Belgia – 47 798 szt.
4. Stany Zjednoczone – 45 402 szt.
5. Holandia – 32 019 szt.
6. Włochy – 21 029 szt.
7. Dania – 17 208 szt.
8. Szwecja – 16 773 szt.
9. Austria – 15 299 szt.
10. Szwajcaria – 14 717 szt.
11. Kanada – 4 687 szt.
12. Czechy – 4 016 szt.
13. Norwegia – 3 881 szt.
14. Wielka Brytania – 2 992 szt.
15. Luksemburg – 2 557 szt.
16. Finlandia – 2 346 szt.
17. Hiszpania – 1 609 szt.
18. Japonia – 1 341 szt.
19. Litwa – 1 326 szt.
20. Słowacja - 873 szt.
Zobacz też: Załamanie popytu na samochody elektryczne. Kierowcy wolą hybrydy i spalinowe
Jaki napęd posiadają samochody sprowadzane do Polski?
W tym roku 58% sprowadzonych aut osobowych miało napęd benzynowy, 41,3% miało silnik diesla, 0,6% to samochody o napędzie elektrycznym.
Grafika. Napęd sprowadzanych samochodów osobowych.
Źródło: samar.pl
Inaczej sytuacja kształtuje się w przypadku aut dostawczych. W tym wypadku na czele znajdują się silniki zasilane olejem napędowym - 92,8%, "dostawczaki" z silnikami benzynowymi stanowią 6,8% importu, natomiast te z napędem elektrycznym 0,4%.
Grafika. Napęd sprowadzanych samochodów dostawczych.
Źródło: samar.pl
Najwyższy wskaźnik wzrostu w gronie TOP20 krajów odnotowały Stany Zjednoczone (+58,8%), które zajmują obecnie 4 miejsce w rankingu, wyprzedzając Holandię. W zestawieniu TOP20 tylko import z Norwegii wykazał spadek (-4,4%).
Zobacz też: Seria porażek BMW. Koncern wycofuje miliony samochodów
Samochody elektryczne: słabe zainteresowanie
Raport wskazuje, że udział samochodów elektrycznych w imporcie jest niemal zerowy. Podobne, choć mniej drastyczne, dane przedstawił dzisiaj Otomoto. Ostatnie informacje wskazują na spadek zainteresowania elektrykami w naszym kraju. Według nich, znalezienie kupca na samochód elektryczny może teraz trwać ok. 70 dni. Sprzedawcy elektryków muszą więc być przygotowani na dłuższy czas oczekiwania na potencjalnych nabywców. O tym temacie pisaliśmy więcej tutaj: Spada zainteresowanie elektrykami. Znalezienie kupca zajmuje już ponad 2 miesiące
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję