Rozczarowujące raporty PMI o koniunkturze w Europie i USA rozbudziły obawy o kondycję gospodarek i ciążyły na nastrojach inwestycyjnych. Ostatecznie amerykańskie indeksy akcyjne (w handlu posesyjnym) wzrosły po optymistycznych prognozach przychodów producenta chipów Nvidia.
Obniżyły się rentowności obligacji na rynkach bazowych, a EUR osłabiło się względem USD (choć część strat została odrobiona po publikacji danych amerykańskich). Na krajowym rynku długu rentowności SPW kontynuowały spadki na całej długości krzywej. Złoty wczoraj przejściowo się osłabił wobec EUR i USD, ale w drugiej połowie dnia odrobił straty.
W Polsce poznamy dziś szereg danych z najnowszego Biuletynu Statystycznego GUS, w tym stopę bezrobocia rejestrowanego (oczekujemy, że pozostała na poziomie 5,0% w lipcu) i wskaźniki koniunktury konsumenckiej. Interesujące, w kontekście lipcowych słabych danych o produkcji przemysłowej, będą też informacje o nowych zamówieniach w przemyśle.
Dzisiaj zostanie także opublikowany protokół z lipcowego posiedzenia EBC i rozpocznie się coroczne sympozjum w Jackson Hole, którego gwoździem programu będzie jutrzejsze przemówienie prezesa Fed, J.Powella.
Zobacz także: Czy szef Fed Jerome Powell wstrząśnie rynkiem? To wydarzenie może namieszać – jak giełda w USA zachowuje się po Jackson Hole?
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję