Projekcja NBP: Uporczywość inflacji i wysokie oczekiwania inflacyjne, a nie szczyt CPI, przesądzą o końcu podwyżek. Słaby PLN pokazuje zaniepokojenie krótkowzrocznością polityki antyinflacyjnej w Polsce
NBP opublikował wczoraj lipcowy Raport o inflacji oraz zaprezentował szczegóły najnowszej projekcji makroekonomicznej. W scenariuszu bazowym, który zakłada utrzymanie Tarczy Antyinflacyjnej do października 2022, średnioroczny wzrost cen konsumpcyjnych jest prognozowany na 14,2% w 2022, 12,4% w 2023 i 4,1% w 2024. Z kolei wzrost PKB jest przewidywany na odpowiednio 4,7%, 1,4% i 2,2%.
Dużo emocji na rynku wywołała lokalizacja szczytu inflacji, ze względu na zapowiedzi prezesa Glapińskiego mówiące, że RPP będzie podnosić stopy do czasu aż inflacja nie przestanie rosnąć.
Przy założeniu którym posłużył się NBP (obowiązywanie tarczy do października) szczyt inflacji wypada w 4kw22 na poziomie 17,9%r/r oraz 18,8%r/r w 1kw23. Ale w bardziej realnym scenariuszu, zakładającym przedłużenie tarcz do 2023 roku, wówczas przebieg projekcji jest spójny z tym co mówił prezes NBP, a więc szczyt CPI wypada latem 2022 roku.
Naszym zdaniem, nawet przy założeniu obowiązywania tarcz do jesieni 2023 (tj. bez efektu podbicia inflacji przez zakończenie obowiązywania tarcz pod koniec tego roku), inflacja i tak będzie rosła a swój szczyt osiągnie w 4kw22 lub 1kw23.
Zresztą także projekcja NBP dla inflacji bazowej także pokazuje późniejszy szczyt inflacji bazowej na 10,4%r/r w 4kw22. Natomiast nie podzielamy opinii NBP zakładającej szybkie zejście bazowej do 5,5%r/r w 4kw23. Nasze modele pokazują większa uporczywość inflacji, dłuższy czas zajmuje przełożenie wysokich kosztów na ceny detaliczne. Zakładamy także, że impuls fiskalny oraz wydatki uchodźców podtrzymają presję popytową, co utrudnia tak szybkie spowolnienie inflacji bazowej w 2023 roku jak zakłada NBP. Ostatnie osłabienie PLN także przemawia za późniejszym szczyt bazowej.
W Raporcie o inflacji widać obawy o rozlewanie się inflacji i skutki wysokich oczekiwań inflacyjnych. Naszym zdaniem to bardzo istotny element prognoz inflacji, który może przesądzić o wolniejszym spadku inflacji w 2023-24 roku.
NBP nie pisze natomiast zbyt wiele o tym, że skuteczność działania podwyżek stóp istotnie zmniejsza jednoczesna duża ekspansja fiskalna oraz wakacje kredytowe. To czynniki, którymi Polska mocno różni się od innych krajów. Naszym zdaniem krótkowzroczność polityki inflacyjnej (spowodowana przez ekspansję fiskalną) jest powodem dla których rynki finansowe reagują osłabieniem PLN w ostatnim czasie. Powodem osłabienia PLN jest wzrost nierównowag gospodarczych, wysoka inflacja i szybkie zwiększanie deficytu C/A są tego dowodem.
Nasz scenariusz bazowy zakłada utrzymanie Tarczy do jesieni 2023, co zgodnie z wyliczeniami NBP oznacza, że inflacja pozostanie wysoka także w 2024.
W takim scenariuszu nie widzimy przestrzeni do obniżek stóp w 2023, a silne efekty drugiej rundy (przenoszenie wcześniejszych szoków na ceny detaliczne i utrwalanie się wysokich oczekiwań inflacyjnych), a także słaby PLN mogą wymagać dalszych podwyżek stóp w stronę 8,5% w 2022.
Kotłowski z NBP: Prawdopodobieństwo recesji w 2023 bardzo niskie
Prawdopodobieństwo recesji (spadku średniorocznego PKB) w 2023 jest bardzo niskie – powiedział wicedyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego J. Kotłowski. Dodał, że możliwe jest wystąpienie technicznej recesji, czyli spadku PKB dwa kwartały z rzędu. Poinformował także, że wg szacunków NBP wzrost stóp o 100pb w krótkim okresie obniża inflację o 0,2pp, a w długim o 0,4pp.
Szpunar z NBP: Dwucyfrowe wzrosty taryf na prąd i gaz w 2023
W najnowszej projekcji makroekonomicznej NBP zakłada duże, dwucyfrowe wzrosty cen regulowanych na prąd i gaz dla gospodarstw domowych – powiedział dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP P. Szpunar. Dodał, że są to techniczne założenia, których bank centralny nie chce upubliczniać, przy czym wyższe wzrosty są oczekiwane w przypadku gazu.
Kotecki z RPP: Projekcja NBP pokazuje scenariusz stagflacji
Nowa projekcja banku centralnego przestraszyła RPP, gdyż pokazuje jasno scenariusz stagflacji, który z punktu widzenia Rady jest najgorszym z możliwych – powiedział członek RPP L. Kotecki. Zwrócił uwagę, że mandat NBP większą wagę przykłada do inflacji niż do wzrostu gospodarczego.
Rośnie zatrudnienie obywateli Ukrainy na podstawie uproszczonych procedur
Od 24 lutego pracodawcy poinformowali o zatrudnieniu 307tys. obywateli Ukrainie na podstawie uproszczonych procedur – poinformowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Ministerstwo Finansów potwierdziło podaż na jutrzejszym przetargu zamiany
Na jutrzejszym przetargu zamiany zaoferuje cztery serie obligacji stałokuponowych i dwie serie papierów zmiennokuponowych w zamian za obligacje zapadające w tym roku i w pierwszej połowie 2023.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję