Wielka Brytania ma stać się pierwszym krajem, który wkrótce podpisze umowę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, donosi The New York Times.
Przełom w wojnie handlowej. Amerykanie dogadają się z Brytyjczykami?
Doniesienia o możliwym przełomie w wojnie handlowej Stanów Zjednoczonych z jednym z państw, które zostało objęte 10-procentowymi cłami pojawiło się po tym, jak Donald Trump niespodziewanie zapowiedział konferencję prasową zaplanowaną na czwartek 8 maja.
„Duża konferencja prasowa jutro rano o 10:00 w Gabinecie Owalnym, dotycząca poważnej umowy handlowej z przedstawicielami dużego i bardzo szanowanego kraju. Pierwsza z wielu!!!”, napisał Donald Trump we wpisie na platformie Truth Social nie precyzując, jakiego kraju dotyczy zapowiadane wydarzenie.
W połowie kwietnia wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance powiedział jednak, że Wielka Brytania ma „duże szanse” na zawarcie umowy handlowej z USA.
„Myślę, że jest duża szansa, że tak, dojdziemy do wielkiego porozumienia, które będzie w najlepszym interesie obu krajów”, dodał.
Timothy C. Brightbill, prawnik zajmujący się problematyką handlu międzynarodowego w Wiley Rein zauważył, że zapowiadane spotkanie na szczycie prawdopodobnie będzie „tylko porozumieniem rozpoczynającym negocjacje, określającym ramy kwestii, które będą omawiane w nadchodzących miesiącach”.
„Podejrzewamy, że na liście znajdą się stawki celne, bariery pozataryfowe i handel cyfrowy, a wszystkie te kwestie są trudne do rozwiązania”, powiedział.
Przypomnijmy, że Wielka Brytania została obciążona m.in. 10-procentowymi cłami, które Donald Trump ogłosił na początku kwietnia. Uniknęła jednak dodatkowych, wyższych stawek, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył na kluczowych partnerów handlowych.
Zobacz również: Xi Jinping ostro o wojnie handlowej Trumpa. „Nie przyniesie zwycięzcy”
Trump bagatelizuje umowy handlowe, donosi NYT
Zapowiadany przez Donalda Trumpa przełom w wojnie handlowej postrzegany jest jako próba wznowienia dialogu między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata, która uważnie przygląda się teraz wszelkim oznakom „pęknięć” w nieugiętej dotychczas retoryce Waszyngtonu.
Rząd Trumpa mimo potrzeby odbudowania zaufania na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w obszarze stosunków handlowych, oraz pojawiających się sygnałów o możliwych rozmowach dwustronnych, nie zawarł dotychczas żadnej umowy z państwem objętym amerykańskimi cłami.
Więcej o tym pisaliśmy w artykule: Wielka improwizacja Trumpa. Mówi o „uczciwej umowie” z Chinami
Oznacza to, że Wielka Brytania już wkrótce może stać się nie tylko pierwszym państwem, któremu udało się dojść do porozumienia z USA w sprawie cel, ale także krajem wyznaczającym kierunek dla innych gospodarek, obciążonych teraz jeszcze wyższymi ograniczeniami handlowymi.
„Dla premiera Wielkiej Brytanii, Keira Starmera, umowa handlowa byłaby potwierdzeniem jego wytrwałych zabiegów o Donalda Trumpa. Podczas swojej wizyty w Gabinecie Owalnym w lutym, pan Starmer pojawił się z zaproszeniem od króla Karola III, aby prezydent USA złożył rzadką drugą wizytę państwową w Wielkiej Brytanii”, donosi New York Times.
Zagraniczne media powołując się na zdjęcia listu króla Karola III potwierdziły, że jego treść zawierała podkreślenie „szerokiej gamy wyzwań na całym świecie” i „roli Wielkiej Brytanii i USA w ich rozwiązywaniu”.
„Zainteresowanie Trumpa zawarciem umowy handlowej z Wielką Brytanią sięga jego pierwszej kadencji, kiedy to jego doradcy negocjowali z tym krajem, ale nie sfinalizowali umowy. Brytyjscy urzędnicy również dążyli do zawarcia umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi od czasu Brexitu, jako sposobu na zrównoważenie słabszych stosunków z Europą. W administracji Bidena brytyjscy urzędnicy nadal naciskali na zawarcie umowy ze Stanami Zjednoczonymi, ale poczynili niewielkie postępy”, donosi New York Times.
NYT twierdzi również, że rząd Donalda Trumpa jest bliski rozmów również z innymi państwami. Dotychczas nie potwierdzono jednak żadnych konkretnych szczegółów.
„Administracja Trumpa wydaje się być bliska zawarcia umów z Indiami i Izraelem, a także kontynuuje negocjacje z Koreą Południową, Japonią, Wietnamem i innymi krajami. Mimo to Trump po raz kolejny pokazał we wtorek swoje nieprzewidywalne podejście do polityki gospodarczej, bagatelizując perspektywę umów handlowych, mówiąc, że inne kraje potrzebują takich umów bardziej niż Stany Zjednoczone”, podaje NYT.
Zobacz również: Fala dekretów — trzy razy więcej niż Biden. Mowa o „imperialnej prezydenturze”
[AKTUALIZACJA]: Donald Trump potwierdza. Chodzi o umowę z Wielką Brytanią
Donald Trump potwierdził, że zapowiadane podpisanie umowy handlowej dotyczy Wielkiej Brytanii.
„Umowa z Wielką Brytanią jest pełna i kompleksowa, co scementuje relacje między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią na wiele lat. Ze względu na naszą długą historię i lojalność, to wielki zaszczyt mieć Wielką Brytanię jako nasze PIERWSZE ogłoszenie. Wiele innych umów, które są na poważnych etapach negocjacji, do naśladowania!”, napisał prezydent USA we wpisie na platformie Truth Social.
Źródło: Truth Social.
Zobacz również: Najgorszy prezydent od 80 lat? Rządy Trumpa gorzko podsumowane
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję