Sytuacja militarna nie uległa poważniejszym zmianom. Na większości kierunków ofensywa jest powstrzymywana siłami obrońców, bądź – w przypadku działań prowadzonych ze wschodu na kierunku Dniepru – wyhamował ją sam agresor. Rosjanie mają przywracać sprawność bojową jednostek, rozbudowywać logistykę i kontynuować przemieszczanie na Ukrainę rezerw, a także sprowadzać najemników, na których ma spocząć główny ciężar zdobywania miast. Ukraiński resort obrony ujawnił, że rosyjskie punkty werbunkowe w Syrii przyjęły ponad 1 tys. ludzi gotowych do walki na Ukrainie, a 400 już przybyło do Rosji (obwód rostowski) i na Białoruś (obwód homelski).
Obie strony umacniają się na zajmowanych pozycjach, a obrońcy miast (m.in. Kijowa i Zaporoża), które nie zostały odcięte od linii zaopatrzenia, rozbudowują linie obrony i gromadzą zapasy. W większości rejonów dominuje statyczna wymiana ognia, a do działań manewrowych (poza południem kraju) dochodziło sporadycznie na poziomie taktycznym. Rosjanie nieprzerwanie bombardują i ostrzeliwują główne rejony obrony ukraińskiej, a w przypadku dużych ośrodków najczęstszymi celami pozostają obiekty cywilne. W wyniku przeprowadzonych nocą ataków rakietowych miało zostać zniszczone lotnisko w Dnieprze.
Zobacz także: Instagram w Rosji już nie działa! Kreml odcina zachodnie sieci społecznościowe
Na poleskim kierunku obrony armii ukraińskiej do starć miało dojść na północ od Kijowa, gdzie na zachód od Iwankowa pozostawało nierozbite dotychczas zgrupowanie ukraińskie, a także w Irpieniu i leżącym już w granicach stolicy mikrorejonie Żowtnewe. Na zachód od Kijowa natarcie rosyjskie zostało ponoć powstrzymane w Ozerszczynie. W pozostałych rejonach obwodu kijowskiego pozycje stron miały pozostać bez zmian, a aktywność przejawiały głównie grupy dywersyjno-rozpoznawcze. W stolicy poza obiektami mieszkalnymi zbombardowano zakłady biura konstrukcyjnego Łucz (producent przeciwpancernych pocisków kierowanych). Na kierunku siewierskim trwała wymiana ognia, w której obrońcy mieli m.in. zniszczyć stanowisko dowodzenia wrogich wojsk. Rosjanie kontynuowali bombardowania i ostrzał miejscowości w obwodach czernihowskim i sumskim.
Na kierunku słobodzkim dominowały rosyjskie bombardowania i ostrzał (z wykorzystaniem m.in. rakiet Iskander i najcięższych wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych Smiercz). Trwały walki w Iziumie i o kontrolę nad miejscowościami na południe od miasta (siły ukraińskie miały przeprowadzić „niewielki” kontratak). Na kierunku donieckim starcia miały miejsce na północ od Gorłówki i w Wuhłedarze. O zbrodniczych bombardowaniach miasta i zadanych agresorowi stratach informowali obrońcy Mariupola.
Na kierunku taurydzkim Rosjanie kontynuowali natarcie w obwodzie zaporoskim, uderzając na Kamianśke, 25 km na południe od Zaporoża. Obrońcy mieli skutecznie atakować bezpośrednie zaplecze napierających wojsk na linii Wasyliwka–Połohy. Na kierunku południowobużańskim jednostki agresora miały poszerzyć obszar wokół Mariupola oraz na południe od Krzywego Rogu i na prawym brzegu Dniepru.
Sztab Generalny Ukrainy podał zbiorcze (szacunkowe) dane na temat rosyjskich strat, które od 24 lutego wyniosły: ponad 13,5 tys. zabitych, rannych i wziętych do niewoli, 404 czołgi, 1279 pojazdów opancerzonych, 150 systemów artyleryjskich, 64 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 36 systemów obrony powietrznej, 81 samolotów bojowych, 95 śmigłowców, 640 pojazdów kołowych, 9 bezpilotowców i 60 cystern z paliwem.
Ministerstwo Obrony FR twierdzi, że od 24 lutego Ukraińcy stracili: 156 dronów, 1306 czołgów i pojazdów opancerzonych, 127 wieloprowadnicowych systemów rakietowych, 471 dział i moździerzy oraz 1054 pojazdy kołowe. 14 marca Rosjanie zniszczyli 136 ukraińskich obiektów wojskowych (w tym 7 centrów dowodzenia i łączności, 3 wyrzutnie rakiet, 4 stacje radarowe współdziałające z zestawami S-300, 1 stację walki radioelektronicznej, 4 składy amunicji i 72 magazyny sprzętu wojskowego).
Czytaj również: Kolejny pakiet sankcji: Rosja utraci klauzulę najwyższego uprzywilejowania!
Wojska rosyjskie nadal niszczą zakłady przemysłowe kompleksu zbrojeniowego i położone w pobliżu obiekty cywilne. Resort obrony FR wezwał obywateli Ukrainy pracujących w tych przedsiębiorstwach, a także mieszkańców okolicznych budynków mieszkalnych do opuszczenia potencjalnie niebezpiecznych stref. Rzecznik Kremla zapowiedział zmianę taktyki sił zbrojnych, które dotąd unikały zajmowania większych miast. Najeźdźcy nie wykluczają wkroczenia do dużych miejscowości w celu „zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa ludności”.
Resort obrony FR kontynuuje operację dezinformacyjną mającą sugerować, że duża część obywateli Ukrainy jest przyjaźnie nastawiona do Rosji. Za dobrymi stosunkami z nią opowiada się rzekomo 15 mln Ukraińców zamieszkujących w obwodach zaporoskim, dniepropetrowskim, czernihowskim, charkowskim, chersońskim, nikołajewskim, odeskim, połtawskim, sumskim, kirowohradzkim, czerkaskim, kijowskim i żytomierskim. Wymienienie przez wojskowych nazw „prorosyjskich” obwodów odzwierciedla plan maksimum operacji lądowej, tj. umożliwienie okupacji większości Ukrainy... czytaj więcej
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję