- Dlaczego najzamożniejsi powiększyli swe bogactwo mocniej niż reszta ludzi?
- Gdzie jest najwięcej milionerów?
- Czy Chiny przegoniły już USA w liczbie milionerów?
Bogaci stają się jeszcze bogatsi
Na świecie przybywa ludzi bardzo bogatych, wynika z kolejnej edycji badania “The Wealth Report 2023”. Głównym powodem jest trwająca na giełdzie hossa, która pompuje majątki bardzo bogatych obywateli.
W rezultacie, liczba milionerów na świecie osiągnęła rekordowy poziom w 2023 roku. Oczywiście, czynnikiem wspierającym ten trend była również inflacja, która w zeszłym roku w wielu krajach pozostawała na podwyższonym poziomie.
Według badania, milionerami są osoby posiadające płynne aktywa o wartości co najmniej 1 mln USD. Badacze nazywają ich osobami o wysokich majątkach (high-net-worth individuals, HNWI). Ich liczba w 2023 roku wzrosła rok do roku o 5,1%. W rezultacie, posiadane przez nich majątki urosły do poziomu 86,8 bln USD w 2023 roku.
Jest to wzrost podobnego rzędu, bo o 4,7% względem poprzedniego roku i wcześniejszej edycji raportu World Wealth Report.
Badacze wskazują, że to giełda napompowała zwyżki majątków bogaczy. Nic dziwnego, skoro od w zeszłym roku amerykański indeks S&P 500 zyskał 24%. W tym samym czasie, technologiczny Nasdaq zyskał 43%.
Jednak nie tylko inwestorzy lokujący środki w USA zanotowali wzrost wartości majątków. Inwestorzy w Europie również dobrze zarobili na rynku akcji.
W 2023 roku niemiecka giełda mierzona indeksem DAX wzrósł o 20%. Giełda we Francji zyskała 16%, a japońska według Nikkei 225 aż 28%.
2023 rok był również okresem odbicia po załamaniu w 2022 roku, gdy dominowały geopolityczne niepokoje oraz makroekonomiczna niepewność.
2023 rok przyniósł wzrost gospodarczy i poprawę koniunktury w głównych sektorach inwestycyjnych, który odwrócił spadek. - czytamy w raporcie.
Pomimo utrzymującej się niepewności co do stóp procentowych i rosnących rentowności obligacji, akcje wzrosły wraz z rynkiem technologicznym, napędzane entuzjazmem dla generatywnej sztucznej inteligencji i jej potencjalnego wpływu na gospodarkę. - dodano.
Oczywiście, gdy bogaci stają się coraz bogatsi, to nasilają się głosy, że bogaci powinni być wyżej opodatkowani. Być może jest to zasadne, gdy majątki milionerów powiększyły się o 5,1% w 2023 roku, wynika z The Wealth Report 2023. Przecież jednocześnie gospodarka światowa wzrosła o 3,2%, czyli mniej, oszacował Międzynarodowy Fundusz walutowy.
Miastem z największą liczbą milionerów jest Nowy Jork. Według The Wealth Report w 2022 roku było tam 340 tysięcy milionerów. Drugim co do wielkości miastem było Tokio z 290 tysiącami milionerów w 2022 roku. San Francisco było trzecie z 285 tysiącami, a Londyn czwarty z 258 tysiącami w 2022 roku.
W raporcie wyróżniono również ultra-bogaczy (ultra-high-net-worth individuals, UHNWI). Są to osoby posiadające aktywa inwestycyjne o wartości ponad 30 mln USD amerykańskich.
Stany Zjednoczone są regionem o największej liczbie takich ultra-bogatych osób. Według raportu The Wealth Report z 2023 roku jest ich ponad 225 tysięcy. Drugim najbardziej zaludnionym krajem z ultra-bogaczami są Chiny z 98 tysiącami takich osób, a trzecim Niemcy z 29 tysiącami.
Zobacz również: Masowe zwolnienia giganta. Tysiące straci pracę, a właściciele zarobią więcej
USA to raj dla milionerów, ale czy dla również dla reszty?
Fakt, że w USA jest najwięcej milionerów, pokazuje oczywiście, że kraj ten oferuje wiele możliwości do zarobienia dużych pieniędzy, co może świadczyć o silnej gospodarce i przedsiębiorczości.
Jednak duża liczba milionerów może oznaczać olbrzymie nierówności w dochodach. Zatem warto zwrócić uwagę, jak te bogactwa są dystrybuowane i czy wszyscy obywatele mają równe szanse na sukces.
Stany Zjednoczone są krajem o dużych nierównościach dochodowych. Potwierdza to wskaźnik Gini mierzący rozkład dochodu w społeczeństwie. W 2021 roku wskaźnik Gini dla USA wyniósł 0,398, wynika z danych Banku Światowego.
Dla porównania, średnia Unii Europejskiej to 0,296 w 2022 roku, podała Komisja Europejska, a w Polsce było to 0,285 w 2021 roku (Bank Światowy). Zatem, nierówności dochodowe w USA są znacznie wyższe niż w Europie czy Polsce. To wskazuje na większe różnice między dochodami obywateli.
Oznacza to, że majątek jest nierównomiernie rozłożony w społeczeństwie amerykańskim, z dużą grupą osób zarabiających znacznie więcej niż większość. Czy to źle? W skrócie, gdy liczba bogatych ludzi rośnie, może to prowadzić do większych nierówności w dochodach, co może powodować napięcia społeczne.
Jeśli bogactwo nie jest odpowiednio opodatkowane, może brakować funduszy na publiczne usługi, takie jak edukacja czy służba zdrowia. Jednak bogaci ludzie mogą również inwestować w biznesy i tworzyć miejsca pracy, co może być korzystne dla gospodarki.
Czytaj także: Polacy słono przepłacają za elektryki Tesli. Model 3 jest droższy o 60% niż w innych krajach
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję