Ludwik Kotecki (10.11.2023) |
W mojej ocenie to powinna być dłuższa pauza. Obecne prognozy jednoznacznie wskazują, że były szanse — przed obniżkami stóp we wrześniu i październiku — aby osiągnąć cel inflacyjny (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.) w 2025 r. Według listopadowej projekcji NBP ponownie do tego celu nie dochodzimy, czy też wolniej będziemy dochodzili do górnego pasma odchyleń od celu inflacyjnego, z niesymetrycznymi ryzykami, że będziemy ponad tym górnym pasmem. To efekt tego, że pomiędzy lipcową a listopadową projekcją doszło do cięcia stóp o 100 pb. Mimo tego cieszę się, że w RPP przyszła refleksja, że tak dalej nie możemy działać, bo dalsze obniżanie stóp procentowych groziłoby ponownym wzrostem inflacji. |
Przemysław Litwiniuk (24.10.2023) |
Jeżeli tych tarcz nie będzie lub będą utrzymane w ograniczonej formie to inflacja może urosnąć o 1 pkt proc. wobec przyjętych założeń. Litwiniuk dodał, że inflacja nie powróci do celu przed 2026 rokiem. (PAP biznes) |
Gabriela Masłowska (10.11.2023) |
Osobiście mam nadzieję, że dojdzie do dalszych obniżek stóp procentowych w następnych miesiącach kolejnego roku. Projekcja NBP przewiduje, że inflacja obniży się do poziomu ok. 5 proc. w przyszłym roku i do celu inflacyjnego tzw. 2,5 proc. +/- 1 pp., czyli w okolicach 3,5 proc., dojdziemy pod koniec 2025 r. Jest za duża doza niepewności i niewiedzy naszej, jak to będzie się dalej kształtować. W tej sytuacji mówienie o tym, co będzie dalej ze stopami procentowymi byłoby bardzo, bardzo nieodpowiedzialne, przedwczesne. Możemy z większą dozą prawdopodobieństwa, bardziej realnie, mówić dopiero w marcu, kiedy będzie nowa projekcja inflacji i kiedy będziemy wiedzieli, czy i jakie działania nowy rząd będzie realizował i w jakim tempie (...) Jest zbyt dużo niewiadomych, które w jakiś sposób się ujawnią w najbliższych tygodniach i miesiącach i będziemy mogli bardziej prawdopodobnie określić co będzie dalej ze stopami procentowymi z dużym prawdopodobieństwem w marcu, ale może już nawet w styczniu, lutym będziemy mieć jakieś dane, które pozwolą nam na obiektywną ocenę sytuacji. |
Adam Glapiński (09.11.2023) |
Po pierwsze, po wcześniejszym dostosowaniu przestrzeń do ewentualnych obniżek stóp procentowych w krótkim okresie wyraźnie się zmniejszyła. Dokonaliśmy szybkie dostosowania przez obniżenie o 75 pb. i 25 pb. Nadgoniliśmy to co było niezbędne, żeby nie dusić gospodarki. Po drugie, w ostatnim czasie istotnie wzrosła niepewność co do tempa dezinflacji w kolejnych kwartałach. Na obradach była zadziwiająca jak na 10 osób zgodność, odczucie (…), że jest niepewność i w obliczu tego utrzymanie stóp proc. na niezmienionym poziomie jest jedyną możliwą decyzją. Gdyby nie było wyborów, eskalacji wojny na Bliskim Wschodzie - to byłaby kontynuacja, nie wiem jak długo, obniżek stóp. Najnowsza projekcja pokazuje, że inflacja w Polsce będzie się nadal obniżać, chociaż jej dalszy spadek - jak przewidywaliśmy już poprzednio w projekcjach - będzie wolniejszy niż dotychczas. (…) Zgodnie z projekcją cel inflacyjny NBP, czyli 2,5 proc. +/- 1 pp. będzie osiągnięty dopiero pod koniec 2025 r. Oznacza to, że horyzont powrotu inflacji do celu znacząco się nie zmienił w stosunku do tego, co przewidywaliśmy w lipcu (…). Z naszej projekcji wynika, że listopad i grudzień, że jeśli będzie spadek, to będzie niewielki spadek inflacji, raczej stabilizacja, a nawet może się zdarzyć niewielki wzrost. Nadal jest narastająca niepewność, zbliżamy się do końca roku i od 1 stycznia nie wiemy co będzie. Nie mogę tego powiedzieć w imieniu całej Rady, nie było wczoraj dyskusji na ten temat. Moje prywatne zdanie jest takie, że trudno mi się spodziewać, po wypowiedziach członków RPP, że uznają, że jest mniejsza niepewność |
Joanna Tyrowicz (26.10.2023) |
Taka jest krótkookresowa prognoza analityków NBP, że po okresie letnim, inflacja w listopadzie i grudniu będzie wyższa niż ta, którą obecnie obserwujemy. |
Henryk Wnorowski (20.09.2023) |
Lekcja płynąca z reakcji kursu walutowego może sugerować, że obecnie bardziej potrzebne są stopniowe działania w polityce pieniężnej. |
Wiesław Janczyk (13.09.2023) |
Dla wielu podmiotów operujących na rynku finansowym i w gospodarce, a przede wszystkim konsumentów, to ważny sygnał o tym, że gospodarka wraca do bezpiecznej strefy. Warto przypomnieć sobie ceny surowców, frachtu, węgla i gazu przed sezonem zimowym i niepewność dotyczącą rozwoju wydarzeń w Ukrainie. Stopy, które wytrzymały próbę czasu dla inflacji 18,4 proc. z lutego br. zdecydowanie muszą być zrewidowane przy inflacji schodzącej poniżej 10 proc. |
Zobacz także: Polski złoty (PLN) będzie rósł wraz ze spadającymi stopami. 2024 rok pod wpływem takiej zależności?
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję