Nowy tydzień rozpoczął się na rynkach finansowych od publikacji indeksów PMI. W kolejnych dniach uwaga inwestorów zostanie przekierowana na posiedzenia głównych banków centralny, a tydzień zakończy się publikacjami najnowszych danych o inflacji i PKB z głównych światowych gospodarek. Na Wall Street dodatkowo ważnym wydarzeniem będzie sezon publikacji wyników.
Tydzień na rynkach finansowych rozpoczął się od publikacji indeksów PMI. W nocy zostały opublikowane indeksy dla Australii i Japonii, a przed południem dla największych europejskich gospodarek i całej strefy euro. Po południu inwestorzy poznają jeszcze analogiczne dane z USA.
We wtorek uwaga rynków skoncentruje się przede wszystkim na indeksach instytutu Ifo dla Niemiec (prognoza: 88 pkt.) i zaufania amerykańskich konsumentów, które to dane przygotowuje Conference Board (prognoza: 111,5 pkt.).
Najważniejsze wydarzenie tygodnia, a raczej jedno z dwóch najważniejszych, będzie mieć miejsce w środę. Wtedy poznamy decyzję Fed ws. stóp procentowych w USA. Oczekuje się, że Fed podwyższy stopy procentowe o 25 punktów bazowych, podnosząc tym samym przedział wahań dla stopy funduszy federalnych do 5,25-5,50 proc. I taka decyzja powinna być już w cenach. To czego w cenach nie ma to sugestie co dalej z polityką monetarną w USA.
W środę też zostaną opublikowane dane inflacyjne z Australii, co może być ważnym punktem odniesienia dla oczekiwań odnośnie przyszłych decyzji Banku Rezerw Australii (RBA). Najbliższe posiedzenie RBA jest zaplanowane w przyszłym tygodniu i ekonomiści prognozują, że przyniesie ono podwyżkę stóp procentowych w Australii.
W czwartek 27 lipca będzie mieć miejsce drugie ważne wydarzenie tygodnia czyli posiedzenie ECB. Rynek zakłada, że bank podwyższy stopy procentowe o 25 punktów bazowych, podnosząc tym samym stopę depozytową do 3,75 proc., a refinansową do 4,25 proc. I podobnie jak w przypadku Fed, kluczowe będzie to jakie ze strony władz monetarnych popłyną sugestie odnośnie tego co dalej ze stopami w Eurolandzie.
Kwadrans przed czwartkową decyzją ECB inwestorzy poznają najnowsze dane nt. amerykańskiego PKB za II kwartał 2023 r. (prognoza: 1,6 proc. w ujęciu annualizowanym). Mając jednak na uwadze, że będzie to dzień po posiedzeniu Fed, to siła rażenia tego raportu będzie relatywnie mała.
W piątek o stopach będzie decydował Bank Japonii. Ta decyzja jednak nie wywoła podobnych emocji co w przypadku Fed i ECB. Dlatego tego dnia uwaga rynków raczej będzie skoncentrowana na publikacji lipcowych danych o inflacji CPI m.in. w Niemczech (prognoza: 6,2 proc. R/R), Francji (prognoza: 4,4 proc. R/R) i Hiszpanii. Będą one stanowiły ważny punkt odniesienia do sygnałów wysłanych dzień wcześniej przez ECB. Dodatkowym "smaczkiem" będą publikowane w piątek wstępne szacunki PKB dla Francji i Hiszpanii.
Dane makro i decyzji banków centralnych to nie wszystko. Nie można zapominać, że na Wall Street trwa sezon publikacji wyników kwartalnych. Dla giełd to ważny punkt odniesienia. Szczególnie, że w tym tygodniu raporty opublikują tak znane spółki jak Alphabet, Microsoft (25 lipca), Amazon, Meta Platforms (26 lipca) i Intel (27 lipca).
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję