„Wielka, piękna ustawa” Donalda Trumpa może zwiększyć dług publiczny Stanów Zjednoczonych o ok. 2,4 bln USD w ciągu najbliższej dekady, oszacowało Kongresowe Biuro Budżetu USA.
Polityka „pod osłoną nocy”. Tak działają Republikanie?
„To jeszcze nie wszystko! Oprócz tymczasowych polityk obniżających koszty na papierze, koszty obsługi zadłużenia mogą wzrosnąć o 530 mld USD”, napisał Andrew Lautz z Bipartisan Policy Center.
Mimo iż niektóre prognozy wskazują na mniejsze lub większe wzrosty zadłużenia USA po wejściu w życie powyższej ustawy, analitycy zgodnie podkreślają, że to właśnie zwykli obywatele Stanów Zjednoczonych poniosą największy ciężar jej całkowitych kosztów.
Założenia „Wielkiej, pięknej ustawy” dotyczą m.in. przedłużenia obowiązywania obniżek podatkowych z 2017 roku i dokonania szeroko zakrojonych cięć budżetowych w wielu programach. Najwięcej mówi się jednak o miliardowych redukcjach budżetu w obszarach, takich jak opieka zdrowotna, pomoc żywnościowa, czy ubezpieczenia społeczne.
Kongresowe Biuro Budżetu (CBO) przekazało, że do 2034 roku liczba osób pozbawionych ubezpieczenia zdrowotnego wzrosłaby o 11 mln, głównie w wyniku szeroko zakrojonych cięć w programie Medicaid.
Jednak, to zaledwie „kropla w morzu” konsekwencji wdrożenia tej ustawy, o czym przekonano się nawet w szeregach Partii Republikańskiej. Jej przedstawiciele od kilku dni ostrzegają, że proponowane zmiany w budżecie nie tylko pogłębią zadłużenie Stanów Zjednoczonych, ale także doprowadzą do poważnych skutków gospodarczo-społecznych.
„To szokujące, że Republikanie w Izbie Reprezentantów pospieszyli się z głosowaniem nad tą ustawą bez wyjaśnienia ze strony CBO na temat milionów ludzi, którzy stracą opiekę zdrowotną lub bilionów dolarów, które zwiększą dług publiczny”, powiedział Frank Pallone Jr, Demokrata i przedstawiciel stanu New Jersey w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
„Prawda jest taka, że Republikanie ścigali się, aby uchwalić tę ustawę pod osłoną nocy, ponieważ nie chcieli, aby Amerykanie, a nawet ich członkowie wiedzieli o jej katastrofalnych konsekwencjach”, dodał.
Thomas Massie, członek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, jeden z dwóch Republikanów, którzy głosowali przeciwko „Wielkiej, pięknej ustawie” nazwał ją z kolei „tykającą bombą zadłużenia”, która „dramatycznie zwiększy deficyty w najbliższym czasie”.

Źródło: Congressional Budget Office.
Zobacz również: Sprzeciw wobec nowej ustawy podatkowej. „Muszą otworzyć oczy”
Dług USA „wielki i piękny”? Tyle Amerykanie płacą za jego roczną obsługę
Ekonomiści twierdzą, że narastający dług publiczny Stanów Zjednoczonych negatywnie wpłynie na jakość życia przeciętnych obywateli USA, którzy w ostatnich miesiącach borykali się z poważnymi obawami dotyczącymi ich finansów. Te z kolei nasiliły się po 2 kwietnia, czyli dniu, w którym Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową swoim największym partnerom handlowym.
„Nie sądzę, by większość konsumentów w ogóle o tym myślała”, powiedział Tim Quinlan, ekonomista Wells Fargo Economics. „Myślą: „To nie ma na mnie wpływu”. Ale myślę, że prawda jest taka, że absolutnie ma”, dodał.
Mark Zandi, ekonomista Moody's stwierdził z kolei, że wyższe zadłużenie Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie spowoduje, że konsumenci będą płacić więcej za kredyty mieszkaniowe i samochodowe, a także inne wydatki w codziennym życiu.
„To kluczowe powiązanie z nami jako konsumentami, przedsiębiorcami i inwestorami. Perspektywa, że wszystkie te pożyczki, rosnące obciążenie długiem, oznaczają wyższe stopy procentowe”, dodał.
Jednak, Scott Bessent, sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych przyznał niedawno, że Stany Zjednoczone „nigdy nie zbankrutują”, ponieważ zbliża się termin podniesienia pułapu zadłużenia federalnego.
„To się nigdy nie stanie”, stwierdził Bessent odmawiając jednak sprecyzowania, kiedy miałby nadejść „dzień X”, w którym rządowi USA skończą się środki pieniężne pozwalające na pozostanie w granicach limitu zadłużenia i wywiązywanie się z zobowiązań federalnych w odpowiednim czasie.
„Nie podajemy, kiedy nastąpi dzień X, ponieważ wykorzystujemy go do przyspieszenia prac nad ustawą”, powiedział Bessent. W ubiegłym miesiącu Bessent przyznał jednak, że Stany Zjednoczone prawdopodobnie wyczerpią swoje uprawnienia do zaciągania pożyczek do sierpnia br., jeśli pułap zadłużenia nie zostanie do tego czasu podniesiony lub zawieszony.
„Roczne koszty obsługi amerykańskiego długu przekroczyły 1 bilion dolarów, a sekretarz skarbu, Scott Bessent, zapewnia, że USA nigdy nie zbankrutują. Problem amerykańskiego długu to drugi najbardziej gorący temat w świecie wielkich finansów (po wojnie celnej)”, zauważyli analitycy Blogów BOSSA.
obacz również: Bill Gates krytykuje rząd USA. „To ogromny błąd”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję