Makro – kraj. Indeks PMI dla przemysłu; Dynamika r/r cen paliw w Polsce; Inflacja CPI i cel inflacyjny NBP

Według wstępnego szacunku inflacja CPI wzrosła w marcu do 10,9% r/r z 8,5% r/r w lutym, po raz pierwszy od sierpnia 2000 r. osiągając wartość dwucyfrową. Wynik ten był znacząco wyższy od oczekiwań. Wyraźne przyspieszenie inflacji to w głównej mierze efekt wybuchu wojny na Ukrainie, która wywindowała w górę przede wszystkim ceny paliw, które wzrosły o 28,0% m/m, natomiast w porównaniu z marcem ubiegłego roku były wyższe o 33,5%. Inflacja ma jednak szeroki zakres i ceny szybko rosły we wszystkich głównych elementach koszyka. Według naszych szacunków inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 6,7-6,8% r/r wobec 6,7% r/r w lutym. Najbliższe miesiące przyniosą utrzymanie dwucyfrowych odczytów inflacji i dopiero w drugiej połowie roku możliwy jest jej powrót do wartości jednocyfrowych, przy założeniu, że tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona na cały 2022 r. Czynnikiem niepewności pozostaje kształtowanie się cen surowców, w tym energetycznych i rolnych, których notowania będą w dużej mierze uzależnione o przebiegu wojny na Ukrainie, a także ewentualnych sankcji Zachodu na import węglowodorów z Rosji. Niekorzystne perspektywy inflacji zwiększają presję na RPP i kolejne agresywne podwyżki stóp proc. Dlatego też RPP na posiedzeniu w tym tygodniu może powtórzyć podwyżkę o 75 pkt. baz. Niemniej ustabilizowanie się względem początku marca sytuacji na rynkach surowców, odrobienie części strat przez złotego i „tylko” umiarkowany wzrost inflacji bazowej w marcu, może skłonić Radę do przywrócenia podwyżek stóp procentowych o 50 pkt. baz., co jest naszym scenariuszem bazowym. W naszej ocenie RPP podniesie w tym roku stopy procentowe do 5,5%. Przed dalszym podnoszeniem stóp procentowych powstrzymywać może Radę perspektywa hamowania wzrostu gospodarczego, który w naszej ocenie w 2023 będzie wyraźnie niższy niż 3%.
Indeks PMI dla polskiego przemysłu przetwórczego obniżył się w marcu do 52,7 pkt z 54,7 pkt, a więc mocniej od prognoz. Struktura wskaźnika potwierdza wpływ wojny na krajowy sektor wytwórczy. Według raportu PMI po raz pierwszy od 14 miesięcy odnotowano spadek m/m bieżącej produkcji. Ponadto zakończyła się 15 miesięczna seria wzrostu nowych zamówień. Skalę spadku indeksu PMI ograniczał z kolej wzrost cen produkcji sprzedanej oraz zakłócenia wywołane wojną w dostawach materiałów i półproduktów do zakładów. Sektor przemysłowy najszybciej odczuwa bezpośredni, jak i pośredni (np. zamówienia ze strefy euro) wpływ wojny, choć nie spodziewamy się jego recesji w nadchodzących kwartałach.
Agencja S&P zgodnie z oczekiwaniami potwierdziła rating Polski na poziomie „A-” z perspektywą stabilną. W ub. tygodniu obniżyła ona na skutek wybuchu wojny na Ukrainie prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce w 2022 r. do 3,6% z 5,0% oczekiwanego w listopadzie. W dół zrewidowano także prognozę dla 2023 r. do 3,1% z 3,3%. Agencja oczekuje ponadto inflacji CPI średnio w latach 2022-2023 wynoszącej odpowiednio 9,0% r/r i 5,4% r/r. Według S&P przy realizacji takich oczekiwań stopa referencyjna NBP wzrośnie w 2022 r. do 5,00% i w 2023 r. do 5,50%. Prognozy te odbiegają od naszych oczekiwań. Spodziewamy się nieco szybszego niż S&P wzrostu PKB w 2022 r. (4,1%) i wolniejszego w 2023 r. Zakładamy ponadto większą skalę podwyżek stóp NBP w tym roku.
Europejski Bank Centralny i Narodowy Bank Polski zawarły umowę linii swapowej. Na jej pomocy NBP będzie mógł pozyskać środki w euro w zamian za złote. Łączna kwota transakcji mogłaby wynosić 10 mld
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję