- Co ekonomiści mówią o potencjalnej obniżce stóp procentowych?
- Jaka data cięcia stóp jest ich zdaniem najbardziej prawdopodobna?
Obniżki stóp będą musiały poczekać?
„Obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz na dyskusję o obniżce stóp to III kwartał 2025 roku” – poinformował Ireneusz Dąbrowski w rozmowie z agencją Bloomberg. „Nie stałem się bardziej jastrzębi. Wcześniej liczyłem po prostu na lepsze dane i szybszy spadek inflacji. Czynnikiem jest również luźna polityka fiskalna”, dodał.
Wcześniej członek RPP na datę potencjalnych obniżek stóp procentowych wskazywał marzec 2025 roku. Jak donosi Bloomberg, Dąbrowski zmienił zdanie po najnowszej projekcji inflacji, która pokazała, że wzrost cen pozostanie powyżej celu w 2025 roku.
Dąbrowski powiedział, że polska gospodarka jest nadal w dobrej kondycji, pomimo bardziej ponurych prognoz wzrostu banku centralnego. Oczekiwał, że inflacja osiągnie szczyt pod koniec 2024 r., a następnie zwolni - podczas gdy najnowsza projekcja pokazuje, że wzrost cen osiągnie 6,6% w pierwszym kwartale 2025 r. – przekazał Bloomberg.
Ponadto, Dąbrowski dodał, że „patrząc na publiczne komentarze innych decydentów, pomysł szybszych obniżek stóp procentowych, sygnalizowany przez niektórych urzędników w ostatnich miesiącach, „nie umocnił się w Radzie Polityki Pieniężnej”.
Z rozmowy wynika, że obniżki stóp procentowych będzie musiały jeszcze poczekać: „Nawet jeśli Europejski Bank Centralny, Rezerwa Federalna i banki centralne w Europie Wschodniej będą nadal łagodzić politykę pieniężną, oczekiwana różnica między tymi rynkami a Polską będzie prawdopodobnie zbyt mała, aby spowodować poważne turbulencje, według Dąbrowskiego”, czytamy.
Jeśli chodzi o łączną skalę oczekiwanych przez rynek obniżek, to chciałbym, abyśmy w optymistycznym scenariuszu byli w stanie obniżyć stopy łącznie o ponad 200 punktów bazowych do końca 2026 roku – zapowiedział Dąbrowski. 2
Na ten moment Narodowy Bank Polski utrzymuje stopę referencyjną na poziomie 5,75% od końca 2023 roku. W stosunku do PKB deficyt finansów publicznych w 2025 roku ma wynieść ok. 5,7%.
Zobacz również: Gospodarka Polski zwolniła. GUS pokazał nowe dane o PKB
Członkowie RPP o możliwych datach
Henryk Wnorowski z RPP przekazał z kolei, że przesłanki wystarczające do dyskusji o obniżkach stóp procentowych pojawią się już w I kwartale 2025 roku.
Gorąco wierzę, że w I kw. 2025 r. zobaczymy wystarczającą liczbę przesłanek do tego, by rozmawiać o obniżkach stóp – powiedział Wnorowski w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
Dodał, że rozmowy są utrudnione przez wysokie odczyty inflacji:
Dla mnie kluczowe jest odwrócenie trendu inflacji. Przez pięć miesięcy - do czerwca - cieszyłem się z tego, że inflacja jest w celu. Przyszedł nieszczęsny lipiec i od tego miesiąca mamy niestety trend wzrostowy. Nawet październikowy odczyt pokazał niewielki wzrost do 5%, którego osobiście nie zakładałem. Dopóki kolejne odczyty są coraz wyższe i jesteśmy wyraźnie powyżej celu, trudno inicjować rozmowę o obniżce.
Podobnego zdania w kontekście marca 2025 roku jest również jest inny członek RPP, Cezary Kochalski.
Od roku podtrzymuję ocenę, że w marcu 2025 roku może dojść do dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Scenariusze kolejnych miesięcy zmieniają akcenty, ale tego scenariusza nie niwelują. Jestem przygotowany na dyskusję o obniżkach stóp procentowych w marcu przyszłego roku. Prezentuję stanowisko, w którym nie chcę utrzymywać relatywnie wysokich stóp procentowych dłużej, niż to jest konieczne.
Jestem przygotowany na sytuację, w której jeśli pojawi się przestrzeń w marcu - będę za dyskusją i za rozważaniem zmian parametrów polityki pieniężnej. Moim zdaniem, przestrzeń do cięcia stóp procentowych może pojawić się w marcu – powiedział w rozmowie z ISBnews.
Kochalski podkreślił również, że w świetle obecnej projekcji w scenariuszu bazowym, a więc braku kontynuacji osłon „przy obecnym poziomie stóp, inflacja jest w górnym paśmie celu w 2026 r. w I kw., a w celu dopiero w drugiej połowie 2026 r., ale ten scenariusz może być korzystniejszy, jeśli rząd wprowadziłby pewne działania”.
„Jeśli rząd wprowadziłby działania osłonowe od przyszłego roku, to trochę poprawi potencjalny scenariusz obniżek stóp procentowych. Osobiście biorę pod uwagę wszystkie czynniki wpływające na inflację konsumencką, w tym o charakterze regulacyjnym. Tak poczyniłem w sytuacji, kiedy byliśmy przed dylematem podwyżek stóp, i taką mam postawę w sytuacji, kiedy jesteśmy przed dylematem obniżek stóp. Osobiście nie będę odcinał działań regulacyjnych od procesów ekonomicznych na potrzeby chwili”, dodał.
Zobacz również: O ile urośnie polska gospodarka? S&P obniżył prognozy
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję