Indeks nastrojów konsumentów spadł w marcu do 57,9 punktów, najniższego poziomu od listopada 2022 roku, wynika z danych Uniwersytetu Michigan. Wynik okazał się niższy od szacunków wszystkich ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga.
Pesymizm zagościł w domach Amerykanów. Tak źle nie było od 1993
Ponadto, Amerykanie spodziewają się, że ceny wzrosną w rocznym tempie 3,9% w ciągu najbliższych 5-10 lat, co oznacza wzrost o 0,4 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem i 30-letni rekord.
W ciągu najbliższego roku konsumenci spodziewają się wzrostu wydatków w rocznym tempie 4,9%, co oznacza wzrost z poziomu 4,3% i najwyższy poziom od 2022 roku.
Amerykańskie media donoszą, że w kraju narastają obawy dotyczące skutków ograniczeń handlowych wprowadzonych przez Donalda Trumpa, które mogą negatywnie wpłynąć na przeciętnych obywateli.
Przypomnijmy, że kolejny pakiet ceł ma wejść w życie już za kilka dni, 2 kwietnia.

Źródło: University of Michigan, Bloomberg News.
Zobacz również: Inflacja dopiero uderzy. Oczekiwania inflacyjne są niezwykle wysokie
Rosną obawy o finanse osobiste. Coraz trudniej jest oszczędzać
Presja cenowa, z jaką mierzą się teraz obywatele Stanów Zjednoczonych, prowadzi do ograniczenia ich wydatków. Przekonały się o tym przede wszystkim amerykańskie firmy, które już teraz dostrzegają spadek popytu konsumenckiego.
Więcej o tym przeczytasz w artykule: Inflacja wybudza z „amerykańskiego snu”. Tak żyje się Amerykanom
Najnowsze dane wskazują jednak, że Amerykanie nigdy wcześniej nie byli tak pesymistycznie nastawieni do kondycji swoich finansów osobistych.
„Wielu konsumentów wskazywało na wysoki poziom niepewności związany z polityką i innymi czynnikami gospodarczymi; częste zawirowania w polityce gospodarczej bardzo utrudniają konsumentom planowanie przyszłości, niezależnie od preferencji politycznych”, przekazała Joanne Hsu, autorka badania Uniwersytetu w Michigan.
„Co najważniejsze, konsumenci generalnie oczekują, że cła będą generować znaczną presję na wzrost inflacji w przyszłości”, dodała Hsu.
Eliza Winger, ekonomistka Bloomberga przyznała również, że Amerykanie coraz bardziej boją się o swoją pracę i perspektywy zarobkowe.
Więcej o tym pisaliśmy w artykule: Amerykanie spodziewają się kryzysu? Są wyraźne sygnały

Źródło: University of Michigan, Bloomberg News.
Zobacz również: Jest tak, jak było w 2008. Chwilę później świat pogrążył się w kryzysie
To jeden z najpoważniejszych problemów dla Amerykanów
Z danych Pew Research Center wynika, że inflacja została wskazana przez ankietowanych Amerykanów jako jeden z najważniejszych problemów, z jakimi zmaga się kraj.
Na pierwszym miejscu znalazła się kwestia pieniędzy w polityce, na którą zwróciło uwagę 72% respondentów. Kolejne miejsca zajęły: przystępność cenowa opieki zdrowotnej (67%) oraz właśnie inflacja (63%).
Wśród największych obaw opinii publicznej znalazł się również problem deficytu budżetu federalnego (57%) oraz liczby Amerykanów żyjących w ubóstwie (53%).
Około połowa lub więcej respondentów uważa, że zdolność Republikanów i Demokratów do współpracy (56%), uzależnienie od narkotyków (51%) oraz stan wartości moralnych Amerykanów (50%) również stanowią poważne problemy w kraju.

Źródło: Pew Research Center.
Zobacz również: USA prosi Polskę o pomoc. Mamy coś, czego brakuje Amerykanom
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję