Inflacja w Polsce w maju 2023 - ile wyniesie? Te dane są jednoznaczne!

Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych opublikowało prognozy dotyczące wzrostu cen. Majowy Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) wyznaczający kierunek zmian w cenach towarów i usług w gospodarce obniżył się o 2,3 pkt w stosunku do poziomów raportowanych w poprzednim miesiącu. Analitycy sądzą, że mogłoby to oznaczać wolniejsze tempo wskaźnika CPI.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Analitycy kierują swój wzrok w kierunku inflacji bazowej. W porównaniu do wskaźnika CPI, hamuje zdecydowanie wolniej. To ona cechuje się większą stabilnością, dlatego w czasie podwyższonej inflacji przebiega zazwyczaj na niższych poziomach, natomiast w czasie deflacji na wyższych. Eksperci BIEC tłumaczą, że właśnie ze względu na większą odporność na krótkookresowe szoki, jest najczęściej brana pod uwagę przez banki centralne. Inflacja bazowa jest opóźniona względem CPI. Dostarcza informacji o wpływie krótkookresowych szoków cen żywności (oraz energii) na poszczególne obszary gospodarki.
"Im większe opóźnienie w zmianie tendencji (punkcie zwrotnym) inflacji bazowej w stosunku do CPI, tym rozlanie inflacji szersze, oczekiwania inflacyjne bardziej utrwalone, a walka z inflacją wymaga większej determinacji" - informują analitycy BIEC.
Według Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych niezależnie jednak od tzw. efektu bazy, w minionych miesiącach obserwowaliśmy obniżenie oczekiwań inflacyjnych. Było ono wyrażane zarówno przez konsumentów, jak i przedsiębiorców.
Źródło: Raport BIEC
Według analityków mBanku RPP nie zdecyduje się w tym roku na obniżkę stóp procentowych. Eksperci prognozują, że pod koniec roku prawdopodobnym scenariuszem jest osiągnięcie pułpau 10% (CPI).
Źródło: mBank Research
Ekonomista Sławomir Dudek wraca uwagę na wysoki wskaźnik inflacji bazowej, zauważając, że daleko nam do poziomu obserwowanego w strefie euro.
Inflacja bazowa w PL goni Wegry! Przed nami jeszcze Czechy. Ale to żadne usprawiedliwienie.
— Sławomir Dudek (@DudSlaw) May 11, 2023
Kraje podatne na duży wzrost inflacji muszą być bardzo odpowiedzialne.
A nasz prezes cały czas mówi, że jesteśmy potegą gospodarczą. Ale jakoś daleko nam do inflacji bazowej w strefie… pic.twitter.com/12xh8Dd7ip
Z analizy BIEC wynika, że od listopada zmniejsza się odsetek konsumentów spodziewających się wzrostu cen w kolejnych miesiącach. Obecnie ok. 80% badanych uważa, że ceny będą wyższe. Względem listopada oznacza to spadek o 10 pkt proc. Maleje także odsetek osób spodziewających się szybszego wzrostu. Obecnie jest to 12% ankietowanych, przed rokiem było to 38%, a w listopadzie - 24%. Jednocześnie 34% badanych oczekuje wolniejszego wzrostu.
Zagrożeniem może być jednak silna presja na wzost pensji. W 2022 r. dynamika wzrostu wynagrodzeń była ok. 1,1 pkt proc. poniżej rocznego wskaźnika inflacji (13,3% wzrost wynagrodzeń; 14,4% wzrost cen CPI).
"W pierwszych miesiącach tego roku wynagrodzenia wzrosły średnio o ponad 13,3%, co raczej świadczy o silnej presji na ich wzrost, a tym samym nie sprzyja szybkiemu i trwałemu obniżeniu inflacji" - komentują analitycy.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję