Pod koniec roku Wielka Brytania mierzy się z widmem kryzysu gospodarczego. Bank Anglii obniżył prognozy, a ostatnie odczyty nie napawają optymizmem…
- Dlaczego Wielka Brytania mierzy się z ryzykiem pogorszenia koniunktury?
- Czy Stany Zjednoczone mają większe szanse na uniknięcie recesji?
- Co dalej z brytyjską gospodarką?
Wielka Brytania w obliczu potencjalnego twardego lądowania
Firma inwestycyjna Pimco ostrzega przed scenariuszem tzw. twardego lądowania w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele funduszu uważają, że Zjednoczone Królestwo jest obarczone wysokim ryzykiem pogorszenia koniunktury gospodarczej w 2024 r. UK ma w przyszłym roku zmagać się ponadto ze znacznie większym obciążeniem ekonomicznym niż Stany Zjednoczone.
“W przypadku Wielkiej Brytanii – mniejszej, otwartej gospodarki, której konsumenci odczuwają ciężar polityki banku centralnego znacznie bardziej niż ich odpowiednicy w USA – istnieje po prostu większe prawdopodobieństwo bardziej znaczącego pogorszenia sytuacji gospodarczej. Uważamy, że istnieje potencjalnie większe ryzyko twardego lądowania” - skomentował Daniel Ivascyn, dyrektor ds. inwestycji w Pimco.
Zobacz również: Historycznie wysokie zainteresowanie akcjami! Te prognozy sprzyjają inwestycjom
Inflacja w Wielkiej Brytanii
Źródło: TradingEconomics
USA unikną recesji, a UK nie?
Warto przypomnieć, że zarówno bank centralny Stanów Zjednoczonych, jak i Wielkiej Brytanii pozostawił w ostatnich miesiącach stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Bank Anglii wycofuje się z obietnic rynkowych, że w przyszłym roku może obniżyć stopy procentowe o ponad jeden punkt procentowy. Rozczarowanie widać w szczególności w rentowności obligacji rządowych. Od końca października widać było gwałtowny spadek, a referencyjne rentowności 10-letnich obligacji wynoszą ok. 3,7%. Inwestorzy oczekiwali szybsze tempo obniżek.
Wśród inwestorów panuje przekonanie, że Stanom uda się zaliczyć miękkie lądowanie. Dyrektor ds. inwestycji w Pimco uważa, iż stwarza to dobrą okazję inwestycyjną.
“Globalne inwestowanie w obligacje było przez długi czas martwe, ponieważ rentowności w Wielkiej Brytanii, Europie i Japonii były ujemne. Ale powróciło. Po raz pierwszy od dłuższego czasu jesteśmy podekscytowani wartością i wartością względną w Wielkiej Brytanii, Europie i Japonii” - dodał.
Ivascyn przypomniał o podobnym scenariuszu dla strefy euro, zwracając uwagę na potencjalne szoki wzrostowe.
Zobacz również: Kurs euro do złotego - prognoza 2024. Znamy zaskakujące przewidywania ekspertów dla EUR/PLN
Wskaźniki PMI - Wielka Brytania i Europa
Źródło: S&P Global
W czwartek Bank Anglii obniżył swoją prognozę wzrostu gospodarczego na IV kwartał z powrotem do poziomu z 0,1, częściowo ze względu na słabsze wydatki gospodarstw domowych.
Brytyjska gospodarka skurczyła się o 0,3% w październiku, co może sugerować osłabienie pod koniec 2023 r. i trudny początek 2024 r. Piątkowe dane kwartalne mają potwierdzić stagnację. Jutro oczekuje się odczytu inflacyjnego.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję