- Jakie nastroje dominują wśród właścicieli firm?
- Dlaczego stan finansów przedsiębiorstw ulega pogorszeniu?
- Co dalej z polską gospodarką?
Polska gospodarka pod presją - wzrosty sezonowe
To 6. miesiąc z rzędu poprawy Wskaźnika Wyprzedzającego Koniunktury (WWK) opublikowanego przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Odczyt dostarcza informacji o zmianie nastrojów i tendencjach w gospodarce. WWK wzrósł o 0,3 pkt.
“Skala ostatniego wzrostu była najsłabsza spośród dotychczasowych. Struktura zmian poszczególnych składowych wskaźnika sugeruje popytowy charakter spodziewanego ożywienia, o czym świadczy odbudowa kredytu konsumpcyjnego oraz wzrost depozytów gospodarstw domowych, przy bardzo słabych danych na temat napływu nowych zamówień w przemyśle i braku poprawy w stanie finansów firm. Nierównowaga taka zagraża ponownym odbiciem inflacji” - informuje BIEC.
Zobacz również: Obraz polskiej gospodarki rysuje się coraz lepiej. Jaki będzie 2024 rok?
Co 3. firma raportowała spadek zamówień. Niewielka poprawa w środowisku krajowym, która miała miejsce w grudniu, wynikała prawdopodobnie z wahań sezonowych, podyktowanych przedświąteczną dynamiką wzrostu.
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK)
Źródło: BIEC
Co dalej z polskim przedsiębiorstwami?
Pod koniec 2023 r. firmy redukowały swoje zapasy, aby dostosować poziom do słabszego popytu i mniejszej produkcji. Obecnie nawet 80% przedsiębiorstw uważa, że skala ich zapasów odzwierciedla poziom produkcji. Analitycy zaznaczają jednak, że kolejne sygnały osłabienia zamówień sprawią, że zapasy dalej będą redukowane.
Nawet co 5. firma (22% badanych) uważa, że stan finansów w firmach ulega pogorszeniu. Niewielką poprawę względem grudnia zarejestrowano w przypadku oczekiwań menedżerów w zakresie sytuacji finansowej w kolejnych miesiącach. Ekonomiści uważają, że liczą oni na ożywienie po stronie popytu, stabilizację kosztów prowadzenia działalności gospodarczej i co najmniej uproszczenie systemu podatkowego.
Zobacz również: Zyski banków są za małe? „Powinny zarabiać 40 mld zł co roku”
Czy inflacja odbije w 2024 roku?
Na podstawie danych zaprezentowanych przez BIEC, w grudniu 2023 r. podaż pieniądza M3 przyspieszyła w ujęciu realnym. Wzrosło przy tym zadłużenie gospodarstw z tytułu kredytów oraz wartość oszczędności zgromadzonych w postaci depozytów. Jak wskazują analitycy, dane te świadczą o kumulowaniu się popytu, co wkrótce może przełożyć się na ponowne odbicie inflacji, lub co najmniej znaczne wyhamowanie tempa jej spadku.
Zobacz również: Inflacja w Europie - rozczarowujące dane. Drożyzna powraca z nowym rokiem?
Według styczniowego odczytu Wskaźnika Przyszłej Inflacji (WPI) ok. 82% badanych spodziewa się wzrostu cen. Dane te są niemal dwukrotnie wyższe niż średnia dla krajów Unii Europejskiej.
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI)
Źródło: BIEC
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję