Biuletyn ekonomiczny (przewidywane najważniejsze wydarzenia): czy inflacja w USA zaskoczy? Glapiński zdradza kolejne szczegóły podwyżek

Za nami już dane inflacyjne z Chin, które zgodnie z oczekiwaniami wskazały na wyhamowanie CPI oraz PPI. Również pozostałe kraje regionu zdążyły opublikować odczyty za maj (Czechy 16,0% r/r, Rumunia 14,5% r/r). Największym źródłem zmienności na rynku będą jednak dzisiejsze dane BLS o inflacji w USA o 14:30. Rynek spodziewa się spadku inflacji bazowej do 5,9% z 6,2% r/r w poprzednim miesiącu oraz pozostania inflacji ogółem na 8,3% r/r. Jeżeli oczekiwania potwierdzą się, będzie to pierwsza „hamująca” publikacja od ponad roku, która wskaże na możliwe lokalne maksimum dla tej zmiennej.
Na przeprowadzonej wczoraj konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński podtrzymał przekaz zawarty w komunikacie RPP, sugerujący kontynuację cyklu podwyżek. Jednak w przeciwieństwie do zawartości komunikatu jednoznacznie wskazał, że jesteśmy bliżej końca niż początku cyklu podwyżek. Prezes zasugerował także, że oczekiwania na to, że maksymalny poziom stóp przekroczy „cywilizowane poziomy” są nieuzasadnione. Jednocześnie dodał, że przy sprzyjających warunkach jest możliwość rozpoczęcia obniżek stóp w ostatnim kwartale przyszłego roku. Uzasadniając swoją wizję, prezes Glapiński powiedział, że NBP spodziewa się szczytu rocznej dynamiki inflacji w wakacje, ale jednocześnie dodał, że proces powrotu CPI do celu banku będzie długi.
Zawartość komunikatu RPP oraz wypowiedzi prezesa Glapińskiego w trakcie wczorajszej konferencji utwierdzają nas w przekonaniu, że stopy procentowe w Polsce zatrzymają się na poziomie 6,75%-7,0%, zaś cykl podwyżek zostanie zamknięty we wrześniu lub październiku.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję