- Deutsche Bank stawia na spadki cen rządowych obligacji amerykańskich
- Bank zajął krótką pozycję licząc, że rentowność tych papierów wzrośnie
- Czy gospodarkę USA czeka recesja? To jest sednem tej inwestycji
Bank z Niemiec z pozycją krótką na obligacjach USA
Deutsche Bank wykonał odważny ruch na rynku obligacji. Niemiecki bank gra na spadki cen amerykańskich 10-letnich obligacjach skarbowych.
To zakład o wysoką stawkę. Jest to gra o to dokąd zmierza amerykańska gospodarka i stopy procentowe Rezerwy Federalnej.
Co oznacza zajęcie krótkiej na rządowych obligacji? Zasadniczo jest to zakład o to, że ceny obligacji spadną, a rentowności wzrosną.
Ceny obligacji i rentowności poruszają się w przeciwnych kierunkach. Kiedy ceny spadają, rentowności rosną i odwrotnie. Zatem jeśli Deutsche Bank “szortuje” te obligacje, to uważa, że rentowności wzrosną powyżej ich obecnego poziomu.
Celem Deutsche Bank jest wzrost rentowności amerykańskich obligacji do poziomu 4,1%. Stop loss krótkiej pozycji ustawiony został na 3,65%, co oznacza, że zakończą tą inwestycję, jeśli rentowności spadną poniżej tego progu. Obecnie rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji wynoszą 3,84%.
Wzrosty rentowności napędzają między innymi oznaki silnej gospodarki. Właśnie na to liczy Deutsche Bank: że sytuacja w amerykańskiej gospodarce będzie lepsza niż się obecnie powszechnie oczekuje.
Dziwna i odwrócona sytuacja jest podstawą inwestycji Deutsche Bank
Bankierzy niemieckiego banku zwrócili uwagę na niespotykane przeważnie zjawisko. Obraca się ono wokół pojęcia tzw. premii terminowej. Chodzi o różnicę w stopie zwrotu, jaką inwestorzy uzyskują z posiadania obligacji długoterminowych w porównaniu z obligacjami krótkoterminowymi.
Obecnie, premia terminowa między 10-letnimi i 2-letnimi obligacjami jest ujemna. Miejsce ma tzw. “odwrócenie krzywej rentowności”. Takie zjawisko zwykle poprzedza recesję. Czy będzie tak tym razem? O szansach recesji pisaliśmy między innymi tutaj: Oznaki pęknięć w gospodarce USA
Wracając do premii terminowej: obecnie inwestorzy nie otrzymują wystarczającej rekompensaty za posiadanie długoterminowych papierów wartościowych. W “zwyczajnej” sytuacji jest odwrotnie.
Jak zauważyli eksperci Deutsche Bank, premia za posiadanie obligacji długoterminowych zamiast obligacji krótkoterminowych znajduje się obecnie na najniższym poziomie od początku roku. Jest ona zbyt niska, uważa bank. Czas na grę na spadki.
Bank sugeruje również, że działania Rezerwy Federalnej są już “wliczone w ceny”. Rynek wycenia obniżkę o 50 pb na każdym z pozostałych posiedzeń w tym roku oraz to, że stopy procentowe mogą zejść do nawet 3%. Obecnie jest to 5,25% - 5,50%.
Aby rynek oczekiwał jeszcze bardziej agresywnych obniżek stóp procentowych, musiałyby pojawić się oznaki gwałtownego pogorszenia sytuacji na rynku pracy w USA. Deutsche Bank wskazuje jednak, że takich dowodów obecnie nie widać.
Zobacz również: Bogaty Niemiec kupił rekordową ilość mieszkań pod inwestycje
Deutsche Bank wierzy w siłę gospodarki USA
Co oznacza zatem taka prognoza dla szerszej gospodarki? Gdy gospodarka jest silna, inwestorzy mogą oczekiwać wyższych stóp procentowych, co prowadzi do niższych cen obligacji i wyższych rentowności.
I odwrotnie, jeśli zbliża się recesja, inwestorzy gromadzą obligacje jako bezpieczną przystań, podnosząc ceny i obniżając rentowności.
Jeśli zakład Deutsche Bank będzie prawidłowy, to oznacza to, że gospodarka jest na dobrej drodze do uniknięcia recesji. Jednak jeśli eksperci banku się mylą, a rentowności obligacji spadną, może to wskazywać na pogarszające się perspektywy gospodarcze w Stanach Zjednoczonych.
Innymi słowy, krótka pozycja Deutsche Bank o to czy gospodarka USA wpadnie sidła recesji. Niemiecki bank uważa, że nie.
Zobacz także: Znana polityk zarobiła 40 mln PLN na giełdzie tylko w jeden tydzień
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję