Francja rajem dla przemytników papierosów?
Chociaż w wielu europejskich krajach panuje moda na niepalenie, we Francji nałóg ten wciąż cieszy się ogromną popularnością. Według raportu sporządzonego na zlecenie koncernu Philip Morris International wynika, że Francuzi w 2024 roku wypalili blisko 49,9 miliardów papierosów. 18,75 mld sztuk pochodziło z czarnego rynku, co stanowi ponad 37-procentowy odsetek rynku.
Szacuje się, że rocznie we Francji podrabia się nawet 400 milionów paczek papierosów, co przynosi grupom przestępczym bajońskie zyski. W 2023 roku proceder ten wzbogacił ich aż o 2 miliardy euro. Dla porównania dochody z handlu narkotykami we Francji opiewały na kwoty między 3 a 4 miliardy euro.
Porażające dane sprawiają, że Francja przoduje w zestawieniu europejskich krajów z największym problemem z przemytem papierosów, odpowiadając za niemal połowę przemytu tego typu używek w całej Unii Europejskiej. Co gorsza, statystyka ta, co roku ulega pogorszeniu. W badaniu KPMG zleconego przez Philip Morris dotyczącego konsumpcji nielegalnych papierosów w UE z 2022 roku wykazało, że w 2022 roku we Francji wypalono 16,9 mld nielegalnych papierosów, czyli o niemalże 2 miliardy mniej niż w ubiegłym roku.
Zobacz też: Kryzys czy eldorado? Oto co czeka Polskę za 10 lat
Francuscy palacze wspierają przemyt? Organy ścigania pozostają bezradne
Gregoire Verdeaux, wiceprezes PMI w 2022 roku zabrał głos w sprawie ilości papierosów pochodzących z przemytu wypalanych przez obywateli Francji.
Tradycyjne zasady kontroli tytoniu to po prostu za mało. Agresywna polityka fiskalna, podejście prohibicyjne i brak środków odstraszających w krajach takich jak Francja i Belgia przynoszą korzyści tylko przestępcom i popychają dorosłych palaczy na czarny rynek – twierdził.
Mężczyzna zaznaczał, że grupy przestępcze zajmujące się przemytem papierosów rozlokowane są po całej Francji i Belgii, gdzie służby nie radzą sobie tak dobrze z udaremnianiem przemytów, jak w innych krajach europejskich. Co więcej, przestępcy doskonale wiedzą, w jakich regionach papierosy są najdroższe i to właśnie tam dopuszczają się podrabiania, lub oferowania mieszkańcom tańszych alternatyw.
Zdaniem Gregoirea Verdeauxa kraje przodujące w rankingu najmniejszego odsetka ilości wypalanych papierosów z przemytu znacznie rozsądniej opodatkowują papierosy, są otwarte na alternatywy dla papierosów i skuteczniej niż we Francji, czy Belgii egzekwują prawo. Co ciekawe w zestawieniu tym prowadzi Polska, w której udział nielegalnych papierosów w rynku wynosi około 4%.
Raport KPMG wyraźnie pokazuje, w jaki sposób wzrost rynku nielegalnych papierosów stanowi egzystencjalne zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju i transformacji branży w Europie. Możemy zaobserwować, jak problem nielegalnych papierosów w UE stał się bardzo skoncentrowany w kilku krajach, w których rządy nie przyjęły innowacyjnych podejść, aby skutecznie zniechęcić miliony do dalszego palenia – powiedział Gregoire Verdeaux.
Zobacz też: Stało się. Przeważają złe nastroje wśród firm. Pracownicy drżą o etaty
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję