Krajowy indeks największych spółek WIG20 ma za sobą 4,8%-ową zniżkę i tym samym najgorszy tydzień od ponad roku, a ponadto udało mu się z nawiązką stracić całość wzrostów wypracowanych na fali optymizmu rynkowego po wygranej Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach prezydenckich.
W ujęciu sektorowym hamulcem dla warszawskiej giełdy okazał się sektor bankowy (WIG-Banki spadł o 5,0%), choć uwagę zwraca przede wszystkim 11%-owy spadek subindeksu WIG-Górnictwo (najsłabszy tydzień od przeszło dwóch lat).
Należy przy tej okazji przypomnieć, że portfel tego subindeksu sektorowego jest zdominowany przez jedną spółkę –
Z kalendarium publikacji makroekonomicznych dotyczących krajowego rynku: w czwartek poznaliśmy wstępny odczyt PKB za III kw. (realny wzrost na poziomie 2,7% w ujęciu rok do roku, ale w ujęciu kwartał do kwartału dynamika PKB skurczyła się do -0,2%), a w piątek zgodny z oczekiwaniami odczyt inflacji konsumenckiej za październik (5,0% rdr).
Za granicą natomiast najwięcej uwagi przyciągnął odczyt inflacyjny ze Stanów Zjednoczonych (dynamika CPI zgodnie z oczekiwaniami wzrosła do 2,6%) oraz czwartkowe wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej J. Powella, który nieco ostudził oczekiwania co do kolejnej obniżki stóp procentowych w USA na najbliższym grudniowym posiedzeniu FOMC.
Pod względem wydarzeń i publikacji makroekonomicznych ten tydzień również nie będzie szczególnie obfity, a na ciekawsze odczyty przyjdzie nam poczekać aż do piątku, kiedy to zostaną opublikowane wstępne listopadowe odczyty wskaźników PMI w największych gospodarkach.
Wcześniej spływać będą m.in. październikowe dane nt. amerykańskiego rynku nieruchomości czy odczyt produkcji budowlanomontażowej w Polsce. Zaplanowano także szereg wystąpień przedstawicieli banków centralnych.
Indeks WIG pokazał w ubiegłym tygodniu słabość strony kupującej. Kurs indeksu spadł w cenach zamknięcia do najniższego poziomu od 3 miesięcy. Jednocześnie manewry kursu trwające od września, które próbowały powstrzymać spadki – nie udały się. Strona podażowa ma więc otwartą drogę do testu dołka z początku sierpnia na 77696, a gdyby doszło do jego przełamania to kolejnym wsparciem jest dołek na 73460.
Najbliższym istotnym oporem dla kursu jest budująca się od kilku miesięcy opadająca linia, która aktualnie znajduje się gdzieś w okolicy 82800, co pokrywa się ze szczytem lokalnego odbicia zakończonego w piątek 8 listopada. Indeks mWIG40 zachował się relatywnie mocniej. Strona kupująca nie dopuściła do przełamania lokalnego istotnego wsparcia na 5947, a nawet oddaliła kurs na bezpieczną odległość.
Istotnym oporem dla kursu wydają się okolice 6200, gdzie oprócz przełamanej linii długoterminowego trendu spadkowego – znajduje się również opadająca linia oporu zapoczątkowana pod koniec maja br.
Sytuacja na mWIG40 pogorszyłaby się dopiero wtedy, gdyby kurs spadł poniżej 5947, co zapowiadałoby z kolei test sierpniowego dołka na 5747.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję