Indeksy z Wall Street oraz Europy przedłużają falę spadkową napędzaną przez gwałtowny wzrost rentowności amerykańskich 10-latków, które wybiły się dzisiaj powyżej bariery 4,1% (najwyżej od pierwszej połowy grudnia 2023 roku).
Tło makroekonomiczne w ocenie inwestorów uległo zmianie, rynki pieniężne wyceniają obecnie na "zaledwie" 55% prawdopodobieństwo, że FED zdecyduje się na dokonanie pierwszej obniżki stóp procentowych podczas marcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Dla przypomnienia, jeszcze tydzień temu wartość ta oscylowała w okolicach 67%.
W USA tematem dnia był odczyt grudniowych danych o sprzedaży detalicznej, które wypadły wyraźnie wyżej od oczekiwań rynku. Zaskakująco lepsze dane obrazujące momentum gospodarcze w USA wzmocniło dolara amerykańskiego, który w stosunku do złotego wybił się dzisiaj powyżej strefy 4,0500. Ruchy na rynku FX nałożyły presję na indeksy amerykańskie. Nasdaq traci obecnie blisko 1%, S&P500 zniżkuje o 0,64%, a Russell 2000 traci ponad 1,3%.
W Europie widmo niepewności wzniosły ponure dane makro z Chin. Wzrost sprzedaży detalicznej na poziomie 7,4% r/r w grudniu względem oczekiwanych 8% r/r wywołał tąpnięcie na europejskich spółkach modowych oraz dóbr luksusowych, które są mocno zależne od sytuacji konsumentów w Państwie Środka. Jutro sektor ten będzie musiał się zmierzyć z kolejnym "testem", który będzie miał potencjalnie duży wpływ na wyceny takich spółek jak LVMH oraz Kering. Swoje wyniki sprzedażowe przedstawi spółka Compagnie Financière Richemont, która zrzesza takie marki jak Cartier, Chloé, Vacheron Constantin oraz Van Cleef & Arpels
Zobacz także: Ten ruch może odmienić branżę funduszy inwestycyjnych
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję