Miniony tydzień na warszawskim parkiecie przyniósł kontynuację wzrostów. Warszawski Indeks Giełdowy w każdy dzień tygodnia wspinał się na wyższe poziomy, aby zakończyć na 69 254 pkt. co stanowi historyczne maksimum.

Na powyższe wpłynęło dobre zachowanie wszystkich segmentów rynku
Pozytywny sentyment utrzymuje się również na rynkach zagranicznych. Niemiecki DAX30, na którego wpływ podatni są krajowi inwestorzy, w ubiegłym tygodniu zyskał 1,37% i tym samym wybił się z trwającej od czerwca konsolidacji, doprowadzając do najwyższego zamknięcia w historii. Obecne nastawienie Biura Maklerskiego W okresie od kwietnia do czerwca polska gospodarka zwiększyła się o 1,9% kw/kw i 10,9% r/r. Pozwoliło to przekroczyć produkcji poziom notowany przed pandemią. Wyniki PKB za drugi kwartał były bliskie konsensusowi rynkowemu oraz naszej prognozie (odpowiednio 10,7% r/r i 11% r/r).


Miniony tydzień na warszawskim parkiecie przyniósł kontynuację wzrostów
Warszawski Indeks Giełdowy w każdy dzień tygodnia wspinał się na wyższe poziomy, aby zakończyć na 69 254 pkt. co stanowi historyczne maksimum. Na powyższe wpłynęło dobre zachowanie wszystkich segmentów rynku. Indeks WIG20 wzrósł 1,24%, również zaliczając w każdym dniu tygodnia wzrostową sesję. Co pozostaje znamienne, WIG20 po konsolidacji przekraczającej dwa miesiące pokonał w piątek opór na poziomie 2300 pkt. i znalazł się na najwyższym poziomie od sierpnia ubiegłego roku. Niemniej jednak w wypadku indeksu blue chipów zwracamy uwagę, iż przebicie kluczowego oporu odbyło się podczas fixingu, co ma bardzo duże znaczenie w przypadku interpretacji sygnału. Obecnie strona popytowa będzie musiała potwierdzić wybicie i utrzymać notowania powyżej 2300 pkt.
W wypadku gdyby nastąpił szybki powrót poniżej wskazanego poziomu,
piątkowe wybicie zostałoby odczytane jako fałszywe, a notowania powróciłyby do wcześniejszej konsolidacji. Dobrze w ubiegłym tygodniu wypadły także niższe segmenty rynku. sWIG80 zyskał 0,94% i rozpatrując ceny zamknięcia pokonał lokalny szczyt z czerwca i znalazł się na najwyższym poziomie od 2007 roku. Po wzroście mWIG40 o 1,6% analogicznie wygląda sytuacja na indeksie średnich spółek. Pozytywny sentyment utrzymuje się również na rynkach zagranicznych. Niemiecki DAX30, na którego wpływ podatni są krajowi inwestorzy, w ubiegłym tygodniu zyskał 1,37% i tym samym wybił się z trwającej od czerwca konsolidacji, doprowadzając do najwyższego zamknięcia w historii. Kolejny wzrostowy tydzień obserwowaliśmy także w Stanach Zjednoczonych, gdzie w odróżnieniu od rynku niemieckiego, czy polskiego, w ostatnich miesiącach nie obserwowaliśmy konsolidacji, lecz nieprzerwany trend wzrostowy. S&P 500 zyskało 0,71% i bez zaskoczenia osiągnęło kolejny nowy najwyższy poziom w historii.
Relatywnie słabiej zachowywał się technologiczny Nasdaq 100 (0,18%),
który na przestrzeni ostatniego miesiąca złapał zadyszkę i porusza się w wąskiej konsolidacji. Powyższe wynika z ponownego zainteresowania inwestorów spółkami cyklicznymi, które zyskują na fali retoryki o utrzymaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego przy braku ryzyka wystąpienia nadmiarowej inflacji. Znacząca część rynku uznała zeszłotygodniowe dane na temat inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych za wyznaczające szczyt dynamiki wzrostu cen.
Ubiegły tydzień był bardzo interesujący dla inwestorów skoncentrowanych na rynku surowców
Notowania złota zakończyły tydzień z wynikiem 1,04%, chociaż poniedziałek przyniósł kontynuację załamania cen złotego kruszcu, które zostało zapoczątkowane w poprzedni piątek. Głównym powodem były dane z amerykańskiego rynku pracy, które zaskoczyły pozytywnie, zwiększając jednocześnie perspektywy wzrostu stóp procentowych w USA, co byłoby negatywne dla notowań złota. Ostatecznie pomimo dużej skali spadków w trakcie poniedziałku, ostatecznie inwestorzy skorzystali z niższych cen, aby zakupić kruszec, co wyniosło notowania złota obecnie na poziomy bliskie otwarciu w poprzedni piątek.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję