Kurs EURUSD praktycznie nie uległ zmianie. Podczas gdy amerykańskie akcje straciły na sile w ubiegły czwartek i piątek, w ciągu tygodnia mocno wzrosły. Odczyty inflacyjne z minionego tygodnia z USA okazały się nieco niższe a sprzedaż detaliczna rozczarowała, co podsyciło optymizm inwestorów co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku. Dziś o poranku złoto wyznacza nowy maksymalny poziom ok 2450 USD/oz.
Wielu przedstawicieli Fed powtórzyło w zeszłym tygodniu, że instytucja będzie musiała uzbroić się w cierpliwość i pozostawić wyższe stopy procentowe przez dłuższy czas, ponieważ inflacja nadal utrzymuje się w gospodarce. Powell dał jasno do zrozumienia, że jego zdaniem Fed będzie potrzebował więcej danych, aby ocenić, czy inflacja stale spada w kierunku celu 2 proc. Michelle Bowman wypowiedziała się w dość „jastrzębim” tonie, mówiąc, że spodziewa się utrzymania inflacji na podwyższonym poziomie i powtórzyła, że nie wyklucza podniesienia poziomu kosztu pieniądza, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Kontrakty Fed Funds Futures wyceniają obecnie 10 proc. szans na obniżkę stóp procentowych w czerwcu w USA. Bardziej realnym terminem jest wrzesień a następnie grudzień. Wszystko wskazuje na to, że ostatnie prognozy Fed-u dotyczące trzech obniżek w tym roku nie zrealizują się w pełni.
Wciąż dobre nastroje na rynkach zobrazowane wysokimi poziomami indeksów giełdowych i jednoczesne wzrosty kursu głównej pary walutowej (co wynika głównie ze słabości USD) powodują, że złoty nadal jest silny. Kurs EUR/PLN znajduje się aktualnie w obrębie wsparcia horyzontalnego, które wynika z minimów ustanowionych w okolicach 10 kwietnia tego roku. Para USD/PLN boryka się obecnie z poziomem 3,91. W tym wypadku pokonanie tego pułapu może otworzyć drogę w stronę 3,8850 – dołek z końca grudnia 2023 roku. Kluczowe bariery techniczne rodzą jednak ryzyko korekty notowań, przynajmniej w krótkim terminie.
W tym tygodniu kalendarz makro będzie umiarkowanie zapełniony kluczowymi pozycjami. Na pierwszy plan wysuwają się PMI dla Europy oraz dla USA. Tutaj szczególnie istotna wydaje się być wielkość poprawy w europejskim przemyśle. W kontekście czerwcowej decyzji EBC rynek z pewnością będzie chciał ocenić publikację dotyczącą wskaźnika płac negocjowanych za pierwszy kwartał tego roku. „Minutki” z ostatniego posiedzenia FOMC raczej nie powinny wnieść niczego przełomowego i prawdopodobnie potwierdzą, że czas na obniżki oddalił się w porównaniu do założeń sprzed kilku miesięcy.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję