Czym zatem jest carry trade? To strategia inwestycyjna polegająca na pozyskiwaniu finansowania w walucie o niskiej stopie procentowej i lokowaniu tych uzyskanych środków pieniężnych w instrumentach finansowych o wyższej rentowności nominowanych w innej walucie.
Dlaczego zatem decyzja Banku Japonii wywołała krach na rynku i czy na pewno był to główny powód?
Przede wszystkim Japonia ma niższe stopy procentowe i słabszą walutę od Stanów Zjednoczonych. Różnica jest spora, bo stopy procentowe w Japonii są niewiele wyższe od zera, a FED po ostatniej 50 punktowej obniżce sprowadził stopy procentowe w USA w rejony 475- 500 pb.
Co więcej spread pomiędzy stopami procentowymi w Japonii a USA był najwyższy od roku 2000, a więc opłacalność co do stosowania strategii carry trade była naprawdę kusząca. Tym bardziej że w latach 2020 - 2021 stosowanie tego podejścia mijała się z celem bo stopy wspomnianych banków centralnych były praktycznie na tym samym poziomie.
Inwestorzy zatem przez ostatnie 2 lata zapożyczali się w japońskim jenie po to, żeby następnie przeskoczyć do amerykańskiej waluty.
Przez to, że inwestorzy pożyczali w japońskim jenie a następnie przeskakiwali do dolara tak naprawdę w praktyce shortowali japońską walutę wzmacniając tym samym trend wzrostowy na parze USD/JPY, z którym Bank Japonii starał się walczyć interwencjami walutowymi.
Za pożyczonego jena inwestorzy kupowali dolary i za nie przeskakiwali do tych aktywów, które płaciły najwięcej. O jakich aktywach mowa? Przede wszystkim chodzi o amerykańskie Big tech'y bo to one płaciły najwięcej.
Zarobki inwestorów przy wykorzystaniu carry trade
Ile zatem zarobili inwestorzy którzy stosowali strategię carry trade w porównaniu do inwestorów, którzy po prostu ulokowali swój kapitał w Nasdaq’u bez kombinowania z walutami?
Zarobili 2- krotnie więcej i pokazuje to wykres Nasdaq wyceniany za pomocą japońskiej waluty. Wykres jest od 2020 roku, natomiast rozjazd stóp zwrotu na korzyść carry trade zaczął się z pierwszym kwartałem 2022 roku, a więc wtedy gdy polityki monetarne FED i BoJ zaczęły się rozjeżdżać. Trzeba przyznać, że była to naprawdę przyjemna dźwignia.
W skrócie inwestorzy zarabiali zarówno na hossie spółek technologicznych, a więc na Nasadaqu, a także na kursie USD/JPY. Dodatkowo przecież zapożyczali się w japońskiej walucie, a więc potencjalne dźwignie, którymi dysponowali mogły być naprawdę solidne.
I teraz najważniejsza kwestia, gdyby nie wcześniejsza fala spadkowa na Nasdaqu zapewne nie obserwowalibyśmy tak gwałtownej reakcji na decyzję Banku Japonii. Bo przed samą decyzją Nasdaq spadł o 10%, zaliczając tym samym najgłębszą korektę od października 2023 roku. Obawy przed recesją, a więc też dalszymi spadkami wywołały spory niepokój wśród inwestorów którzy lewarowali się za pomocą japońskiej waluty. Widać to na parze USD/JPY gdzie przecena na Nasdaq’u była praktycznie idealnie skorelowana ze spadkami kursu USDJPY.
I tu wchodzimy w końcu w moment decyzji Banku Japonii, czyli 31 lipca. Moment w którym BoJ zdecydował się na kolejne podwyżki stóp procentowych, w prawdziwe symboliczne pod kątem wielkości, ale stanowiące kontynuację polityki z marca 2024 roku sprawił jeszcze większy niepokój wśród inwestorów stosujących strategię carry trade.
Tak wyglądał efekt domina i w sumie najciekawszy początek sierpnia od niepamiętnych czasów.
W zasadzie gdy mówimy o strategii carry trade to nie licząc tego powrotu do łaski tej strategii w ostatnich 2 latach to ostatni raz wspominana była szerzej w mediach uwaga w 2010 roku. Nie ma co ukrywać, parafrazując słynne porzekadło, mądry inwestor po szkodzie. Bo w momencie gdy zaczynała się przecena wywołana obawami o nadchodzącą recesję mało kto, albo praktycznie nikt nie wskazywał o ryzyku jakie może nieść za sobą stosowanie strategii carry trade.
Zmiana polityki FEDu i potencjalne regularne obniżki stóp procentowych w USA zmniejszać będą w dalszym stopniu opłacalność stosowania carry trade w zestawieniu z japońskim jenem. Tak samo działać będą podwyżki stóp procentowych w Japonii. Nie wiemy tak naprawdę jaki odsetek pozycji związanych z carry trade został zlikwidowany w okresie od 9 lipca do 9 września, ale głębokość spadków na parze USD/JPY, wynosząca 50% ruchu wzrostowego od czasu zmiany polityki FED, może wskazywać na to, że naprawdę znacząca grupa te pozycje zlikwidowała, ale ryzyko cały czas wisi nad rynkiem.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję