Początek tygodnia na rynkach akcji był spokojny, większość indeksów odnotowała niewielkie zmiany. Na Wall Street o 0,4% zniżkował indeks S&P 500, o 0,6% Nasdaq. Wśród amerykańskich spółek o największej kapitalizacji największą zmianę odnotowała wczoraj Meta (-5,1%) i Alphabet (-2,9%). W Europie dominowała zieleń, niemiecki DAX zyskał 0,7%, francuski CAC40 0,8%.
Azjatycka sesja również nie przyniosła większych zmian dla indeksów. Dziś kalendarium makro jest niemal puste, o godz. 14:30 opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego USA, dopiero w czwartek pojawią się ważniejsze dane mówiące o inflacji i rynku pracy. Przed otwarciem rynków w Europie kontrakty na indeksy wskazują na rozpoczęcie handlu z lekką zwyżką.
Krajowy indeks WIG20 pozostawał wczoraj zmienny
– w pierwszych minutach handlu odnotowaliśmy odbicie, którego można było się spodziewać po zaskakująco słabej piątkowej sesji, jednak wzrosty utrzymały się zaledwie przed pierwsze kilkadziesiąt minut, następnie odnotowaliśmy spadek indeksu aż do poziomu 2150 pkt. i powrót w okolice punktu odniesienia. Na wspomnianym poziomie można znaleźć punkt wsparcia, a więc po odbiciu od niego, o ile na globalnych rynkach nie dojdzie do większej wyprzedaży przed nami jest szansa na odbicie. Krajową giełdę zapewne obciążają geopolityczne napięcia, jednak wciąż prowadzony jest dialog, co w przypadku dyplomatycznego rozwiązania może być wsparciem dla naszego parkietu.
Dziś kolejnym impulsem dla zmian będzie decyzja RPP ws. podwyżek stóp procentowych
– konsensus rynkowy spodziewa się wzrostu o 50 pb., choć na rynku pojawiają się również oczekiwania mocniejszego ruchu o 75 pb. Standardowo jutro po posiedzeniu RPP odbędzie się konferencja z prezesem NBP Adamem Glapińskim, która również może wpłynąć na rynki i na oczekiwania co do przyszłych ruchów Rady.
Wśród spółek w indeksie blue chipów najsłabszym walorem było CCC (-6,2%)
– kurs spółki od II polowy stycznia osuwa się lawinowo, a licząc od listopada przecena sięga już 50%. Do liderów sesji należały spółki energetyczne i Asseco (+2,5%). W indeksie mWIG40 najmocniejszym walorem była Polenergia (+6%), która odrobiła już większość spadków wynikających z ogłoszenia dokapitalizowania. Na przeciwległym biegunie znalazło się Pepco (-3,7%) i Huuuge (-3,8%) – producent gier nie zachwyca od debiutu, jednak od października ub. kurs spółki systematycznie się osuwa i w ciągu tych 4 miesięcy spółka potaniała o połowę.
Z pozostałych spółek
– strata netto grupy mBanku w IV kw. wyniosła 1,63 mld zł, zgodnie z wcześniejszymi szacunkami banku, wobec 174 mln zł straty w analogicznym okresie ubiegłego roku – same rezerwy związane z kredytami walutowymi wyniosły 2 mld zł.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję